reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Sandyford, Stillorgan, Dundrum i okolic.

Dziekuje za mile przyjecie ! :-)
Musze przyznac, ze juz mnie pochlonelyscie ;-) czytam was dokladnie... normalnie sekta :-D
Fajnie, ze jest tutaj takie liczne i sympatyczne grono.Ania mi opowiadala o Was :-) same atuty, wiec tym bardziej sie nie zastanawialam:tak:
My dzis mialysmy aktywny dzien praktycznie caly czas na dworze bylysmy.Amelcia wybiegala sie za wszytskie czasy... choc szczerze mowiac sama w to nie wierze :) hiihii... Amelia to wulkan energi.Na placu zabaw bylysmy 1,5h i jeszcze bylo malo.

Co do lanlorodw to zmienialismy juz kilka razy mieszkanka i jeszcze nigdy nie mielismy problemow z oddaniem depozytu, ale znam przypadki, ze nie oddaja.

Pozdrawiam !!!
 
reklama
Wiesienko kochana, ciesze sie bardzo, ze wszystko w normie, ze Kruszynka zdrowa.
Ja bede rodzic na Holles Street. Cos mi sie wydaje, ze Ty chyba tez?;-)
A z pamiecia tez mam problemy:-D, wszystko sobie musze zapisywac. :dry:

To ja mam rodzic na \holles Street

Tak sobie zajrzałam, co słychać:-)
iza, dzięki, pewnie, że bym chętnie jutro wpadła, ale jednak sobie daruję i spotkamy się w niedzielę-dziękujemy Wam za zaproszenie:-)
Olga z Igusią zapowiedziały się na piątek:-):-)Jeśli któraś z mamusiek i brzuchatek ma ochotę, to też zapraszam!!!:-):-)Dajcie znać na pw albo gg, żebym wiedziała, ile kawusiek przygotować;-):-)

Czy to o jutrezjszym piatku mowa?
Bo ja mam jutro wolne :)
Jeszcze kilka stron mi zostalo do nadrobiena wiec ja ciagle nie w temacie. Ale czytam, czytam...

witam nowe mamy.

Jak juz pisalam - mam jutro wolne. Jesli ktos chce do mnie wpasc to drzwi otwarte. Jak tylko wstane wejde na frum no i oczywiscie gg wlaczone.

A teraz juz zmykam.
Buziaki.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Emwu zaczekaj:-D jutro o 14:00 u mnie:-) jeśli chcesz oczywiście.Olga będzie, pozostałe też zapraszam:)

Ja dziewczynki tak w biegu na forum, bo mój Rafał dziś do późna w pracy...
 
hejka
u mnie nadal kryzys laktacyjny :-:)-( echhh już nie wiem co robić. dziś to myślałam że mi już sutki odpadną. a wczoraj na noc synka położyłam spać nie do końca najedzonego, i przez to obudził sie bardzo wcześnie... jak tak dalej pójdzie to chyba będę zmuszona zadzwonić po recepte na mleko :-:)-(
ale już wam nie truje moimi sprawami.....

zuzy/mama, żabka witaj na forum

aine kochana wierzę w ciebie i w twoje mocne postanowienie w byciu twardą co do humorków córki :tak: no w końcu musi się kiedyś znudzić prawda? ;-)
a z tymi położnymi tutejszymi to masz racje, ja pamiętam jak zaraz po porodzie do mnie przychodziła, brała Marcelka na rączki wywijała nim na wszystkie strony świata by go obejrzeć..ja tylko czekałam jak jej z rąk wypadnie :baffled:

amelia ja też kupiłam te winogrona w aldim, są pyszne, słodkie :tak:

emwu kobieto że ty masz siłe i ochotę tyle rzeczy załatwiać będąc w ciąży :sorry2: no ale czego to się nie robi dla swego lepszego jutra ;-)
 
Najpierw formalnosci (potem czulosci:-)):

Bardzo Wam dziekuje dziewuszki,ze wpadlyscie, oby tradycja spotkan forumowych mam przetrwala!!
86ruda- no to mialas szczescie,ze tak szybko autobus pojechal:tak: a zdjeciia wysle Ci rano

olga79- pamietaj-nie zapomnij jutro mlotka do aine!!!!! (-nie wiadomo kiedy przeczytasz-musze ci przypominac:-D:-D)



Nasza mala ekipa dzis w zmienionym skladzie byla:


DSC06649.jpg

DSC06657.jpg

DSC06652.jpg



A teraz czulosci:-D:

emwu76- witaj nasza kochana :happy2:Wiemy,wiemy; wzielas sobie wolne od nas na chwilke:blink:I tyle spotkan Cie ominelo....:shocked2:Nikt sie nie gniewa przeciez -przestan.
Dobrze,ze juz jestes.I badz!!


zabka83- rowniez witamy i do naszego milego grona zapraszamy:tak::tak:
Jak bedziesz miec czas to wez udzial w jednym z naszych cyklow pt poznajmy sie blizej albo jak poznalismy sie z moim partnerem :-) (-bo tu nie wszystkie maja mezow!:szok:W nielegalnych zwiazkach zyja!!!)


Juz mi sie oczka zamykaja....zmykam....
 
Ja dopiero tak naprawdę mam czas dla siebie. Wiecie co, chyba dlatego lubię tak długo siedzieć po nocach, bo tylko wtedy mogę na spokojnie zająć się tylko sobą...To chyba jeszcze nawyk z panieńskich czasów, kiedy lubiłam sobie w nocy włączyć radyjko, coś poczytać przy ciachu i kawce...;)

Azabelka, już mówiłam Oldze o tym młoteczku:)swoją drogą, ciekawe, dlaczego mały tak do niego przywiązany-czyżby następca Boba Budowniczego?;)

manija, odezwij się, jak tam Twoje problemy żołądkowe!!

Emwu, ja z tą sektą żartowałam, hihihi, nie trzeba się tak tłumaczyć-nawet jeśli by Ci się po prostu nie chciało pisać, to przecież każdy to zrozumie, luzik!!:-)No ale cieszymy się, ze mamy Cię z powrotem!!

Bardzo się cieszę, że Żabka do nas dołączyła!!! :-) zobaczycie, jej się nie da nie lubić...:-)

barmanka, trzymam kciuki, oby się laktacja wyregulowała...A może byś poszła do jakiejś poradni?? aaa, no i mam nadzieję, że problemy rodzinne już powoli przestają Cię tak stresować.

Wiesienka, Ruda, Amelia i Manija,Azabelka-nic nie pisałyście, czy macie ochotę się jutro u mnie spotkać...Zapraszam!!!:-)i Oczywiście Zabka Ciebie też!!! Jezu, pewnie ktorąś pominęłam, roztrzepana jestem...

Olga, pamiętaj, że mam Twój aparat;-)
 
reklama
Aine kochana, dziekuę bardzo za zaproszenie, dzisiaj niestety nie moge, ale juz naprawde niecierpliwie przebieram nogami, zeby sie wreszcie z Wami spotkac :-).
A z zoładkiem wszystko dobrze, jak sie nagle pojawilo tak nagle znikło. Co prawda głodna byłam pierońsko wczoraj, ale wolałam nic w siebie nie w rzucac. Teraz siedze i rozmyslam co by tu dobrego zjesc na sniadanko, bo mi kiszki sie wykreciły a synuś kopie jak szalony. Trzeba sie ruszyc w koncu :)

Emwu bardzo dobrze, ze juz jestes z nami. Podziwiam i zazdroszcze tego biegania i zalatwiania wszytskiego wokoł budowy. Ja sie juz swojego biegania doczekac nie moge. Tylko sie kochana nie przemeczaj, bo sil zabraknie zeby Dzidziula urodzic :-)
I faktycznie pomieszalo mi sie, przeciez to Ty rodzisz na Holles Street:sorry2:. Teraz to juz bede napewno pamietac. ;-)


Żabka witaj! Dobrze jest miec kolejną Mamusie z nami. Wczoraj Cie chyba widzialam na "Mamach z Dublina" i z tego co pamietam to mieszkasz kolo IKEI?
Pewnie sie niezle napatrzylas na te tlumy szalencow :-D


Barmanka probuj, próbuj, moze jeszcze sie uda chociaz troche. Z drugiej strony miliony dzieci wychowały sie na sztucznym mleku, wiec nie zalamuj sie kochana!! Trzymam mocno kciuki za Ciebie!


Ruda, Azabelka musze Wam powiedziec, ze Wasze chlopaki sa cudne! Bartus jest przesłodki z tymi wielkimi, niebieskimi oczkami, natomiast Kacperek mnie rozwala swoją stoicką miną pod tytulem "I tak nic mnie nie ruszy, daruj sobie te zaczepki.." :-D. Azabelko ja to tylko ze zdjec tak wnioskuje:-). Maluchy sa cudne!


Dobra, koniec memlania! Ide cos zjesc! Buzka!:-)
 
Do góry