reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

to małe w ampułkach do przemywania oczy dzieci (i nie tylko) o czym pisze donkat to sól fizjologiczna - ja uzywałam do tego mimoz e moje dzieci nie miały ropki w oczach - po prostu taką stosowałam pielegnacje jak były nowordkami:tak:
ja moge podac tu nazwisko mojej alergolog - poleciła mi chrzestna która wychowała troje swoich alergików na niej i była bardzo zadowolona (dzieci odczulone w 100%) - to dr. Teresa Pawlik.Przyjmuje w Polmedzie na Domagalskiego:tak:
 
reklama
Witam się!

Donkat,niekat mówicie że wasze dzieci mają AZS.Ja się obawiam że Kuba może mieć to samo.Ciągle ma jakieś takie podrażnione policzki.Alergolog powiedziała żeby natłuszczać Balneum krem,Lipobase,a ostatnio dała mu maść cholesterolową jednak nic nie pomogło.Dermatolog też nic nie zdziałał.Sama już nie wiem co to może być:-(.Jeżeli jesteście zadowolone z Waszych alergologów(bo ta nasza to jakaś nie bardzo)to napiszcie mi namiary na privie.Zabiorę tam małego.


No powiem Wam kochane że telewizor rewelka.Czuję się jak w kinie.Tylko Tomek miga się teraz od roboty bo ciągle coś ustawia,przestawia itd.Ale coś za coś.
Dziś małżonka nie ma cały dzień więc i spzątanie jakoś marnie mi idzie(Kuba cały czas wisi mi nogach)Chyba będę kontynuawać jutro lub jak zaśnie.

Pozdrawiam cieplutko.Pa pa.

ja chodze do przychodni na Olsztynskeij do dr Burskiego. bylam dopiero raz. nie zauroczyl mnie nadmiernie, ale tez nie mam zastrzezen co do przebiegu wizyty. o Pawlikowej to chyba caly radom wie, ze jest dobra:tak:

to małe w ampułkach do przemywania oczy dzieci (i nie tylko) o czym pisze donkat to sól fizjologiczna - ja uzywałam do tego mimoz e moje dzieci nie miały ropki w oczach - po prostu taką stosowałam pielegnacje jak były nowordkami:tak:

:-D:-D:-Dprzypomnialam sobie jakis czas temu, a wczesniej mialam zacme-maskra!!!:angry:

Byłam na tym dziejejszym usg i jestem wkur * na maxa.
Lekarz jakiś dupa nie pokazał mi niuńki.:-( Wypytać się sama musiałam wszystkiego, bo na jakiegoś niemowe trafiłam.

-j-, wspolczuje:angry: nie am nic gorszego, jak lekarz-dupa gdy kobieta jest w ciazy!! ja trafilam na takeigo w szpitalu przed porodem. robil mi bardzo dokladne usg, ktore trwalo dlugo i nie raczyl nic powiedziec:angry::angry:
czy oni nie wiedza, ze kobiety sa ciekawe co sie dzieje w ich brzuchach??? faceci!!!!!!
 
troszke sie zmartwilam, bo dzis obserwowalalm julitki oczko(to ktore bylo zapchane) i jakies takie szkliste bylo. naciskajac nic nie wyplynelo. musze jescze mu sie przyjrzec. oby znow nie wrocil ten zapchany kanalik:-:)angry::-(
 
Witajcie dziewczyny.
Korzystam szybko z tego, że mały jest spokojny.
Okazuje się że jednak dopadły nas kolki, bo nie dał nam spać od 23 do 6 rano a po południu tak go bolał brzuszek , że jeszcze nigdy nie słyszałam żeby tak przeraźliwie płakał. Płakałam razem z nim, z bezsilności że nie mogę mu pomóc.
Do oczka rzeczywiście zapuściliśmy mu sól fizjologiczną i dziś zdecydowanie lepiej wygląda.
donkat, jeśli się okaże że sab simplex zadziała, to bez wahania rezerwuję sobie co najmniej jedno opakowanie. Dziś podaliśmy mu 10 kropli, bo w ulotce jest napisane że trzytygodniowym maluchom podaje się 15 . A jak Wy używaliście? Pomogło Julci? Spróbujemy też dziś termoforu jeśli noc będzie podobna do poprzedniej.
Karmienie piersią chyba nam już nieźle wychodzi, na początku było kiepsko, ale od trzeciej doby kiedy pojawił się nawał pokarmu, Antoś się już najada, a piersi też się przyzwyczaiły i nie bolą tak jak na początku. Myślę że trochę za płytko chwytał i dlatego bolały. Zastanawia mnie tylko czy on sobie z piersi nie zrobił smoczka, bo z tego co wiem to noworodki się szybko najadają a on czasami potrafi wisieć przy piersi i 40 minut i czasami przy tym przysypiać, a jak tylko próbuję mu ją wyjąć to się budzi i ssie dalej. ....Ale masz rację , karmienie piersią to coś niezwykłego i mam nadzieję że uda mi się karmić jak najdłużej, a nawet jeśli będę musiała wrócić do pracy to będę sie starała odciągać pokarm.
netka1 oj to wcześniej miałaś Gwiazdkę w tym roku :-) do mnie chyba aż tak bogaty Gwiazdor nie zawita. Tylko Ty teraz kochana możesz mieć mało czasu na sprzątanie jak się zaoglądasz ;-)
-j- gdybyś poszła prywatnie i zrobiła sobie usg 3d za kilka stówek to pewnie nawet płytę z nagranym maluszkiem byś dostała, a tak odwalają swoją robotę i wydaje im się że czynią nam wielką łaskę.Ale nie martw się , najważniejsze że dzieciątko się dobrze rozwija. A o cesarce niech sobie gada co chce, na szczęście nie od niego to zależy, a Ty się kobietko nie przejmuj, bo maluszek znów czkawki dostanie ;-)
sewa ja do tej pory tylko słyszałam o tym syropie, ale składniki jak dla mnie nie brzmią zachęcająco, zatem dzielnego masz smyka :-)

Zmykam spać, może złapię chociaż godzinkę lub dwie,a może nawet będzie niespodzianka i kropelki na kolkę poskutkują :-)

Dobrej nocki Wam i Waszym pociechom:-)

 
Dziewczynki dzięki za info na temat lekarzy.Jutro spróbuję umówić małego do tej dr Pawlik.Może jakoś uda nam się załapać na styczeń:-(.
Papaski.
 
filwinko, :-:)-:)-:)-(
szkoda mi was z calego serca. dobrze, ze masz meza w domku, to troche na zmiany pospicie.
tak jak juz pisalam, idz z malym do lekarza. najpierw naprzepsiuja ci rozne lagodniejsze srodki typu : debridat, grippe water, espumisan itp itd. a noz widelelc malemu pomoga? niby sab simplex jest bezpiecznym dla zdrowia dzieci, ale z jakiegos powodu nie jest sprzedawany w polskich aptekach i moja pediatra powiedizalla,zeby go dac w ostatecznosci, gdy inne zawioda. tylko on pomogl. pewnie dlatego, ze ma wieksze stezenie substancji czynnej, niz np espumisan. w razie czego sluze naszymi buteleczkami:tak:
z drugiej strony nie wiem, czy to nize za wczesnie na typowa kolke? ona podobniez sie zaczyna po 1m-cu. choc pewnie roznie to bywa. u nas byal od razu, bo julitke najpierw bolal brzuszek od mojego pokarmu. byl za slodki. nie mogla go strawic i fermentowal w brzuszku. gazy nie odchodily, akupki robila "strzelajace" ze slychac bylo z daleka jak ida, jakby pod cisnieniem. stad sie zaraz wziela kolka.

niby dzieci robia sobie z piersi smoczek, ale tez podobniez noworodki maja taka ciagla potrzebe ssania. ja duzo na ten temat nie poiem, bo karmilam tylko 9dni. wtedy julitka tez lubila ciagle wisiec przy cycu, tylko ze u niej bylo to spowodowane tymi bolami brzuszka. w takiej sutyacji dziecko dla ukojenia chce ciagle ssac. u nas robilo sie bledne kolo, bo ssala dla zabicia bolu, a po jedzeniu boalo jecsze bardziej:-(

dlatego wlasnie radze wizyte u pediatry, bo my mozemy sie tylko domyslac przyczyn placzu dziecka

oby dzisiejsza nocka po krpoelkach byla spokojna dla calej trojeczki:-):tak:
 
filwinko, jak nocka?

-j-, zyjesz po tym remoncie i sprztaniu?

lece dzis do miasta na spowiedz, bo u nas przegapilam:zawstydzona/y: a swieta tuz-tuz:tak:

mam lenia na prasowanie. juz lezy dlugi i czeka na mnie, ajkos sie zabrac nie moge:zawstydzona/y::rofl2:
 
reklama
Witajcie
Uff kropelki zadziałały, noc była dużo spokojniejsza od poprzedniej. Mały budził się do karmienia ale nie trwało ono godzinami, tylko najadał się i sam wypluwał pierś. Co prawda nie zasypiał od razu, bo dla niego to środek dnia po tym jak przespał cały dzień, ale nie krzyczał z bólu, tylko popłakiwał z braku zainteresowania :-)
Dzień za to rewelacyjnie w porównaniu z dwoma poprzednimi, prawie cały dzień upłynął na spaniu i jedzeniu. W dodatku wybraliśmy się na pierwszy prawdziwy spacer, po choinkę. I już czeka na balkonie, ubierzemy ją pewnie jak zwykle w wigilię, albo dzień wcześniej jak w domu rodzinnym. Zaplanowałam sobie , że jak Antek znów będzie się ciekawie rozglądał w nocy, to zainteresuję go cukierkami i powiążę je przy nim. .....Zastanawia mnie kiedy przestawi mu się zegar, i w dzień będzie czuwał a w nocy spał. Jakoś szkoda mi go budzić w dzień kiedy tak słodko śpi. Ale i tak najważniejsze że brzuszek już nie boli:-)
Dziś kiedy maluch spał zrobiłam sobie nawet uszka na święta.
donkat, a do pediatry idziemy w przyszłym tygodniu, więc przy okazji pokażę jej kropelki zapytam o opinię, ale z tego co wiem to w Niemczech są one podawane na oddziałach noworodkowych, więc chyba nie mogą być szkodliwe.( a mój M już prosi żebym się z Tobą umówiła na odbiór kropelek :-) )
A jak u Was przygotowania do świąt?
Miłego wieczorku
 
Do góry