donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam z domku!!!!
Julitka wlasnie zasnelamarudna byla i spiaca, wiec ja polozylam, a ona padla w sekundeczuje, ze pobalujemy dzis do polnocy moze ta niepewna pogoda tak na nia wplynela
weekend milutki u mamy. byla tez moja siotra. Julitka rucala kamyczki do rzeki -ulubione zajecie, bawila sie z krolikami, z dziecmi
niestety uraz do kupki jeszcze jest. dla mnie to ejst dziwne, bo czasem zrobi sama lanie kupke bez placzu,a czasem kombinujemy jak kon pod gore, bo sie boi stekac a placze, ze brzuszek boli
ja wlasnie podaje malej Lactuloze, zeby kupka byla luzniejsza, a to moze sie przestanie bac
-j-, a moze ty cos teraz jesz, co przeszkadza malej?
niekat, uwazaj na Marcelka, zeby nie bylo zapalenia oskrzeli. na wrzeniowkach dzieci mialy goraczke, pozniej niby ok, apotem nagle zapalenie
filwinko, Antos glodomorek:-) rosnie chlopak, to i zjesc potzrebuje. piers jzu nie boli?
ja tez sie wybrralam w sobote na rower. sisotrzeniec mnie zaprosil na wieczorna przejazdzke;-) schlebia mi, bo on ma 15 lat i w ten sposob mnie odmladza
oj, myslalam, ze ducha wyzioneostatni ra zjezdzilam przed ciazaa u mamy, jak to wgorach, nie ejst rowny teren. kamilek kazal mi pedzic pod gore, na pelnym gazie z gorki i tak kilka razy
myslalam, ze na drugi dzien nie wstane, ale ejst ok. chyba trzeba kupic fotelki dla julitki na rower i bedziemy jezdzic:-)
zepsul nam sie komp i stracilam wszystkie zakladki, dlatego tez prosze na PM o namiar na zamkniety.
Julitka wlasnie zasnelamarudna byla i spiaca, wiec ja polozylam, a ona padla w sekundeczuje, ze pobalujemy dzis do polnocy moze ta niepewna pogoda tak na nia wplynela
weekend milutki u mamy. byla tez moja siotra. Julitka rucala kamyczki do rzeki -ulubione zajecie, bawila sie z krolikami, z dziecmi
niestety uraz do kupki jeszcze jest. dla mnie to ejst dziwne, bo czasem zrobi sama lanie kupke bez placzu,a czasem kombinujemy jak kon pod gore, bo sie boi stekac a placze, ze brzuszek boli
ja wlasnie podaje malej Lactuloze, zeby kupka byla luzniejsza, a to moze sie przestanie bac
-j-, a moze ty cos teraz jesz, co przeszkadza malej?
niekat, uwazaj na Marcelka, zeby nie bylo zapalenia oskrzeli. na wrzeniowkach dzieci mialy goraczke, pozniej niby ok, apotem nagle zapalenie
filwinko, Antos glodomorek:-) rosnie chlopak, to i zjesc potzrebuje. piers jzu nie boli?
ja tez sie wybrralam w sobote na rower. sisotrzeniec mnie zaprosil na wieczorna przejazdzke;-) schlebia mi, bo on ma 15 lat i w ten sposob mnie odmladza
oj, myslalam, ze ducha wyzioneostatni ra zjezdzilam przed ciazaa u mamy, jak to wgorach, nie ejst rowny teren. kamilek kazal mi pedzic pod gore, na pelnym gazie z gorki i tak kilka razy
myslalam, ze na drugi dzien nie wstane, ale ejst ok. chyba trzeba kupic fotelki dla julitki na rower i bedziemy jezdzic:-)
zepsul nam sie komp i stracilam wszystkie zakladki, dlatego tez prosze na PM o namiar na zamkniety.