reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Nottingham

gabids tak to taka dwustronna stojaca tablica, a twoich stron niestety mi nie otwiera mi :-(, ale biurko stolik to chyba fajny pomysl bo Natka tez ma - dostala na urodzinki i bardzo fajny, maluje przy nim, przynajmniej sciany zostawila w spokoju;-):tak:
a na partyjke bilarda pewnie sama bym sie wprosila:-p:-p:-p

gudrun szok szok i jeszcze raz szok:no::wściekła/y::szok:
 
reklama
hejka,
fajny ten stolik:tak: (link sie otwiera tylko przecinek na koncu trzeba usunac), ja doszlam do wniosku ze kupie julce same drobiazgi, kilka malych upominkow, ona juz od conajmniej 2 miesiecy nie mowi o niczym innym jak o prezentach, nawet mi robi:-D. ze swoich lusiek(pieluszek tetrowych) i maskotek, takze samo odpakowywanie bedzie dla niej mega radochą.:-)
wczoraj wreszcie kupilismy jej lozko do pokoju (po sprzedaniu tego "niemowlakowego" w jej pokoju stal namiocik, ostatnio jak byli goscie zszokowani pytaja czy ona w nim w nocy spi:szok:..a nam sie glupio zrobilo i kupilismy jak nalezy lozeczko..:tak:
nawet w nim zasnela..ale oczywscie nocne harce byly jak zawsze:wściekła/y:..przyszla do nas oczywiscie w srodku nocy, a ze wciaz ma katar i kaszel i zziebnieta byla to..juz w nim zostala..:-). a ja musialam wyladowac w drugim pokoju..:cool:
heh, no nic moze nastepna noc bedzie bardziej udana. ogrzewanie wlacze na maksa i moze przespi cala noc..:eek:

a tak poza tym to caly czas walczymy z naszym domem..tzn z remontem:-), oby na julki urodziny jakos to wszystko wygladalo.:sorry:

pozdrowionka w tą piękną pogode!;-)
 
Ale wiejeeeeeeeee za oknem:shocked2:
Gudrun moj tuptus tez bardzo czesto laduje u nas w lozku bo spi na takim normalnym juz.Ja bardzo lubie kiedy Angelka przychodzi w nocy i wtula sie we mnie.Trzeba to wykorzystac puki malutka bo pozniej juz nie bedzie chciala:-D

My juz zakupilismy to pianinko i biurko i bardzo fajne:tak:

A poza tym musimy kupic dla Angelki szare rajstopki,czarne pantofelki i szara spodniczke bo od stycznia idzie do przedszkola.Koniec dziecinstwa:-(
 
Rybcia co slychac u Was? I jeszcze chcialam napisac ze masz sliczny suwaczek:-D
Shilla hop hop napisz slowko:-)
 
no wlasnie dziewczyny co u Was? i pozostale forumowiczki tez nam sie gdzies pogubily:-(

A u nas tez wedrowki nocne, mala przychodzi do nas w nocy i tez ja to lubie ale czasami ciasno nam troche. Od czasu do czasu zdarza jej sie przespac cala nocke u siebie, ale wiecie ze wtedy ja budze sie okolo 4 i czegos mi brakuje:laugh2: i ide sprawdzic czy u niej wszystko w porzadku:tak:. My na razie Natce kupilismy materacyk, bo balam sie zeby w nocy nie spadla z lozeczka, chociaz te dla dzieci sa niskie ale i tak pomyslalam, ze na materacu bedzie bezpieczniej.
gudrun fajnie z tym namiotem:-D
gabids a dlaczego Angelka musi byc ubrana w szara spodniczke? myslalam ze dopiero w szkole obowiazuje odpowiedni mundurek a przedszkole to jeszcze nie
marzenainiko a co u Was? jak sie czujesz i jak brzuszek?
 
u nas dalej klapa ze spaniem:-). jula zasypia z checia u siebie ale wraca jak bumerang do naszego lozka.
z tym ze caly czas meczy ja kaszel i dlatego sie wybudza..no i te wiatry za oknem:wściekła/y:. akurat u niej jest najmniej szczelne i swiszczy okropnie..wiec sie nie dziwie ze woli bezpiecznie z mama spac:tak:..macie racje to bardzo przyjemne jest, takie wspolne spanie. czesto zdarza nam sie budzic w nocy, jula cos mi tam opowiada po swojemu albo chichramy sie razem:-D ale moj ma juz o to pretensje, bo najczesniej my dwie spimy na malzenskim lozu a on musi na jedynce na wygnaniu:-p;-).

a tak to ja dalej troszke przeziebiona, ale musze sie kurowac czym predzej bo to nie czas na to, zbyt wiele do zorganizowania w najblizszym miesiacu:-)

buziaki!!:rofl2:
 
Czesc dziewczyny ale mnie to nie bylo.... Czytania mialam zaleglego sporo.:eek:
Ale pogoda ostatnio na dworze straszna . Ja rosne i rosne jeszcze tylko zostalo 8 tygodni do konca. Strasznie szybko minelo.A tu swieta za pasem - wybieracie sie do Polski? No niewiem co wam pisac wy juz prezenty macie na swieta a ja nawet pomyslow jeszcze niemam . Zobaczymy sie w sobote na mikolajkach to sobie pogadamy bo juz zapomnialam jak wygladacie ;-). Pozdrowionka dla wszystkich buziaki
 
Czesc dziewczyny wpadlam tylko jak po ogien powiedziec ze zzyje tylko duzo sie ostatnio u mnie dzieje i zadziej na kompku przesiaduje.

gabids a dlaczego Angelka musi byc ubrana w szara spodniczke? myslalam ze dopiero w szkole obowiazuje odpowiedni mundurek a przedszkole to jeszcze nie
W zasadzie nie musi miec mundurka ale mi bardzo sie to podoba i wole zeby miala to nie bedzie sie brudzic.Ja tez do przedszkola chodzilam w fartuszku:happy:
Gudrun moze zapodaj sobie tran - pomaga na odpornosc i jeszcze Echinacea.
Marzenka rosnij,osnij sobie i juz prawie z gorki masz:-)
 
reklama
gabids - tran...a fuuuuuj:szok:
to juz wole byc chora;-). nie no zartuje..kiedys mialam super leki z rekina czy cos takiego. ale tu ich nie kupie:no:. byloby lepiej gdybym mogla siedziec w domku, ale akurat pare zlecen mialam ostatnio wiec chcial nie chcial, z gilem czy bez musialam wyjsc:-p:-p
ale do soboty powinno byc juz raczej po..:tak:

kurde a wiecie co mi jula odwalila przedwczoraj? wystraszyla mnie koszmarnie.:wściekła/y: lezalysmy na lozku, ona bawila sie pieniazkami, ma swoja swinke i lubi do niej wrzucac monety. lezala sobie, miala je w reku i nagle..jedna wpadla jej do gardla! :szok:. zaczela sie krztusic, duscic, szybko wzielam ja na plecki, troszke zwymiotowala..tez byla przerazona, zaczela plakac..ale szczerze to nie wiem czy wyplula ta monete czy nie..:eek:
pytalam sie jej to raz mowila ze tak, a raz ze nie..pozniej jej juz nic nie bylo:tak:. choc dzis rano mowila ze boli ja brzuszek..:-(
koszmar..czytalam na forum czy mamy mialy taki problem..i jedna napisala takie cos:
przy pierwszym dziecku ktore polknie monete, matka przerazona jedzie na pogotowie i zada przeswietlenia
przy drugim dziecku - juz spokojniejsza czeka po prostu az dziecko zrobi kupke i wydali intruza
a przy trzecim...odejmuje z kieszonkowego:-p
 

Podobne tematy

Do góry