reklama
nutria
Mama X 2009
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 109
A co to znaczy, że jestmonitoring? że mama może on-line podglądać co się dzieje.. ?
KMS a wracasz na cały etet, czy tylko na część?
Ja wróciłam na 1/2 etatu i bardzo się z tego układu cieszę, bo weszłam w układ z koleżanką, która też na 1/2 wróciła do pracy i się wymieniamy opieką nad naszymi maluchami.. 2 dni ja 2 dni koleżanka. a 1 dzień kombinujemy... a właściwie 1/2 dnia..
KMS a wracasz na cały etet, czy tylko na część?
Ja wróciłam na 1/2 etatu i bardzo się z tego układu cieszę, bo weszłam w układ z koleżanką, która też na 1/2 wróciła do pracy i się wymieniamy opieką nad naszymi maluchami.. 2 dni ja 2 dni koleżanka. a 1 dzień kombinujemy... a właściwie 1/2 dnia..
Tak Nutria tzn. ze w żłobku/przedszkolu są kamerki i można siedząc w pracy lukać dla uspokojenia serca na dziecko. Dobre jest to (tak mi się wydaje), że jak w danej placówce jest monitoring to w tym miejscu krzywda dziecku się nie dzieje, „ciocie” tak jak należy opiekują i zajmują się maluchami i nie mają nic do ukrycia.
Ja wracam na cały etat. Nie chciałam kombinować ½ tym bardziej, że ja i tak na te pół dnia musiałabym gdzieś dziecko oddać (i ok 700-800pln płacić). No i w tym wypadku ta mniejsza pensja nas by nie urządzała.
Ja wracam na cały etat. Nie chciałam kombinować ½ tym bardziej, że ja i tak na te pół dnia musiałabym gdzieś dziecko oddać (i ok 700-800pln płacić). No i w tym wypadku ta mniejsza pensja nas by nie urządzała.
ciociawczesniaka
Zaciekawiona BB
cześć dziewczyny. jestem mamą dwóch chłopców Kuba 6 lat i Olek 1 rok. mieszkam koło Gory Kalwarii i widzę że niektore z was też. fajnie się spotkać chociaż w sieci. ja też korzystam z usług ośrodka zdrowia w Sobikowie i dzięki Bogu nigdy nic złego się nie dzieje, chociaż muszę przyznać że obsługa u nich ekspresowa, zwłaszcza u pani doktor. w razie poważniejszych stanów nie ryzykuję i jeżdżę do góry do dr Wrochny. a swoją drogą świat jest mały....
agatapa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2009
- Postów
- 43
Witam, mam ogromną prośbę do Mam z Piaseczna,chociaz widzę,że wątek nie jest zbyt często odwiedzany... Ale może jednak ktos mi pomoże:-) W Piasecznie mieszkam od niedawna i pilnie poszukuję dobrego okulisty dla mojego niespełna rocznego synka. Mały zaczął mi od jakiegoś czasu zezować i strasznie się martwię:-( Chciałabym trafić do jakiego dobrego fachowca,a nie tułać się bez sensu,bo szkoda czasu i pieniążków. Czy ktoś z Was byl np. u okulisty w Tolku? (Lesznowola) Tam jestesmy zapisani na 7-go pazdziernika,ale może znacie kogoś dobrego z Piaseczna lub okolic,jeśli tak,to proszę bardzo na namiary:-)
Z góry dzięki i liczę na odzew
Z góry dzięki i liczę na odzew
Paula21
Grudzień '07
Agatapa u nas też był problem z zezowaniem. Od pediatry dostałam skierowanie do Poradni Zezowej, na Niekłańską do Warszawy. Czekałam na wizytę dwa miesiące ale jak pojechałam to szok! Wizytę mieliśmy między 11 a 12 (kto pierwszy ten lepszy) wchodzimy przed 11 a do rejestracji kolejka z 60 osób pod gabinetem ludzi że hoho... generalnie mężysko powiedziało wychodzimy i wyszliśmy Umówiliśmy wizytę w CMPułwska Pani zakropiła kropelki, poobserwowała, i kazała się zgłosić za pół roku, bo powiedziała że albo młoda ma tki układ oczu albo jest na granicy zeza. Wszystko się unormowało więc już odpuściliśmy. Ale nasza pediatra co jakiś czas przebąkiwała żeby jechać i sprawdzić... I to koniecznie na Niekłańską to się pytam czy gdzieś prywatnie da mi namiar, bo nie mam jak siedzieć 5h z dzieckiem na szpitalnym korytarzu... To mi powiedziała że tylko tam mają specjalistów od zeza i odpowiedni sprzęt itd... Dałam sobie spokój, wybiorę się niedługo do zwykłego okulisty na wizytę zwłaszcza że z Julą można się już bardzo dobrze dogadać... To tak z mojego doświadczenia...
Kumpela za to jeździ na tą Niekłańską bo mały miał z oczami ok a teraz mu się zrobił bardzo poważny zez... i jest zadowolona. Może ja trafiłam na taki koszmarny dzień
ciociawczesniaka witaj! :-) Nie jest powiedziane że wirtualne spotkania to wszystko ;-) Zloty w realu z dzieciaczkami są ekstra!:-) Ja mieszkam w Górze ;-)
Kumpela za to jeździ na tą Niekłańską bo mały miał z oczami ok a teraz mu się zrobił bardzo poważny zez... i jest zadowolona. Może ja trafiłam na taki koszmarny dzień
ciociawczesniaka witaj! :-) Nie jest powiedziane że wirtualne spotkania to wszystko ;-) Zloty w realu z dzieciaczkami są ekstra!:-) Ja mieszkam w Górze ;-)
agatapa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2009
- Postów
- 43
Paula21 - dzięki za odpowiedź:-) Trochę mnie pocieszylaś,że u Was to zezowanie jakoś się "unormowało". Co do CMP,to mam niefajne przezycia Byliśmy tam u ortopedy. Chamidło i gbur jakich mało Nastraszył mnie dziad niepotrzebnie... Wypisują na tej swojej stronie,jak to tam niby cudownie nie jest i w ogóle,a w rzeczywistości,to porażka... Postanowiłam się po tej zeszłorocznej wizycie u ortopedy jakoś nie zrażać i zadzwoniłam tam wczoraj,zeby popytac o okulistę i terminy. Pan z infolinii najpierw przez 15 min nie mógł znalezć nic w komputerze,a potem zaproponował mi wizytę na dziś,ale na 10 min... (bo jak oświadczyl "normalne" wizyty trwaja min 20),więc pytam dlaczego na 10 min i o co chodzi,a on do mnie,że pani doktor będzie zla,że na koniec jej pracy ale mnie przyjmie Nosz kurza twarz,mam wybulić 120 zł na ekspresową wizytę u pani doktor,która będzie na nas warczeć....To mu powiedziałam,że taką wizytę to ja mam państwowo.....ŻENADA
Pójdziemy więc do Tolka i najwyżej potem się zobaczy. Trochę mnie tym 5-godz czekaniem na Niekłańskiej wystraszyłaś,bo moja Dziecko to 10 min ledwie usiedzi;-)Ale jak będzie trzeba,to się tam zgłosimy. Jejku,nie wiem skąd mu się ten zezik wziął? My z mezem nie mamy w ogóle problemów ze wzrokiem... Najgorsze jest to,że ja zapatrzona w swoje dziecko tak póxno to zauważyłam...Przejrzałam starsze zdjęcia w powiekszeniu i to nie jest raczej sprawa,która nagle wyskoczyła:-(
W każdym razie dzięki wielkie za odpowiedź:-)
Pójdziemy więc do Tolka i najwyżej potem się zobaczy. Trochę mnie tym 5-godz czekaniem na Niekłańskiej wystraszyłaś,bo moja Dziecko to 10 min ledwie usiedzi;-)Ale jak będzie trzeba,to się tam zgłosimy. Jejku,nie wiem skąd mu się ten zezik wziął? My z mezem nie mamy w ogóle problemów ze wzrokiem... Najgorsze jest to,że ja zapatrzona w swoje dziecko tak póxno to zauważyłam...Przejrzałam starsze zdjęcia w powiekszeniu i to nie jest raczej sprawa,która nagle wyskoczyła:-(
W każdym razie dzięki wielkie za odpowiedź:-)
Paula21
Grudzień '07
Agatapa u swojego się tak nie widzi ;-) U nas faktycznie było widać na zdjęciach ale nie zwracałam na to uwagi, ale mój dziadek który ma sam okulary jak dna od butelek, jak zobaczył pierwszy raz prawnuczkę to powiedział że chyba coś z oczkiem nie tak... Ja byłam taka złaaa... że wymyśla jakiś bzdury...
Przecież takie dwutygodniowe bejbe to jeszcze dobrze nie widzi, oczka słabe to się rozbiegają a on zeza wypatrzył...
Ja też jak byłam mała to miałam podobny problem bo mi jedno oko uciekało...
Poobserwuj troszkę synka w trakcie zabawy. Poruszaj mu prze buzią jakimś ciekawym przedmiotem raz w prawo, raz w lewo i patrz czy oba oczka równomiernie wodzą...
Co do szpitala to my też zrezygnowaliśmy ze względu na czas, bo moje wtedy roczne dziecko też 10 minut w miejscu nie siedziało ;-) A po wizycie w CMP miałam raczej dobre wrażenia. Pani okulistka miła, starała się zbadać, choć Julcia była mało zainteresowana współpracą... Ale fakt kasę ładną biorą... Powinni koło pacjenta niemal na paluszkach chodzić...
Przecież takie dwutygodniowe bejbe to jeszcze dobrze nie widzi, oczka słabe to się rozbiegają a on zeza wypatrzył...
Ja też jak byłam mała to miałam podobny problem bo mi jedno oko uciekało...
Poobserwuj troszkę synka w trakcie zabawy. Poruszaj mu prze buzią jakimś ciekawym przedmiotem raz w prawo, raz w lewo i patrz czy oba oczka równomiernie wodzą...
Co do szpitala to my też zrezygnowaliśmy ze względu na czas, bo moje wtedy roczne dziecko też 10 minut w miejscu nie siedziało ;-) A po wizycie w CMP miałam raczej dobre wrażenia. Pani okulistka miła, starała się zbadać, choć Julcia była mało zainteresowana współpracą... Ale fakt kasę ładną biorą... Powinni koło pacjenta niemal na paluszkach chodzić...
agatapa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2009
- Postów
- 43
Paula21 - udało nam się załatwić wizytę w Tolku:-) Byliśmy wczoraj:-) Mały przebadany:-) To jest zez pozorny Sam zaniknie Młody widzi idealnie:-):-):-) Mieliśmy też badanie dno oka:-) Strasznie się cieszę:-) No i jakoś od tej wizyty przestałam widzieć tego zeza
Dzięki wielkie za miłą odpowiedź i w ogole:-)
pozdrawiam cieplutko:-)
Dzięki wielkie za miłą odpowiedź i w ogole:-)
pozdrawiam cieplutko:-)
reklama
Paula21
Grudzień '07
agatapa cieszę się razem z Tobą... :-):-)
aaa i u nas też było właśnie powiedziane że to prawdopodobnie zez pozorny... ale to było tak dawnooo...
aaa i u nas też było właśnie powiedziane że to prawdopodobnie zez pozorny... ale to było tak dawnooo...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
S
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: