reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z Tychów i okolic :)

Bibianna--odciagam ale juz nie tak duzo bo mniej jakby miała
a Z Nataszka byłam dzis znów u pediatry,a jak tylko weszłam to lekarka pow."juz dobrze?"i sie usmuiechneła a Nataszka przy bad.tez sie usmiechała
juz poprawa jest,ale dalej mam odciagac(mam aplikator z MARIMERU-czy jak sie tam to zwie)
ma katarek biały i taki przypomnin.sline bo spieniony-ale łatwo sie teraz odciaga po psikaniu do noska wody morskiej-sterimar
lek mam podawac do 10dni a we wtorek sie pokazac
Dobrze ze jest poprawa,bardzo dobrze-ulzyło mi
lepiej juz oddycha i spi

Alexia--co za popier...baba
ile na oko mogła miec lat?

ja zauwazyłam ze stare baby takie sa
g..ich obchodzi ze kobieta jest w ciązy
facet lepiej zrozumie,przepusci
a te baby to k...mac takie stare dewoty
zakrywaja sie tym,ze są starsze,niby schorowane
wierze coi musiałas czuc,przykro mi ze tego doswiadczyłas
ale jakl to?nie dosc ze chciałą abys TY Ją przepusciła to jeszcze chciała cie pobic?/co za waritaka?

nienawidze takich ludzi-takich bab

ja tez miałam w ciąży nie miła sytuacje,...gdzies to pisałam na innym forum
jak znajde to wkleje bo nie cghce od pocz.oisac
ale ..no ja nie wytrzymam,jak mozna takim byc?widziec kobiete w ciąży i tak sie zachowac?a co one nigdy nie były w ciąży?
chyba nie,bo inaczej tak by sie nie zachowały

dziewczyny czy piszecie na innych foracjh?
ja zapraszam na ww.benc.pl
mozna załozyc tam profil ciąży i dziecka i pisac pamietnik
ja mam tam swoj profil i mojej 3 dzieci-moj nick taki sam jak tu
Profil użytkownika: married_1982 - Benc.pl

tylko trzeba sie zarejestrowac jak by co

Alexia-znalazłam swoj post z innego forum w którym pisałam co mnie spotkało niemiłego

wklejam tu
to post z 22.09.2010

po raz 1.przezyłam niemiłą sytuacje-ale od początku
otoz do naszej przych trudno sie dodzw z rana,dopiero po 11:00 mi sie udało-,w rejestr.pow pani ze teraz(od lipca)jest przepios NFZu ze nie mozna zostawiac kartek by lek.wypisał recepte,trzeba przyjsc OSOBISCIE i pow.ze do dr )do której ost chodziłam)jest komplet pacjentów ale moge ok 13:00 podejsc i spytac czy mnie przyjmie
to przyszłam,pytam babek pod gab.kto teraz bedzie wchodził,czy moge wejsc z tą os spytac p.doktor czy wypuisze mi recepte
a jedna oburzona,bo to 4os juz tak wchodzi....bleble ble
no a inna ze jestem w ciąży na co ta 1 ze co ją to obchodzi,ze mam se czekac jak inni bo ciąża to nie choroba
miała, mysli zeby jej pow.ze w takim razie starosc to rzecz naturalna itez moze sobie taka "starucha"czekac
bo niestety starzy-zwł takie porypane dewoty wykorzystuja to-jakie to one starsze,schorowane,wszystkoim sie nalezy
chca zeby to im ustapic miejsca a same sie pchają wszedzie
ale co bede sie znizac do jej poziomu
pow.tylko ze ja ciązy nie wykorzystuje zeby sie wpychac tylko zapytałam grzecznie czy moge wejsc z ta p.ktora bedzie wchodzic -zapytac p.doktor czy mnie przyjmie
to ta co "darła jape"(bo inaczej nazwac tego nie mozna)spytała czy mam kartoteke
a ja ze nie mam własnie,ze dlatego chce spytac czy mnie przyjmie bo wczesniej nie udało mi sie zarej to dopiero skumała
i pow.ze mnie pusci
weszłam z inną p.-p,doktor pow.ze przyjmie ale dopiero po 17:00 bo ma duzo pacjentów,ale zebym sie zarej na dole na 17:20
potem wychodziłam to spytała na kiedy mam termin i mowie na 26.10 a lekarka ze pewnie predzej urodze bo mam brzuszek nisko juz
2x jak szłam to po 17:20 juz tam byłam(moja mama była z Weroniką bo F.był w pracy jeszcze)
patrze na liscie mnie nie ma,zeszlam na dół do rej.i pytam czy moja kartoteka jest u p.doktor bo na liscie mnie nie ma
a ona-ze to niemozliwe,ze napewno jestem,bo mnie tam na ich liscie w rej.zapisali a kartoteki tez nie ma-a ja przeciez czytac umiem.,wiem jak sie nazywam i NIE BYŁO MNIE NA LISCIE na drzwiach gab.
poszłam na góre,usiadłam i czekam,były jeszcze 3panie z g.16:00,potem p.z 17:00 ale przepusciły mnie bo w ciąży
wreszcie weszłam,p.doktor pow ze "szybka jestem",ze słyszała rozmowe pan z popoł.kiedy nie chciały mnie wpuscic i była zdziwiona bo jednak kobiety w ciąży sie przepuszcza
no ale ok,kartoteki oczywiscie...nie było
ale nie musiałam schodzic bo p.doktor zadzw do rejestr.,poprosiła o karte czipową miała kupon wiec spisała dane,wypisała recepte i zaraz wyszłam-zebym nie musioała czekac i zebym sie nie zaraziła niczym(a rejestr.dopiero niosła moja kartotekę zeby l.mogła ten 2 kupon włozyc i wpisac co i jak do kartot.)
paniom z korytarza podziękowałam bo w porównaniu do tych z popoł.były b.miłe

wykupiłam tabl.i chciałam kupic fiole tlub aftin--tylko niewiedziałam czy to te dla dzieci (czy jak sie to pisze)bo niewiem czemu swedzi Weronike swedzi jezyczek,nie ma nic białego tylko troche czerwony,malutkie krosteczki pewnie dlatego ze non stop wkł.paluszki do buzi
ale p.w aptece pow.ze poleca zwykly zel na ząbki i to tez jest zalecane do stos zapal.jamy ustnej
wiec wykupiłam i poszłam do domu

tylko pisałam wtedy szybko i nie poprawiłam błędów,wiec jak sie nie dooczytacie to wtedy poprawie

mykam juz bo mała płacze,starsza hałasuje,mąż za 20min wroci
głowa mnie boli bo jak usypiam Nataszke(przy piersi)to starsze gadają,hałas i mi budzą Nataszke
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Married ta baba miała ok 40-50 lat.To ciesze się że z córeczką już lepiej oddycha a te krople dobre bo też je biore.A w tej przychodni to faktycznie wredne jędze.Ale ja kiedyś miałam jeszcze gorszą sytuacje bo moja córka wtedy miała 2 latka strasznie się rozchorowała była odwodniona i miała straszna biegunkę.I poszłam do przychodni żeby mi dziecko zarejstrowały a ona że doktorka ma już komplet pacjentów i że mam przyjść jutro a moje dziecko bylo nieprzytomne.Wtedy przyleciała moja siostra i zrobiła tam taką awanture że aż doktorka przyleciała i jak się dowiedziała to już ona je wzieła w obroty.Moje dziecko kfalifikowało sie natychmiast do szpitala miała rota wirusa a te paniusie powiedziały żebym pszyszła jutro.A pani doktor kazała na drugi raz przyjść do niej się zapytać czy przyjmnie a nie do tych wstretnycj bab.Dziś miałam ciężki dzień chora i jeszcze mnie kość ogonowa boli.Mój mąż w Holandii też sie rozchorował,opona przebita i za 2 tygodnie jak będzie jechał do Polski to busem samochód musi zostawić w Holandii.Do tego moja córka ma wirusa jelitowego wszystkiego mam dosyć:(

ticker.php
 
Ostatnia edycja:
ja pie...co za szmaty z nich
jak mogą tak powiedziec?niewiedziały w jakim stanie jest dziecko?
dobrze ze lekarka przyszła i was przyjeła
strach myslec co by sie stało gdybys rzeczywiscie przyszła nast dnia
a to w jakiej przychodni?
ja jak np dzwonie lub jestem w przych,i sie rejestruje to mówią ze komplet pacjentów ale zeby podejsc do lek.i spytac
to nie one sa od decydowania tylko lekarz
niby czasem mowia ze lekarz...kazal nie zapis.juz-to ok ale nie kazał podejsc by zapytac
ja w pon lub wtorek myusze poj.znow do szpitala bo mam niedoczynn.tarczycy i jestem tam leczona w wojew.szpitalu ale jak byłam ost w lipcu to lekarka mowiła zebym dopiero mies po porodzie przyszła z wynikami
jak dzwoniłam to moiła babka z rejestre.ze nie ma miejsc zebym najlepiej spytała lekarki czy mnie przyjmie i kiedy
i zdarzyło sie moze z 2x ze tez tak było ze podeszłam do niej,zapytałam czy mnie przyjmie,wyjasniłam sytuacje i powiedziała zebym poddeszła po karttoteke i do Niej
bardzo fajna doktorka
widac ze to tez lekarz z powołania
i w pon musze najlepiej podjechac bo od 14-19.będzie ,moze tez mnie przyjmie bo we wtorek zas na rano do pediatry z corkami na kontrole to ja po poł nie dam rady juz jechac do szpitala
a 7 gru na usg bioderek z Nataszką

A ja dzis pojechałam na pobier krwi do szpitala
bo tam przyjm.ta lekarka do ktorej chodze i dlatego tam tylko pobierają mi krew (ze skierowaniem)a w przychodni u nas to bym musiała zapłacic z 20zł i po co?
niby to nie duzo ale miec 20zł a nie miec...
NO i byłam tam juz o 6:30 z dziecmi został mąż
wczoraj chciałam ogl TOP MODEL ale zasnełam usypiając Weronike a przebudziałam siepo 23:00 i dałam lek malutkiej z opóźnieniem
A moj "ale to jest plus,bo bynajmniej sie przespałas 2h,a rano jedziesz do szpitala to bedziesz wyspana"
no po tym pod.,leku Nataszce nakarmiłam i zasneła pobudka była po 4:00 o 5:00 znow sie połozyłam a przed 6:00 wstałam,przyszyk.lek dla niusi,odciagnełam troche mleka bo byłam pewna ze do 8:0 będę
a tu jak zawsze było pobier od 7:15 do 9 to teraz od 7:45
i musiałam tyle czekac ale jakos to mineło a ludzie za mną juz sie schodzili i była długa kolejka a ja byłam 1
i te od F.ze NATASZKA głodna
pobrali mi jeszcze krew na ft4 i szłam na autobus a tu musiałam czekac jeszcze z 10min to poszłam "z buta"
zle mi sie szło ale o 8:10 byłam pod blokiem a tak to bym dopiero jechała
nakarmiałm i ok
oo teraz zas wzywa
potem zajrze

aaa na moment zostawiłam Wercie w pokoju przychodze patrze a NATASZKA w łozeczku lezy ..lekko na skos i nizej niz połozyłam bo Weronika włozyła rece miedzy szczebelki i ciagneła za nozki małą-ale trzymala tez rece na bioderkach małej i za spioszki bardziej ciagneła chyba...
to Ja skrzyczałam ze tak nie mozna,ale mysle ze krzywdy nie zrobiła chyba bo N.nie płakała-ale w szoku byłam
wchodzi na krzesło i na przewijak a jakby spadła na Nataszke?
nie mozna zostawic ich w pokoju bo W.jest czasem nieobliczalna

aaa wierze jak sie teraz czujesz,chora,w ciąży i jeszcze córeczka chora a mąż za granicą
a nie masz nikogo do pomocy?mame,tesciowa..?

kurujcie się
duzo zdrowia zycze
a jeszcze ta paskudna pogoda:( bedzie juz coraz zimniej

pozdrawiam serdecznie
 
Ostatnia edycja:
Czesc niestety ale od teściowej nie chce nic taka małpa że mnie zawsze doprowadza do szału.Dobrze że mieszka w Gliwicach i rzadko mnie odwiedza.A ja już lepiej sie czuje,chandra przeszła niedługo będzie mąż to mi ulży.A córka poszła do szkoły bo przespała spokojnie noc i rano się dobrze czuła.A to uważaj bo taka mała córka 2 latka nie zdaje sobie sprawe co robi i może zrobić krzywde dzidzi.Takie dzieci maja różne pomysły wiem że nie masz lekko bo 2 małych dzieci dobrze że syn już samodzielny.Ja wiem że córcia mi pomoże bo ma już 7 lat i jest odpowiedzialna.A co do mamy to niestety nie mam z nią kontaktu a to już inna historia a bardzo mi jej brakuje:(.Więc za bardzo nie mam za kogo liczyć jedynie mieszka to jeszcze moja przyjaciółka jest jak siostra nigdy mnie nie zawiodła.Pogoda faktycznie pskudna i nic się nie chce...
Ale wiesz zazdroszcze ci married że masz już dzidzie ja się nie moge doczekać kiedy przytule małego a wiem że też będzie ręce pełne roboty przy 2 ale ty jeszcze masz lepiej bo 3 napewno czasem jesteś zmeczona ale mam nadzieje że czasem mąż cię odciąża żebyś mogła na chwilke odpocząć.Ja sie zabieram dziś za kuchnie przynajmniej nie będe myśleć o problemach ale sie rozpisałam:)
ticker.php
 
no niestety na Weri trzeba miec oko
tez musze cos zrobic ale zawsze zaglądam czy Wercia nie robi czegos co nie powinna
a jak jest cicho to ...raczej cos kombinuje,choc umie tez sie zając sobą
syn,,hmm no własnie rudny temat
bo ost tez jest nieposłuszny
powiedział,ze umie sam łózko roscielic i zascielic,sam do szkoły chodzi...tzn ze jest samodzielny i moze ..decydowac o sobie az go ochrzaniłam bo nerwy przez niego tez ost
ale to tez inny temat
 
Wiesz wpływ kolegów.Czasem Wiki mnie też doporowadza do szału jak to dzieci.Czasem się tak zachowa że jej nie poznaje,ale zaczeła chodzić do szkoły i wiem że tam sie zminiła.Ale musze ją pochwalić bo mi dużo pomaga,zakupy zrobi ,śmieci wyrzuci i wiele innych rzeczy zrobi.

ticker.php
 
a ja do Niego nie mam juz sił
nieposłuszny sie zrobił
dzis ma msze w Kosciele na 16:45,ja nie moge isc z Nim bo corki chore,mąz w pracy a moja mam tez chora
powiedziałam zxe moze isc z kolezanką i jej mamą,zeby poszedł jeszcze sie zapytac miał przyjsc o 15:00 i jeszcze go nie ma
a nie mam nr do mamy tej dziewczynki
zas mu haje zrobie

niewiem jak mam do niegoi mowic
dzien w dzien krzycze az mi wstyd przed sasiadami
 
Alexia co za baba...teraz ludzie nie zwracają uwagi na kobiety w ciąży...niestety...kiedyś w tesco się wkurzyłam, bo nikt nie chciał mnie przepuścić w kolejce w dodatku w kasie dla osob uprzywilejowanych....no i powiedzialam co mysle.

Maried tak jak pisze alexia pewnie wplyw kolegow, i co mial opieprz??

A my mamy kolejngo zębola :-) wychodzą jak grzyby po deszczu hihi

Alexia jak zdrówko?
Maried jak dziewczynki??
 
Witajcie dziewczynki :Dziś byłam na pasowaniu u córci aż mi się łezka zakręciła tak pięknie wyglądała.Balbina dzieki troszke lepiej sie czuje ale zabrałam się dziś za kuchnie i potem umierałam,mąż będzie za 2 tygodnie to trzeba sprzątać na święta.(krzyczy na mnie jak zwykle że po co tyle sprzątam)tak samo się posprząta kurde nie rozumie tego jedno i to samo on tylko by chciał żebym leżała ale nigdy tak nie będzie jestem uparta.Widze efekt i jak wchodze do kuchni to mi jest bardzo przyjemnie.Ale wstrętna pogoda aż się wychodzic nie chce.A do biedronki już bez męża nie pójde zraziłam się i nie mam zamiaru przechodzić tego jeszcze raz jak bym spotkała tą babe.

ticker.php
 
reklama
Kochana wiem jak to jest jak każdy Ci mowi żebyś leżała i uważała na siebie...ja miałam ciązę zagrożoną i teściowa uważała, że ni mogę nic robić, nawet gotować...wkurzało mnie to, jak kupiliśmy mieszkanie to powiedziała, że po remoncie ona mi wszystko zrobi bo ja chora jestem, wkurzyłam się i powiedzialam że sama sobie wysprzątam, a to było 2 tyg przed porodem....w remoncie tez mieli tak pomóc i na to wyszło że ja w 9 miesiącu z mężem remontowaliśmy mieszkanie bo w grudniu już nikt nie miał czasu, żadna firma, dobrze że do łazienki kogoś znaleźliśmy, bo nie wiem jakbyśmy teraz mieszkali...i teraz żałuję że nie wynajeliśmy firmy bo kase ktorą meliśmy na remont cała wydaliśmy a i tak trezba bedzie jeszcze robic poprawki, bo widac ze sami robilismy, sa nie dociagniecia...

to wklej jakieś zdjęcia małej chetnie zobaczymy małą :-) ale masz sie fajnie, jak urodzisz to corcia duzo pomoze i pozniej jak synuś podrosnie to sie z nim pobawi :-)

lecę spać Dobranoc kobitki :*
 
Do góry