reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

kurka nerwowa sie zrobilam teraz podczas choroby
latwo sie denerwuje,a ze dzieci tez marudne to sobie wyobrazcie jaki mini sajgon mam
 
reklama
witam w niedzielny wieczorek:-)
pisałyście wcześniej coś o urzędach,ja niedługo na własnej skórze się przekonam jak to jest,w tym tyggodniu idziemy zalatwiać resztę papierów:tak:
zając to nie jesteś sama,byliśmy wczoraj u tych nowych znajomych i mały nie spal do 23ej,zasnął dopiero w drodze powrotnej i w domu obudził się po pół godz.z takim wrzaskiem,że kompletnie nie wiedziałam co się dzieje:szok:
jestem prawie pewna,że to drugi ząbek:tak: bidulek strasznie się umęczył:-( a dzisiaj od rana marudził:eek: no ale musimy to przeboleć
chorowitkom życzę zdrówka:-)
 
Lilka niezłe masz te myśli:rofl2:...ty też:-D?
no nic tylko życzyc spokojnej nocki i dużo zdrówka:happy:....powiem szczerze , że nie umiem ogarnąc w głowie jaki masz tam sajgon , kongo:baffled::crazy:, współczuję Liluś
 
Agata i co dało się oszukac inką:confused:
Kasiu ...hmm nawet nie wiem co napisac ale chyba tylko tyle, że mam nadzieję, że szybko minie i wrócisz do nas taka pogodna jaką Cię znam :-)
Aniu co do zdjęc to podpisuję się pod tym co Marta napisała:tak:
Marta a tej burzy to Ci zazdroszczę serio ... uwielbiam burze! Zwłaszcza wieczorem:-)
Lila życzę zdrówka. Pocieszające, że chociaż maluch dochodzą do siebie. A Ty koniecznie jak rodzinka przybędzie to wskakuj do łóżka, bo do reszty się rozłożysz.

Ja już wolny wieczór. Niunia zasypia w łóżeczku, mąż Predatora ogląda a ja jak zwykle uciekam troszkę na kurnik pograc ;-)
 
Kamila..lubisz burze:-D
to prosze :
2ef7zog.jpg
 
Bellkama - ja tez siedzialam kiedys na kurniku. Szczegolnie jak bylam w ciazy z Sandra siedzialam w domu i nocami spac nie moglam. Fajna sprawa na zabicie czasu;-) teraz to czasu juz nie bede zabijac bo nie mam go w takim nadmiarze jak wtedy.
Inka mi przeszla tez. Dostalam @ dzisiaj i moze dlatego takie zachcianki mam.

Zmiany pogodowe tez na meza sie rzucily jakies fochy ma:baffled: ale dzieci juz spia to jak chce to niech ma, ja tam czekam na serial o 22 i ide spac;-)

Marta - ja tez burze lubie, zawsze juz od dziecka lubilam.

Lilka - znam to uczucie, jak mi Daniel wogole nie chcial spa, a ty jeszcze na dodatek biedna chora:-( oj wspolczuje i tylko zycze zeby maly sie uspokoil. No i korzystaj ze rodzina przyjedzie i wypozywaj.
 
Tampeza to na 100% ta pogoda na wszystkich dziala:baffled: w PL nazwalabym to przesileniem wiosennym ale tutaj to nie wiem przesileniem depresyjnym:sorry2: kazdy jak nie dola to focha ma:baffled:
 
no rodzinka BB w komplecie , no ale te nastroje ...:wściekła/y:
mnie najgorzej bierze jak wieje...to jakaś rozstrojona chodze ..no i stres też swoje robi:baffled:!!!
 
reklama
Aniu dzięki za burze:-D
Agata ten kurnik to strasznie mnie wciągnął:szok: Non stop siedzę i układam te cholerne literki. Ale próbuję się już odzwyczajac, bo nie mogę przez nie zasypiac normalnie. Ciągle je w głowie układam i układam. Chore to przecież :baffled:
A apropo @ ... to ja czekam z niecierpliwością ... powinnam jutro ale klimat zmieniłam to może byc mały poślizg:baffled:

Nie no Aga Ty tez masz chandre:confused:
 
Do góry