reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

co do juli to temperatura odpuscila,a biegunka pozostala,i pupa strasznie odparzona od tych rozwolnien:tak:

co do czestszego wpadania to jak najbardziej bym chciala,ale czasem po calym dniu pracy w 2 gabinetach nie mam sily zaglądac,a jeszcze przy mojej julce to wyglada to tak ze zasiadam do netu po 22 jak usnie a suma sumarum juz mi sie nie chce

wiecie ja nie mam 16 lat zeby sie obrazac ,w sumie to wy zalozylyscie,po tym jak dolaczylyscie na watek,bo z SewA juz dlugo piszemy,ale oki,jak stwierdzicie ze chcecie to dobrze jak nie to trudno:-)

wszystkie mamy pozdrawiam a dzieciaczki calukje:tak:
 
reklama
witam!!!

jak ja chce z rana szybko gdzies pojechac, to Julitka spi w najlepsze:crazy:

O na piaskownicę w czwartek się piszę. W końcu może mi się ten pędzący tydzień zatrzyma. Tylko z tego co zapowiadają to pogoda ma się zepsuć :-(

to o ktorej? niekat, przyjdziesz?

donkat jak tam samopoczucie? Poprawiło się trochę? A może powiesz Julitce że dzień dziecka jest co drugi dzień ;-) to będzie tak grzeczniutka jak wczoraj.

glowa przestala bolec, to i niunka jakas sie grzeczniejsza zrobila. :-) ogolnie jakas rozkoszna ostatnio jest:tak:

Dziś byłam w szpitalu i rozmawiałam z ordynatorem. Powiedział żeby przyjść we wrześniu to zobaczymy co da się zrobić , żeby mi jakoś te półtora roku zrekompensować.

jest jakas nadzieja



A w mojego Antośka dziś jakiś diabełek wstąpił.

raz na rok to i ksiedzu wolno:-D:-D:-D

co do juli to temperatura odpuscila,a biegunka pozostala,i pupa strasznie odparzona od tych rozwolnien:tak:

oj, te biedne czerwone pupinki:tak: ja to zawsze klajstruje w takich sytuacjach pupe jak sie da

po calym dniu pracy w 2 gabinetach

a co porabiasz?

A z czwartkiem... sama nie wiem...Kupe roboty jeszcze mamy...:sorry:

;-)

Jak ona nie lubi w wózku leżeć:no:.

Julitka teraz lubi wozkiem jezdzic:-D czasem nawet na podworku chce, zeby ja wsadzic:szok:
 
Marzec nam się zrobił w czerwcu :-(
Prawie cały dzień spędziliśmy w domu. Raz że pogoda do kitu a dwa że Antoś całą noc był niespokojny, budził się co chwilę do jedzenia, a jak zaczynał ssać to płakał i tak w kółko i dzień wyglądał podobnie. Przynajmniej do 16-stej. Miejmy nadzieję że najbliższa noc jednak będzie lepsza dla nas obojga. Zwłaszcza że się porządnie przeziębiłam i mam zapchane zatoki więc i tak ciężko spać oddychając ustami.
Dobra, dość narzekania.
-j- a jak Twoja Amelka?
dorotka.1 słyszałam że znów jakiś wirus panuje. Córeczka moich znajomych już drugi raz w tym roku go złapała i nie tylko ma biegunkę ale też wymiotuje i ma wysoką gorączkę.

A mamy jakiś plan awaryjny na jutrzejszy dzień, jeśli będzie taka pogoda? Szkoda byłoby zmarnować okazję na spotkanie, zwłaszcza że niekat na urlopie.
dorotka.1a jak Ty stoisz z czasem?
 
Ale ze mnie trąba. W jednym poście piszę że się przeziębiłam i o spotkaniu.
Przecież jedno wyklucza drugie. Tak więc ja odpadam z wielkim żalem :-(

A dzisiejsza noc podobna do wczorajszej, tylko że dziś tak płakał biedaczek że w końcu zdecydowałam się podać czopek. I po tym kręcił się tylko jak zgłodniał.
 
witam!!!!

wpadlam zobaczyc co z dzisiejsza piaskownica i chcialam sie wymiksowac, bo jest ziiimno, a nie lubie takich zabaw w ziab:zawstydzona/y: czyli dobrze, ze reszty chetnych nie ma:-D
czekamy na slonko;-)

filwinko, kuruj sie
a Antos tak cierpi przez zabki?:-(

ciepelka wam wszystkim zycze:-)

sewa, u was jeszcze goraco?
 
hejka co porabiam ---jestem dentystą i pracuje na zmiany w dwoch gabinetach,
wiec jak wracam po 19 do domu to spedzam czas z julką,,a jak usnie po 22 to padam na pysio i nie mam sily do kompa siadac:-):-):-)
dzis mam np popoludniowke od 14:tak:

co do wirusow to rzeczywiscie jest ich bardzo duzo
a co do julki to to troszke jej sie poprawilo

w sobote mamy wesele szwagierki,julki chrzestnej
a tak poza tym to wszystkie gorącoo pozdrawiam:tak:,bardzo lubie czytac co u Was
 
reklama
Do góry