Witajcie:-)
Jak tam po weekendzie?
Nam zleciało bardzo szybko. Sobota częściowo w szpitalu u teścia, sprzątanie, gotowanie spacer z Antkiem i koniec dnia. A wczoraj była nasza rocznica ślubu, ale też sporo czasu spędziliśmy w szpitalu, a później poszliśmy na lody i zobaczyć co się dzieje na Dniach Radomia, i kiedy zaczął się koncert Carpe Diem trzeba było iść do domu bo Antoś dopominał się swoich praw :-)
-j- ja też wcześniej dwa razy dałam Antosiowi kaszkę i też mimo to budził się w nocy ale ostatnio mam pobudkę co godzinę, myślę że to dlatego że zrobił się bardzo aktywny w dzień i spala więcej niż wcześniej a że bilans musi wyjść na zero to domaga się jedzonka w nocy. Przedwczoraj dałam mu pól deserku z kaszą manną, i były tylko dwie pobudki. Tylko nie jestem pewna czy owoce na noc to dobry pomysł.
A pogoda rzeczywiście pod psem. Szaro, buro i ciemno. Nie mam dobrego nastroju kiedy brakuje światła.
donkat pewnie też nie jest najszczęśliwsza z tego powodu na urlopie ;-)
A spotkanie pewnie w końcu się uda. Miejmy nadzieję że niedługo będzie jakiś ładny weekend i wszystkim nam będzie pasowało.
Jak tam po weekendzie?
Nam zleciało bardzo szybko. Sobota częściowo w szpitalu u teścia, sprzątanie, gotowanie spacer z Antkiem i koniec dnia. A wczoraj była nasza rocznica ślubu, ale też sporo czasu spędziliśmy w szpitalu, a później poszliśmy na lody i zobaczyć co się dzieje na Dniach Radomia, i kiedy zaczął się koncert Carpe Diem trzeba było iść do domu bo Antoś dopominał się swoich praw :-)
-j- ja też wcześniej dwa razy dałam Antosiowi kaszkę i też mimo to budził się w nocy ale ostatnio mam pobudkę co godzinę, myślę że to dlatego że zrobił się bardzo aktywny w dzień i spala więcej niż wcześniej a że bilans musi wyjść na zero to domaga się jedzonka w nocy. Przedwczoraj dałam mu pól deserku z kaszą manną, i były tylko dwie pobudki. Tylko nie jestem pewna czy owoce na noc to dobry pomysł.
A pogoda rzeczywiście pod psem. Szaro, buro i ciemno. Nie mam dobrego nastroju kiedy brakuje światła.
donkat pewnie też nie jest najszczęśliwsza z tego powodu na urlopie ;-)
A spotkanie pewnie w końcu się uda. Miejmy nadzieję że niedługo będzie jakiś ładny weekend i wszystkim nam będzie pasowało.