Kapusta już poszła w ruch i pomaga, z pokarmem już sobie radzimy za to mam problem z brodawkami bo zaczęły krwawić i skóra zdarta..smaruje bepanthenem ale chyba za mocno zmiękcza i wcale nie pomaga, całe dnie siedzę z odsłoniętymi cyckami żeby się wietrzyły. przystawiam ją na pół godziny mniej więcej do jednej piersi a z drugiej odciągam i jej daje w butli bo nie daje się jej dłużej utrzymać żeby nie zasnęła, i tak ją muszę budzić w trakcie cyca. Malutka zaczęła też kolkować ale nie jest najgorzej, podaje jej espumisan i troszkę pomaga.
AniaSM podziwiam, że zdecydowałaś się na kolejne dziecko, ja na pewno nie decyduje się na kolejne przynajmniej nie świadomie, jedynie wpadka może mi przynieść kolejnego szkraba..
AniaSM podziwiam, że zdecydowałaś się na kolejne dziecko, ja na pewno nie decyduje się na kolejne przynajmniej nie świadomie, jedynie wpadka może mi przynieść kolejnego szkraba..