Czesc dziewczynki.
Wrocilam ja - cora marnotrawna
Chcialam Was bardzo przeprosic za tak dluga nieobecnosc. Wizyta w Polsce, mnostwo pracy (dziewczyny poszly na urlopy wiec pracuje wiecej godzin. Do tego jakas grypa zoladkowa (na szczescie u mnie bardzo slabiutka za to u mojego M...do tej pory zajmuje kibelek przez wiekszosc czu) . Jako ,ze moj brzuszek rosnie chcemy wykonczyc ten nasz domek wiec jak juz siedze na kompie to szukam czegos w dzialach budowlanych. w miedzyczasie jeszcze wesele mi tu wypadlo. I to wszystko w ostatnich dwoch tygodniach. Poza tym ostatnio byla ladna pogoda wiec malo siedzialam w domu.
Tyle jesli chodzi o tlumaczenie sie. Teraz lece nadrabiac zaleglosci i wyczytac co tam u Was.
.
Dziewczynki jeszcze jedna widomość.Napisałam do
emwu sms-a, że sie martwimy wszystkie i gdzie się podziewa, ale nieststy brak odpowiedzi:-(.Mam nadzieje, że u Niej wszystko dobrze
...i co ja mam powiedziec. Blagam o wybaczenie. Wtedy chyba umieralam i mialam odpisac potem i ..potem sie zrobilo jeszcze potem...i...i...i
Matko ! ale mnie ominelo. Te Wasze historie takie piekne. I co mnie strzelilo ,zeby czytac o parapetach czy listwach przypodlogowych zamiast tych romantycznych opowiesci.
A ja wam dziewczynki cos powiem :
zalatwilismy sobie slub cywilny w Ambasadzie Polskiej 04-12-2009r godz 13:30 wszystkich was serdecznie zapraszam.
Ja bede na 100% jak tylko bede dobrze nogi zaciskac
. Termin mam na 11.12
amelia-:-):-):-)gratulacje
Dziewczynki ja mam chyba smutna wiadomość, bo nie wiem czy któraś z Was ma wiadomości dotyczace
emwu.Ona chyba sie wypisała z naszego forum:-
-(-szkoda.
Faktycznie nieprawdopodobna magia
aine.Cudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie! Ja w porównaniu z Toba miałam zupełnie zwykłe zareczyny, choc dla mnie były i tak magiczne i był to jeden z najwazniejszych dni w moim życiu.Wiec były to moje urodziny, była restauracja,pyszne jedzenie i zaskoczenie-pierscionek włożony na palec i pytanie:zostaniesz.....Reszte każda zna:-)Po dwóch latach wzieliśmy ślub.Ja wprawdzie miałam standardowo ślub kościelny(konkordatowy), ale taki sobie wymarzyłam i powtórzyłabym to jeszcze raz.
nie wypisala sie !!!! I nie ma zamiaru.
Prosi tylko o cierpliwosc. Za tydzien znow wyjezdzamy az na dwa tygodnie. Przez ten tydzien bede bardzo pilna uczestniczka forum.
.
Potem znikne - ale od wrzesnia sie nie opedzicie. Bedziecie mnie jeszcze mialy dosyc.
manija-nie wiem, podejrzewam, ale nie chce siać zamętu:-(Jest dostępna na innych forach i na n-k, tylko do Nas jeszcze nie dotarła po przyjeździe z Polski.Może po prostu nie ma czasu, choć jutro na spotakniu miała być.Dlatego czas pokaże.Może sie jeszcze odezwie.
O-o-o sprostowanie
- gg dziala za kazdym razem jak wlaczam kompa a na moim drugim watku (grudnioweczki) tez blagam o wybaczenie
. Ze tak powiem dopiero dzis wrocilam na strony.
W niedziele o 12.00 wycieralam polki z kurzu w pracy.
Wiem,wiem - moglam cos napisac ale jeszcze dochorowywalam a ze nie wchodzilam na forum nie bylam pewna czy i o ktorej to spotkanie.
Manija, dziewczynki są dziś u Olgi i dlatego taki mały ruch na forum
Daj potem znać, jak było u GP
A ja mam dziś znów próbę sił hihihi, probuję nie reagować na piski i wrzaski małej-tak jak to uczą w różnych mądrych książkach..I nawet daję radę, ale uszy mi już puchną
A Natalka potrafi , ojjjj, ma płuca!
Olga świadkiem
Aine - cierpliwosci i wytrwalosci. I mysl ,ze to dla jej dobra
.
No, chyba ,ze juz Ci tej cierpliwosci zabraklo.