reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Nottingham

Hej Nafnia! widze ze jestes, jak po wczorajszym? dzidzia zdrowa, spokojna? Fajniutka jest, taka przytulanka! pozdrawiamy! :-)
 
reklama
hej :-)
u nas ok, dzieki, Natalka ladnie spala w nocy, rano tez strzelila juz drzemke, a teraz sobie gaworzy zadowolona,
pogoda super az czlowiek lepiej sie czuje, oby tak jak najdluzej
zaraz nakarmie mala, przebiore i mykamy na spacerek, kurcze szkoda ze nie mieszkamy blizej siebie moglybysmy czesciej na spacerki razem chodzic,
a tak jazda autobusem to dla nas jeszcze troche wyprawa, ale jak tylko macie kiedykolwiek ochote to zapraszamy do Beeston:tak:
pozdrawiamy
 
Hej Nafnia! ja pomalutku wprawiam sie w jezdzeniu samochodem, wiec moze ktoregos dnia, jak juz poznam droge, wpadniemy do Was i zaliczymy spacerek po Beeston;-) a tymczasem pozdrawiamy goraco!!!! pogoda fajna, wiec pewnie tak jak i my lecicie pospacerowac! buziaki!!! pa pa:-)

Gudrun-co u Was? jak tam przygotowania do podrozy? tez pozdrawiamy goraco!!!:-)
 
witajcie!!
no ja wczoraj mialam dlugi dzien:-)
musialam Jule oddac pod opieke, bo chcialam na angielski isc. moja dobra kolezanka chora.druga nie mogla, a szkoda bo mieszka bardzo blisko..no i w koncu na bulwell pierwszy raz musialam sama autobusami jechac..zajelo mi to 2 godziny:szok:..zanim odnalazlam przystanki (3 autobusami jechalam), dojechalam i wrocilam do miasta (ale Annaoxi pierwsze koty za ploty, teraz juz wiem jak tam dojechac:-D)przywiezli mi malenstwo pod drzwi dopiero po 20..wcale steskniona nie byla:wściekła/y:..
takie to juz moje male samodzielne dzieciatko..

pozdrawiam Was serdecznie!
 
Gudrun, jakie cudne zdjecie Twojej coruni!!!!!!! a jesli chodzi o opieke, to skoro juz wybieralas sie tak daleko, to trza bylo do nas, zawsze to ciut blizej niz na Bullwel i z centrum tylko jednym tramwajem!:-) w razie potrzeby my zawsze chetne!
tez pozdrawiamy serdecznie!!!!
 
annaoxi - to super trzymam cie za slowo, musicie koniecznie przyjechac, a droga bardzo latwa zobaczysz:tak:, moje prawko niestety w szufladzie jakos nie moge sie odwazyc:-p:szok::zawstydzona/y:, spacerek oczywiscie zaliczylysmy:tak:, a teraz moj skarbek juz spi, mam nadzieje ze bedzie ladnie spala

gudrun - no tak zdjecie cudne, jak zwykle, tak samo jak twoje malenstwo:tak:, a to rzeczywiscie twoja krolewna juz jest dzielna
 
a ja musze sie pochwalic w imieniu Julencji
dziewcze me zaczelo raczkowac wczoraj!:-D
wreszcie sie doczekalam:-)
niedlugo zacznie smigac na maksa narazie bardzo niepewnie..ale z pokoju do pokoju udalo jej sie dzis "przejsc"
teraz czekam na zeby!:-)
 
gudrun - wielkie gratulacje dla Julki:-), ja tak czekalam na glosny smiech Natalki i jak ogromna byla ma radosc gdy go wreszcie uslyszalam:tak::-D, a teraz czekamy na to zeby sama sie obrocila z pleckow na brzuszek albo z brzuszka na plecki
caluski dla Juleczki
 
No czesc dziewczyny!!! ja to wszystko mam juz dawno za soba i troche mi zal:-(, ale moje dziecie tez zdobywa nowe umiejetnosci, teraz np. zaczyna sie sama myc, radochy co niemiara(nie wiem jak to sie pisze:-)).
Gratulujemy Waszym cudaczkom i kibicujemy co bedzie dalej!!! buziaczki!!!!:-D
 
reklama
przyszlam pożegnac sie przed wyjazdem;-):-)!

a w ogole dzis bylismy z Jula na oddziale pediatrycznym w queens medical centre..czekalismy ponad miesiac! w polsce do pediatry idzie sie przeciez od razu..heh. :wściekła/y:
Jula spadla nam kiedys z lozka i po tym niepokoily nas jej zachowania (krecila glowka dziwnie) ale okazalo sie ze wszystko jest ok. a oddzial - piekny!akurat tego mozemy anglikom zazdroscic. :tak:

Jula trafila teraz a dobry czas, robi postep za postepem..staje sama w lozeczku, wreszcie zaczela klaskac..dumna mama nie ma co!:-D

wczoraj tez mielismy przygode z mlekiem...karmie Jule bebiko 2, babcia kiedys nawiozla..ciocia tez, ale wszystko co dobre szybko sie konczy:tak:. i akurat teraz patrze a tam koncowka ostatniego opakowania.:szok: do polski nie chcialam mleka brac, bo kupie..a na 2 dni przed wyjazdem nie bede jej na anglielskie zmieniac. zeby pozniej znow wrocic do bebiko..no i wpadlismy w panike.:confused:.pojechalismy do polskiego sklepu na sherwood bo tam kiedys bylo..ale sie skonczyly!:wściekła/y:tylko bebiko junior..ja juz zdenerwowana, ale lukasz mowi zeby jechac na radford! i to byl strzal w dziesiatke!:-)
takze mimo ze mieszkamy w anglii to polskie mleko sie dostanie...uff...
ale Nafnia - zeby Ci oszczedzic klopotow, ze mleko sie konczy lepiej od razu zacznij karmic angielskim..:tak:

papa!!
 

Podobne tematy

Do góry