gabids
styczeń 2002, Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2007
- Postów
- 2 447
Gudrun po basenie nie dam rady na chinczyka bo musze odebrac Fabiana ze szkoly.
Do Maryski nie ide dzisiaj.Mam od czasu do czasu taki kaszel ze az mnie od niego na wymioty zbiera.O gusferku wiemy wiemy i nigdy nie przepuszczamy,juz mnie Fabus meczy.Idziemy w sobote cala familiada.
Do Maryski nie ide dzisiaj.Mam od czasu do czasu taki kaszel ze az mnie od niego na wymioty zbiera.O gusferku wiemy wiemy i nigdy nie przepuszczamy,juz mnie Fabus meczy.Idziemy w sobote cala familiada.