reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Ode mnie chcieli jeszcze NI number męza ,nie miałam przy sobie i musiałam donieść :tak: ,poniewaz miałam swój tez ,to tez podałam
 
reklama
Z tym NIN to zalezy, w tamtym roku przyjechala do mnie na wakacje mama i zapisalam ja w swojej przychodni. Oczywiscie nie miala NIN- ale nawet nie chcieli, potrzebowali tylko paszport i potwierdzenie adresu- ktorego tez nie miala. Potwierdzenie miala doniesc- ale tak wyszlo, ze nie miala, a pozniej juz nie pytali o nie. Tak wiec to zalezy od przychodni.
 
Dorotaa-tak jak dziewczyny pisz z mieszkaniem i przychodnia.A fakt tutaj twoj GP(lekarz pierwszego kontaktu) przepisuje ci antykoncepcje,ale po 26 roku zycia powinnas sie zglaszac na wymaz co ok 6mies (smear test).Pozdrawiam
 
Dorotaa - rzeczywiscie dofinansowanie mieszkania nie zalezy od jego wielkosci a od finansow rodziny, a jesli chodzi o przychodnie to z moich osobistych doswiadczen tak naprawde zalezy na jaka przychodnie trafisz a raczej na jaka pania w recepcji.
Ja chcac sie zarejestrowac na poczatku w przychodni (tez nie mialam ubezp.) mialam problemy gdyz pani powiedziala ze bez NIN (ubezp) ona mnie nie zarejestruje :szok:. Po rozmowie - spytalam po co jej ten nr jesli w innych przychdniach tego nie praktykuja i zeby mi powiedziala od czego to zalezy- zaczela krazyc po przychodni pytajac sie kolezanaek co ma ze mna zrobic...decyzja- mam przyjsc z karta NIN partnera :crazy: Sobie pomyslalam- nie chce mi sie tu wracac wrrrrr
Poszlam wiec od razu do kolejnej pobliskiej przychodni. Powiedzialam ze chce sie zarejstrowac, a ona nie pytajac sie mnie o nic, kazala wypelnic formularz, nie podalam zadnego NIN i zostalam zarejestrowana :szok:
Ale...ale... gdy bylam ktoregos razu przychodni przyszla jakas pani ktora chciala sie zarejsetrowac i nie miala ubezp, a ze siedziala juz inna babka w recepcji, pani zostala odprawiona z kwitkiem:crazy:... moral... sami rodza problemy !
Z ginem - nigdy tu nie bylam, nawet po porodzie (w Polsce to podstawowe badanie) nikt mnie nie badal, spytano sie mnie tylko po 6 tyg czy dobrze sie czuje. A jesli chodzi o TAKIE badanie tomi powiedziano ze sa niepotrzebne po porodzie :szok: Zawsze ide w Polsce..:tak:
 
Dorotaa- a jeszcze jedno...kiedys obilo mi sie o uszy, ze jak nie masz ubezp to zebys wziela na siebie Child Benefit (do tego musisz miec NIN) i zostanie ci wyrobiony NIN. Ale dokladniej to ci nic nie powiem bo gdzies tak slyszalam lub czytalam.
A Dzieci bez problemu powinny byc zarejestrowane w przychodzi, a wtedy normalnie szczepienia i wszytsko
 
Na wymaz zapraszaja juz jak sie skonczy 25 lat.Mi pare listow wyslali,ze mam sie zglosic,ale jak bylam u poloznej i sie o to spytalam,to powiedziala,zebym sie zglosila jak urodze.A listy i tak co jakis czas przychodza.I sie tak zastanawiam,czy jak juz pojde na ten wymaz to kto mi to zrobi,ginekolog w koncu,czy normalny lekarz:confused:
Dorotaa lekarz pierwszego kontaktu czyli GP ci wystawi recepte na antykoncepcyjne,ktore mozesz sobie odebrac w aptece za darmo.Tylko oni tu przepisuja nie takie tabletki jak ty chcesz,a raczej te najtansze.Ja w Polsce bralam Jeanine i tu chcialam,zeby mi przepisali takie samie albo podobne chociaz.Lekarka stwierdzila,ze tutaj na rynku takich nie ma i dala inne(juz nie pamietam jakie),ale czulam sie po nich fatalnie i nastepnym razem poprosilam lekarza o recepte na plastry antykoncepcyjne.Zdziwil sie,ze w ogole cos takiego jest,poszukal w jakiejs ksiazce i w koncu mi wypisal recepte.
Zeby sie zapisac w przychodni to tak jak dziewczyny pisza,czasami nie trzeba miec NiN,ale i tak warto sobie go wyrobic.Raczej nie ma z tym wiekszego problemu.Trzeba isc do Job Centre dadza ci numer gdzie trzeba zadzwonic (mozez stamtad zadzwonic za darmo) i sie umowic na spotkanie w sprawie NIN.

A jak to wlasnie jest z tym badaniem po porodzie? Nie badaja wcale,oprocz standardowego pytanie "jak sie czuje"?
 
A wiec pozwole sobie wtracic pare sloweczek;-):-)
Na wymaz ja tez dostawalam listy i poszlam do GP i zrobila go pielegniarka,ta sama z reszta,ktora zawsze szczepi Weronisie:tak:Bardzo fajna kobitka.Wyniki przyszly poczta.Ale juz w przychodni pigula zaznaczyla,ze w razie gdyby cokolwiek bylo nie tak to dostane tez list i wtedy bede miala umowiona wizyte w szpitalu,bo tylko tam mozna byc zbadanym przez ginekologa.
Po porodzie nie mialam tez badania,oprocz sprawdzania blizny po cesarce.Zawsze tylko slyszalam,ze gdyby cokolwiek sie dzialo to mam uderzac do GP.
Jak mialam problem z jakims tam zapaleniem to lekarz pierwszego kontaktu po prostu zapisal mi leki i masc:sorry2:Tak po prostu,po tym jak opowiedzialam Mu tylko co czuje i kiedy i gdzie itp...hehehe:-DNie narzekam,bo badania u ginekologa to dla mnie gorsze zlo niz u dentysty:-D:-DA pomoc taka w GP nidgy jeszcze mnie nie zawiodla:tak:
Zeby zapisac sie do GP akurat u nas potzrebowalam tylko potwierdzenia adresu i nic wiecej,bo wytlumaczylam,ze nie pracowalam i w zwiazku z tym nie mam NIN bo nie potzrebowalam...I choc nie trafilam na nazbyt mila pania to i tak nie mialam problemu.
Jedynie jak ziaenialam adres i tez GP to w nowym GP koniecznie chcieli numer identyfikacyjny z poprzedniej przychodni.
Uffffffffff.....Rozpisalam sie:-D


MAMUSKA - REEEEEEEEETY JAK FAJNIE ZE KRUSZYNEK MOZE W KONCU BIEGAC I SZALEC!!!OJ, kobitko cos czuje w kosciach ze sie nabiegasz niezle teraz:-D:-D:-DGRATULACJE WIELKKIE!!!!!!!!!!!
 
Dziekuje Dziewczyny :-)
Troche mnie uspokoilyscie,ja poprostu pytam w zanadrzu o tego ginelokologa,bo jak na razie to zabiore ze soba zapas tabletek ja biore Mercilon niewiem czy cos takiego istnieje w Anglii ale bede miala 7opakowan wiec bynajmniej to za 7mc moze sie do Polski wybiore jak bede miala jakies problemy z ginem.

A wlasnie co chodzi o to dofinansowanie na dom to wlasnie maz mi powiedzial ze na kazde dziecko trzeba miec osobny pokoj zeby dostac to dofinansowanie a ze po tem jak sie bedzie juz mialo to dofinansowanie to mozna mieszkanie zmienic na mniejsze,ale to on sie dowiadywal od jakiegos tam kolesia wiec wszystko mozliwe ze poinformwal go zle:baffled:

A mam jeszcze pytanie,bo wspomnialyscie o tym ze trzeba jakies zaswiadczenie otym gdzie sie jest zameldowanym potwierdzenie adresu czy cos takiego......a z kad my to bedziemy mieli?
 
reklama
Do góry