nefretete101
Fanka BB :)
witam... jestem nowa na forum i zabardzo wszystkiego jeszcze nie ogarniam, wiec jak do tej pory tylko czytalam wasze posty.
co do tematu mieszkania socjalnego to rowniez mam pytanko jesli jest ktos zorientowany...
czy moge sie z mym męzczyzna starac juz o mieszkanie socjalne jesli jeszcze nie pojawilo sie dziecko? tzn dzidzius urodzi sie "planowo" 31 sierpnia-juz sie nie mozemy doczekac :-)
czy ze zlozeniem podania musimy czekac do momentu kiedy bedzie juz nasza dzidzia?
z tego co slyszalam to dosyc szybko sa te mieszkania przyznawane. jedna dziewczyna, z ktora pare miesiecy temu pracowalam dostala w przeciagu miesiaca-niestety nie mam z nia kontaktu by zapytac o szczegoly. dla mnie lepiej by bylo gdyby ewentualna przeprowadzka byla przed narodzinami (choc to chyba nierealne- pomazyc mozna hehe).
jak dla mnie mieszkanie moze byc nawet do remontu, bo tak czy tak przerobie wszystko po swojemu -na tym punkcie mam pierdolca... to chyba dlatego ze tato ma firme remontowo budowlana, a odkad pamietam wszystkie remonty w domu robilam sama z mamą hehe
co do tematu mieszkania socjalnego to rowniez mam pytanko jesli jest ktos zorientowany...
czy moge sie z mym męzczyzna starac juz o mieszkanie socjalne jesli jeszcze nie pojawilo sie dziecko? tzn dzidzius urodzi sie "planowo" 31 sierpnia-juz sie nie mozemy doczekac :-)
czy ze zlozeniem podania musimy czekac do momentu kiedy bedzie juz nasza dzidzia?
z tego co slyszalam to dosyc szybko sa te mieszkania przyznawane. jedna dziewczyna, z ktora pare miesiecy temu pracowalam dostala w przeciagu miesiaca-niestety nie mam z nia kontaktu by zapytac o szczegoly. dla mnie lepiej by bylo gdyby ewentualna przeprowadzka byla przed narodzinami (choc to chyba nierealne- pomazyc mozna hehe).
jak dla mnie mieszkanie moze byc nawet do remontu, bo tak czy tak przerobie wszystko po swojemu -na tym punkcie mam pierdolca... to chyba dlatego ze tato ma firme remontowo budowlana, a odkad pamietam wszystkie remonty w domu robilam sama z mamą hehe