annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Byłam wczoraj u lekarza, ale tylko czas zmarnowałam
, mój jest na urlopie, a ten który go zastępuję, to chyba tylko od wypisywania L4 jest. Na przeziębienie chciał mi z miejsca antybiotyk dawać, na suchy kaszel, syrop wykrztuśny i tylko właśnie o L4 zagadywał, że jak coś to wypiszę.
Zapodałam sobie ibuprom zatoki, nos mi się odetkał, i jeszcze dwie herbatki z cytryną i soczkiem malinowym i dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Nawet stwierdziła, że wieczorem się do znajomych wybierzemy, bo mama się zaoferowała, że zostanie z bąblami.
Igor lepiej się miewa, ale to jeszcze ni do końca to, na dodatek nie ma apetytu
. Zdecydowałam, że jednak na usg się wybierzemy i może do gastrologa.
Alicja na razie odpukać zdrowa.
Bershka a gdzie rodziłaś w Katowicach, tak z ciekawości pytam?
Mnie co do szpitali to wydaje się, że wszystko zależy na kogo się trafi, bo czasami o jednym szpitalu, a dwie opinie diametralnie różne.
Ja z Kłosa, co prawda nie tyskiego, a katowickiego uwielbiam torcik czekoladowy, czasem nawet bez okazji go kupujemy.
Czikita to czekamy na wieści kto brzuszek zamieszkuje.
Zeberka a ja się właśnie wczoraj zastanawiałam co z Tobą, już myślałam, że Sławek się ciutkę pośpieszył. Zdrówka życzę.
uciekam
Zapodałam sobie ibuprom zatoki, nos mi się odetkał, i jeszcze dwie herbatki z cytryną i soczkiem malinowym i dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Nawet stwierdziła, że wieczorem się do znajomych wybierzemy, bo mama się zaoferowała, że zostanie z bąblami.
Igor lepiej się miewa, ale to jeszcze ni do końca to, na dodatek nie ma apetytu
Alicja na razie odpukać zdrowa.
Bershka a gdzie rodziłaś w Katowicach, tak z ciekawości pytam?
Mnie co do szpitali to wydaje się, że wszystko zależy na kogo się trafi, bo czasami o jednym szpitalu, a dwie opinie diametralnie różne.
Ja z Kłosa, co prawda nie tyskiego, a katowickiego uwielbiam torcik czekoladowy, czasem nawet bez okazji go kupujemy.
Czikita to czekamy na wieści kto brzuszek zamieszkuje.
Zeberka a ja się właśnie wczoraj zastanawiałam co z Tobą, już myślałam, że Sławek się ciutkę pośpieszył. Zdrówka życzę.
uciekam