Dziekuski mamusie :-)
Pinka - dobrze ze Nastka nie wyglada na glodzona bo po tym zdjeciu z bagietka naprawde moglabys pomyslec
Ale co dziwne..jak ktos ja wizial na zdjeciach a potem nas odwiedza to mowi, ze ona nie jest taka pulchna jak na zdjeciach
A wloski...fakt faktem czesc wloskow jej sterczy pomimo ze juz sa dlugie
a zanim jej zmiksuje jedna kitke to jestem mokra
to jest jak walka z wiatrakami
No i co tam jeszcze dostalas ? Chyba rzeczywiscie sie dzis nie wyspisz jak juz ucieklas...juz nie miksuj ze to mycie podlog
Katarzynko- Danie wdroze w zycie, bo widze ze robi sie to ekspresowo !
Mam nadzieje ze randeczka wypali. Nie ukrywam ze nam tez przydaloby si cos takiego ...bo...ah sama wiesz. Na chwile by czlowiek zboczyl z toru po ktorym pedzi dzien i noc. No ale nie mamy z kim malej zostawic, wiec kino mozemy zrobic sobie przed tv a do parku to tylko pchajac wozek
Nastka to chodzi i kaszle nasladujac juz od 5 m-ca zycia. Tym wlasnie zwracala na siebie uwage- a jak sie na nia spojrzalo to sie usmiechala. Teraz jak uslyszy ze ktos kaszle to ona zaraz tez - a jak sie jej dopowie jaki to ona ma straszny kaszelek to omlo sobie dziewczyna pluc nie wyluje
A jak zauwazy ze ktos cos je i miele buzia to ona od azu zaczyna mlaskac i udaje ze przezuwa.
Ostatnio bardzo lubi wyciagac pranie z pralki i zakupy z torby... jest w siodmym niebie.
Za to nie da sobie zalozyc nic na glowe, czapki, beretki, przepaski..nie wchodzi w gre
juz strach myslec co bedzie jesienia choc mam wielka nadzieje ze z tego do tej pory wyrosnie
poza tym jak jej zaloze buty i wsadze do wozka to ona je musi odpiac albo odwiazac i coraz czesciej je zdejmuje
A jak jej zaloze zeby pochodzila po trawce - wiec jej musze zapiac butki- ona sie nachyla odpina, i idzie dalej
no to uciekam..bo pewnie wszystkie juz delektujecie sie zapachem weekendu :-)