mamy z norwegii

[Bellakama]

Czesc Dziewczyny.
Czytam sobie Wasze posty i sikam ze śmiechu z wyczynów Waszych pociech
I pomyślec, że niedługo mnie to czeka tzn. mam nadzieję, że kupką mnie nie wysmaruje
Fajnie tu u Was na tym forum. Relacje między Wami są takie serdeczne :-)
Ja od niedawna mieszkam w Norge a w zasadzie to raz tu a raz w Polsce, bo jestem na ostatnim roku studiów. Ale jak tylko się obronię - osiądę tu na dłużej.

No nic nie zanudzam Was ... idę napic się kawki
Miłego dnia

 

[agathe82]

no to ja juz jestem pewna... maly ma kolki ani koper, ani zadne kropelki nie dzialaja i jak mu sie wlaczy alarm to sie drze 2-3 godziny najchetniej w nocy i nic sie nie da zrobic. Rece mam jak goryl od noszenia go, wozek tez nie dziala. Co sie uspokoi to zaczyna od nowa

no to czeka mnie trudne 3 miesiace, jezeli nic nie zadziala. Kurcze widzialam na tylu dzieciach jak krople ktore mam dzialaja na kolke jak reka odjal a na mojego akruta nie nawet tutaj na norweskich dzieciach probowalismy i pomagalo nic bede probowac innych tez rzeczy:-(

 

[plonskasia]

bellakama nie zanudzasz! zaglådaj do nas czesciej i opowiadaj a jak masz problem to pytaj! miedzy naszymi cøreczkami jest zaledwie 2tyg. roznicy, podobnie jak miedzy mojå Emmå i Izy Karolciå ale to w drugå strone musze liczyc! wiec prawdopodobnie wszystkie trzy przechodzimy choc czesciowo podobne akcje..:-) i jak slodka niespodzianka - udala sie? a wczoraj mialam Ci jeszcze dopisac ze tutaj w sklepie jest juz gotowy "vanilie saus" jest pyszn i przynajmniej mniej sie narobisz i czasu zabierze rowniez nieporøwnywalnie krøcej..

witam spowrotem Jadzie!! no kochana widze ze Ty i bez takich tampezowych przygod juz od6rano na nogach11 ja to musze bo czasami juz Emma sie na jedzonko obudzi ale musze tez odciågnåc mleczko zeby produkcje podtrzymac..ale zaraz potem hyc spowrotem do løzka.. i tylko sie zastanawiam czy kiedys mi sie przestawi..hmmm..a moze poprostu bedzie musialo a Mi$ka juz mi w tym pomoze!!

aga wspølczuje Ci bardzo tych nocnych przygød i dodatkowej pracy ktorej Lamia Mamusi przysporzyla..mam nadzieje ze to jdnak jednorazowa akcja byla..

milego dnia Wam zycze kobialki! ;-)

 

[Bellakama]

plonskasia - za robienie niespodzianki biorę się dopiero dziś, bo wczoraj moje dziecię mi nie pozwoliło Dzięki za podpowiedź o gotowej polewie. Gotowy waniliowy krem znalazłam ale sosu nie zauważyłam No nic następnym razem będę go szukac po pułkach do upadłego :-)

agathe82 - jeśli chodzi o kolki to ja osobiście z nimi do czynienia nie miałam ale moja koleżanka walczyła z nimi baaaardzo długo i też nic nie pomagało aż wkońcu zakupiła niemieckie (nie czeskie!) kropelki SAB SIMPLEX. Pomogło jak ręką odjął. Tylko, że tutaj to ich raczej nie dostaniesz:-(

 

[^marta^]

Hejka
Agata wspolczuje :-( teraz musisz dwa razy uawaz co jesz ...biedulka...
Maya wczoraj miala przez 40 min ryk az uszy bolaly a serce pekalo:-( ale pozniej padla ze zmeczenia i spala az do 6 tej a zasnela o 1wszej.
Kasiu gratuluje postepow w rozwijaniu sie Emmy:-)!!! wiem ze dawno pisalas o tym ale mi sie teraz przypomnialo;-).
Aniu mam nadzieje ze sms doszedl bo wczoraj moglam tylko czytac BB bo rece zaajete...a Maya miala wczoraj 4 tyg , dziekujemu za zyczonka.
Jaga mam nadzieje ze u mnie niema taakiego zwyczaju, bo mi sie nie chce nic robic...ale z drugiej strony fajne takie spotkania, mozna sie blizej poznac i sobie pomagac, u mie to sasiadow nawet nie widuje tak cicho u mnie

a co do kupek ...toNatala robila takie fajne bobki jak kroliczek i pewnego ranka budze sie i patrze a jakies "dziwne kuleczki "leza kolo mojej poduszki ...wstaje a ona sie nimi bawi i kula sobie po dywanie ....na szczescie nie rozsmarowywala ich nigdzie...ale to byl tylko ten jeden raz.

Chcialam jechac do sklepu ale daruje sobie. Chodniki nie byly odsniezone i teraz jak topnieje to normalnie jak po lodzie a bardzo ruchliwa ulica jakos mie sie nie usmiecha jechac wozkiem, fakt ze wazaja ttaj na pieszych ale jakos sie boje.
ale spacerek zaliczony do przedszkola.
Musze Maye wyjac z wozka bo spi w nim od kiedy wrocilysmy.
Ja po dowiedzinach normalnie wypluta jestem, zmeczona non stop,a spalabym caly dzien, ale fajnie bylo im tez sie bardzo podobalo wiec ciesze sie podwojnie .
Milego Dnia Mamuski :-)

 

[agathe82]

plonskasia - za robienie niespodzianki biorę się dopiero dziś, bo wczoraj moje dziecię mi nie pozwoliło Dzięki za podpowiedź o gotowej polewie. Gotowy waniliowy krem znalazłam ale sosu nie zauważyłam No nic następnym razem będę go szukac po pułkach do upadłego :-)

agathe82 - jeśli chodzi o kolki to ja osobiście z nimi do czynienia nie miałam ale moja koleżanka walczyła z nimi baaaardzo długo i też nic nie pomagało aż wkońcu zakupiła niemieckie (nie czeskie!) kropelki SAB SIMPLEX. Pomogło jak ręką odjął. Tylko, że tutaj to ich raczej nie dostaniesz:-(

mam te kropelki w domu i niestety jak na wszystkich dzialaja tak na mojego synke nie mialam tez je przy pierwszym dziecku ale obeszlo sie bez kolek

 

[plonskasia]

dzieki marta! jakos od tamtej pory moja malenka juz sie nie przekrecila na brzuszek ale cierpliwie czekam i bravo jej bije za kazdym razem jak cos zrobi!! a wczoraj pod wieczør jak cieplo bylo w domku to prznioslam mate kolo piecyka, rozebralam do golaska i masazyk zrobilam! - agata to podobno tez dziala na kolki ale ja mysle ze niestety ale musisz poprostu chcåc karmic piersiå przezucic sie na diete typowå dla Matek karmiåcych.

a jesli chodzi o jedzenie kaszki.. wczoraj Mi$ka mi sie poplalala. nie zaczelam od mleczka a Ona glodna byla, zresztå zawsze mi robila podobne akcje - przy karmieniu piersia - nie lecialo jak z butelki - caly czas, i jeszcze trzeba bylo czekac bo przeciez nalozyc na lyzeczke trzeba no i napracowac sie przy przelykaniu..:-rofl2: ojoj.. wygodnicka z niej i niecierpliwa!! zjadla ze 30ml czyli dosc duzo jak na ktorys tam raz tylko ze potem do polnocy kilka razy biegalam do niej bo poplakiwala, i smokiem uspakajalam... jak myslicie - nieprzyzwyczajona i za ciezko jej bylo? a o pølnocy mi sie obudzila i jesc!! ale nie zjadla za duzo czyli cos tam jå jeszcze trzymalo...

z tå wit.D to juz tak mi namieszalyscie ze sama nie wiem!! :-( w kazdym razie jestem troche skolowana. mysle ze chyba kupie w sklepie Tran + te modyfilowane mleko ktore podaje Emmie + zestaw wit. i Omega ktorå przyjmuje JA powinno wystarczyc.. Agata. ty pisalas ze podajesz cos smacznego zamiast tranu swojej Sandrze. co to jest i w jakiej formie - tabletki, zelki, plyn? a jesli chodzi o slonce to co wy piszecie ze w zimie nie swieci? przeciez nawet jesli swieci to takie male nasze niemowlaki lezå w tej budzie i nie så i tak wystawione nawet jakby swiecilo - tak jak u mnie ostatnimi czasy!!..? co innego jak dziecko juz siedzi w wøzku.
do Cebionu tez sie zastanawiam. ale chyba podam moze nawet dzisiaj bo na dniach wybieramy sie z Jorgeirem do Kristiansand, caly dzien w tych sklepach miedzy ludzmi to dodatkowe sily i wzmocnienie odpornosci sie przyda!!

no wlasnie. niunia, iza. wciåz nie wiem ktorego dnia jedziemy - byc moze juz nawet jutro!! czekam na odp. od J. jest plan ze wyjedziemy wczesnie rano, o ktorej godzinie bedzie Wam pasowalo to sie spotkamy bo pewnie conajmniej od 13-tej do 18-tej w sørlandsenter bede (zazwyczaj jestesmy do konca, chyba tylko raz udalo sie pojechac wczesniej ale z malym dzieckiem tez bedziemy sie starali nie za dlugo)..Iza a dlaczego bez karolinki? szkoda bo ja chcialabym Jå zobaczyc! i niuniua mam nadzieje Kubusia przyprowadzisz!!

 

[ana79]

plonskasia - za robienie niespodzianki biorę się dopiero dziś, bo wczoraj moje dziecię mi nie pozwoliło Dzięki za podpowiedź o gotowej polewie. Gotowy waniliowy krem znalazłam ale sosu nie zauważyłam No nic następnym razem będę go szukac po pułkach do upadłego :-)

agathe82 - jeśli chodzi o kolki to ja osobiście z nimi do czynienia nie miałam ale moja koleżanka walczyła z nimi baaaardzo długo i też nic nie pomagało aż wkońcu zakupiła niemieckie (nie czeskie!) kropelki SAB SIMPLEX. Pomogło jak ręką odjął. Tylko, że tutaj to ich raczej nie dostaniesz:-(

Witaj Bellakama, no to pyszności sie szykuja, a co do tych kropelek ja też słyszałam , że rewelacyjne ,Agathe może troche trzeba poczekać na ich działamie, więc nie rezygnuj.Może spruj jeszcze innych sposobów jak masaże i ciepłe okłady na brzuszek , ale regularnie , nie jednorazowo.

Hejka
Agata wspolczuje :-( teraz musisz dwa razy uawaz co jesz ...biedulka...
Maya wczoraj miala przez 40 min ryk az uszy bolaly a serce pekalo:-( ale pozniej padla ze zmeczenia i spala az do 6 tej a zasnela o 1wszej.
Kasiu gratuluje postepow w rozwijaniu sie Emmy:-)!!! wiem ze dawno pisalas o tym ale mi sie teraz przypomnialo;-).
Aniu mam nadzieje ze sms doszedl bo wczoraj moglam tylko czytac BB bo rece zaajete...a Maya miala wczoraj 4 tyg , dziekujemu za zyczonka.
Jaga mam nadzieje ze u mnie niema taakiego zwyczaju, bo mi sie nie chce nic robic...ale z drugiej strony fajne takie spotkania, mozna sie blizej poznac i sobie pomagac, u mie to sasiadow nawet nie widuje tak cicho u mnie
Milego Dnia Mamuski :-)

Marta doszedł , badzo dziękuje , ale juz nie miałam głowy wczoraj odpisywac , przepraszam.

czesc dziewczyny, ale mialam dzis noc z przygodami
najpierw Lamia zwymiotowala w swoim lozeczku wiec ja wykapalam, posciel z dywanem do prania, a ona do mnie do lozka. W srodku nocy drugi raz zwymiotowala wiec tym razem pranie mojej poscieli. A o 5 rano obudzilam sie bo cos mi smierdzialo. moje cudne dziecko zwalilo kupe, i sciagnelo sobie pieluche i na tylek zalozylo pizame. Jak sie obudzilam to wszystko bylo w gownie, ona, posciel, lozko no i ja. I tak sobie juz nie spimy, cale szczescie ze zaraz do przedszkola, bo chyba bym ja ubila dzis

Agnieszka współczuję , z tego co piszesz miałaś ciężką przeprawę nad ranem , ale jazda z tą kupka , ale z tego co podczytuje ,, dzieciaki maja takie akcje bardzo częśto i gęsto. wiem , że to ne jest wcale do smiechu, jakby mój Cezary tak zrobił , jejku

a jesli chodzi o jedzenie kaszki.. wczoraj Mi$ka mi sie poplalala. nie zaczelam od mleczka a Ona glodna byla, zresztå zawsze mi robila podobne akcje - przy karmieniu piersia - nie lecialo jak z butelki - caly czas, i jeszcze trzeba bylo czekac bo przeciez nalozyc na lyzeczke trzeba no i napracowac sie przy przelykaniu..:-rofl2: ojoj.. wygodnicka z niej i niecierpliwa!! zjadla ze 30ml czyli dosc duzo jak na ktorys tam raz tylko ze potem do polnocy kilka razy biegalam do niej bo poplakiwala, i smokiem uspakajalam... jak myslicie - nieprzyzwyczajona i za ciezko jej bylo? a o pølnocy mi sie obudzila i jesc!! ale nie zjadla za duzo czyli cos tam jå jeszcze trzymalo...

z tå wit.D to juz tak mi namieszalyscie ze sama nie wiem!! :-( w kazdym razie jestem troche skolowana. do Cebionu tez sie zastanawiam. ale chyba podam moze nawet dzisiaj bo na dniach wybieramy sie z Jorgeirem do Kristiansand, caly dzien w tych sklepach miedzy ludzmi to dodatkowe sily i wzmocnienie odpornosci

Kasiu a co tam ją trzymało, biedulka:-(, mam nadzieję , że juz lepiej i apetyt wrócił, a co do witaminek ,to dawaj może 2 kropelki wit D, a jeszcze miałam zapytać- ty pijesz tran i jesz jakieś witaminki tak?

 

[plonskasia]

a co do swiåt to dowiedzialam sie ze brat J. zaprosil w tym roku tate i jego zone co w praktyce oznacza siedzenie u Nas.. w tym momencie plany sie zmienily bo ja niestety w tym roku nie mam ochoty robienia swiåt w domu dla gosci - jakbym chciala to bym sama pozapraszala ale na ten rok gosci i obrabiania przy nich mialam juz w nadmiarze..w tym momencie wyszlo na to ze bedziemy wieczerzowac w hotelu - nerwa troche mam bo chcialam wkoncu w tym roku w domu na spokojnie, a potem pewnie przyjedziemy do nas..ale juz zapowiedzialam ze wigilia ma sie odbyc wczesnie - ok.17-17:30 bo Emme trzeba polozyc spac, tylko zastanawiam sie czy chlopaki bedå w stanie usiåsc z nami do stolu i na spokojnie zjesc bo przeciez pracujå w tym czasie!!! ehhh... jakkolwiek. potrawy ktøre mialam zamiar zrobic i tak bedå bo przeciez jesc soc trzeba a przynajmniej bedzie sie czulo røznice..lubie ich ale juz wiem jak bedzie - chlopaki bedå pøl dnia albo i dluzej pracowac a goscie od rana bedå siedziec u mnie a ja wodzirej bede zabawiac i fikolki odstawiac, a potem chlopaki przyjdå i bedziemy siedziec do nocy wszyscy razem.. ot i caly møj swiåteczny spokøj i odpoczynek..

..dzisiaj u mnie porzådnie wieje. siedzimy wiec w domu bez spaceru. Emma wlasnie nakarmiona usypia w kolysce a ja biore sie za lekkie sprzåtanie. ale tylko lekkie bo w piåtek czeka mnie generalne - tesciowie (tym razem J. Mama) przyjezdzajå na weekend!

ps. ana79 wlasnie dopisalam na temat wit.D i moich decyzji w poprzednim poscie..

 

[ana79]

Kasiu już doczytałam , Lilka chyba pisała o tym mleku , żę to wystarczy , co dwie głowy to nie jedna.
a co do tej JOLI to nie wiem po co ona z siebie robi taką gwiazdę w pl , jak wszyscy dziennikarze jadą po niej jak na szmacie , jakiś czas temu wokół niej było głośno i zadyma, teraz to żal o niej czytać bo wyzywają ja od koni,