reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

hejka
mało zagadam, ale dwojka maluszkow daje w kosc...


co do ZOO i Bałtowa to w ou miejscach bylismy z naszym 3 latkiem, z tym ze wtedy mial ok 2,5 roku i powiem Wam, ze tak narawde dopiero teraz warto jezdzic na takie wycieczki bo zainteresowanie jest przeogromne ...jak jest ladna pogoda to wycieczka do Bałtowa wieksza frajda moze byc dla rodzicow niz dla roczniaka....

bo jest tak kolejka z kaczuszkami, koniki, plac zabaw....
 
reklama
Witajcie
Wybraliśmy się dziś z Antośkiem na lody na Żeromskiego(bo tylko tam dają w kulkach bezmleczne i są pyyyyszne) i kogo spotkaliśmy?? Donkat z mężem na romantycznym wypadzie we dwoje :-)
netka1 ja co prawda nigdy sobie nie kupowałam ,ale kupowałam kilku mamom w mojej rodzinie kiedy jeszcze pracowałam w Niemczech. I były to tylko Philipsy, bo tylko takie chciały. Podobno są bardzo dobre.Ja też się się zastanawiam nad zakupem jakiejś używanej za jakiś czas, jak będę przeprowadzać Antosia do jego pokoju i na pewno będę chciała żeby działała w obie strony, tzn. żebym i ja go słyszała i on mnie.
niekat oj to i ze mną byś do kina nie poszła :-) Dałam się raz namówić na Bonda i też przysypiałam.
donkat dobrze kombinujesz. Nic prócz pogody nie powinno nam pokrzyzować planów. To będzie historyczne spotkanie w tak dużym gronie :-) Nasze dzieciaczki opanują plac zabaw ;-)
netka1 u nas z nianią podobnie i chyba skończy sie na tym że Antoś pójdzie we wrześniu do żłobka. Do tej pory zostawałm tylko z ciocią i wujkiem i całkiem nieźle sobie poradzili. Wychodzimy też codzinnie między ludzi więc Antoś nie boi się obcych ale to nie to samo. A Twój Kubuś niedługo będzie się zaprzyjaźniał z Krzysiem więc już jeden nowy przyjaciel więcej :-)
-j- oj oby poszło bezboleśnie. A znaleźliście w końcu kartony ?
Myfa80 z jednym czasami trudno znaleźć chwilę dla siebie a co dopiero z dwójką :-)
sewa a Ty nie przesadzasz z tym opalaniem? Zajrzałabyś chociaż na chwilę do nas ;-)
 
witam!!

boli mnie od rana gardlo, a po lodach nie przeszlo:no:

milo nam minal dzionek:-)

u tesciow zjedlismy obiadek, a potem z P poszlismy na spacerek. oj, jak dawno my nie spacerowalismy we dwoje:zawstydzona/y::zawstydzona/y: a za czasow kawlaerksich nie jedna sciezke wydeptalismy:-D:-D

zjedlismy przepyszne desery lodowe i do tej pory jestem pelna:rofl2:

spotkalismy Filwinke z rodzinka. Antosiowi sie chyba dzis spodobalam, bo nie spiszczal ze mnie wzroku:-D;-)

po drodze do domu kupilma znow truskawki

netka, nie mam pojecia o nianiach. znajdz moze jakies forum na ten temat i popatrz

myfa, a jak malenstwo?

sewa, zdrowka dla chlopakow

tak wykombinowalam z tym jezdzeniem w kolko, bo po pierwsze bardzo by mi szkoda bylo nie byc na spotkanku, a po drugie i tak P by musial do nas dojechac w sobote
 
witam z samego rana:szok::-)

wstalam zrobic P sniadanie i juz sie nie klade, bo potem wstaje jak przetracona. choc spac mi sie cche cholernie:szok: chyba zwroce sie o pomoc do kawki;-)

gardlo mnie boli od wczoraj i mimo ze najadlam sie tabletek jedna po drugiej, od czego mam juz zdarte podniebienie, to ledwo czuc poprawe.:crazy:w dodatku P rano mowil, ze jego tez drapie:crazy:a wydaje nam sie, ze Jultika spaie przez nosek:crazy:
przez te dziwaczne poogdy to sie mozna wykonczyc:baffled:

oby nas nie zlapalo na dobre, bo nie pojedziemy do mamy:-(

mam dzis abrdzo napiety grafik. jak wrocimy zmiasta, to musze nas pakowac - najgorzejz ta mala gwiazda, zawsze 90% rzeczy jest dla niej:laugh2:;
podgotowac jakies obiady dla P na kolejne dni -gorzej niz z dzieckiem, lewizna w kuchni totalna:eek:;
ugotowac tez dla psa...

ladny dzionek nam sie dzis zapowiada, oby sie tak do wieczora utrzymalo:-) choc widze, ze optymistyczne przepowiednie 28-29st w srode sie jak na razie nie sprawdzily. no i dobrze, bo by czlowiek ducha wyzional w taki upal po niedawnych 13st:szok:

myfa,
a ty nie dalabys rady dotrzec z maluchami na historyczna zabawe w piaskownicy?;-)

niekat, Marcelek juz lepiej sie czuje? Oliwia ochlonela po urodzinach?:rofl2:

sewa, a Jedrek ma jakich kolegow w UK? a Ty kolezanki? czy jestescie osamotnieni calymi dniami?:-(

-j-, trzymam za was dzis kciuki:tak:
 
netka owszem bylismy i na tym a jakże:tak:;-):-)polecam bardzo - zauroczył mnie ten film;-):tak:
z Marcelem jest tak sobie.katar tamuje mu smarowaniem na noc Pulmexem (plecki, klatka piersiowa i stópki), maścią majerankowa i Nasivinem.nie chce isc do lekarza bo nic wiecej nie widze a i tak za często tam bywam...kaszel jest zwyczajny jak od kataru:sorry:ogóleni jest rozdrazniony ale kto sie dobrze czuje z zatkanym nosem (Frida to dla niego jakis koszmar totalny i nawet juz nie podchodze z nią do niego:baffled:) wczoraj po południu na dworku szalał i to mu chyba nieco pomogło na humorek bo był juz nieznosny wręcz:crazy:a mnie cierpliwości czasem brakuje - az wstyd sie przyznac...
dzis pierwszy dzień w pracy od wtorku i.... nie moge sie doczekac czwartku bo znów bedzie wolne:nerd:ehhh....
 
donkat i mnie gardło drapie.... wrrrrr
a Oliwia ciagle chodzi wszedzie z zabawkiami które dostała na urodziny.. a najbardziej pokochała konika:)musze tylko baterie dokupic to sie dowiemy co takiego jeszcze ten konik robi;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
my juz po miescie:tak:

alergolog zaliczony, jultika sie darla, ale gdy zobaczyla, z enie ebdzie KUJ, to ucichla. na razie ans p dr odeslala do dermatologa. testy sa ujemne, wiec nie widzi podstaw, zeby leczyc alergologicznie. podejrzewa, ze Jultika ma tylko AZS

katar malej zniknal:szok:rano miala zapchany nosek. wstala, zaaplikowalam wode morska i masc i jak an razie nic nie slychac ani nie widac:-D;-)

ja wlasnie wypilam gorace mleko z malsem i miodem, moze wplynie lagodzaco na gardlo.

musze zrobic wszystko, zeby jutro jechac do ammy. tym bardziej, ze na srode sie umowilam z kolezanka, ktora na codzien mieszka w Brazylii, ateraz jest na wakacjach u mamy. koeljne widzenie moze byc za 2 lata, wiec szkoda by mi bylo cholernie:-(

niekat, a stosujesz ten czosnek dla malego?

-j-, jak do tej pory ustalilysmy, to wszystkim pasuje sobota do poludnia. mam nadzieje, ze tobie tez;-)

filwinko, a jak jedzenie Antosia? nie ma zlych objawow po "niemleczku":rofl2:?
 
Do góry