reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Aga ja konczyla studia na SGGW w Warszawie!i jakos nie przypadla mi do gustu ta nasza stolica, ale mimo to milo wspominam te czasy:-)niestety pierwszy rok studiow powtarzalam bo zawalilam chemie (nieorg. i org.)-ale glab ze mnie:-Dwczesniej chodzilam do liceum ekonomiczno-administracyjnego wiec moje studia troche nie po drodze mi sie jakos wybraly!ale nie zaluje!:rofl2:i oby Malenstwo przesypialo Ci kolejne noce a starsza corcie zeby sie nie budzila na zabawe;-)
Ania to jak mozna rozlozyc na raty to superancko, ale jak zapiszesz Czarusia na te zajecia to dluzej zagoscisz w PL?;-)
Agata wlasnie o tym obcinaniu i nie farbowaniu wlosow w ciazy to i ja slyszalam , ale to sa dla mnie jakies paranoje, bo ja z Kuba w ciazy podcinalam wlosy i farbowalam, i teraz jak wroce do PL tez zamierzam wybrac sie do fryzjera!:rofl2:a co do kawy to tez pije bo mam takie samo niskie cisnienie Agata co ty, nie daj Boze jak na deszcz sie zanosi to juz po mnie!:szok:kurcze i wspolczuje Ci tych nocek bo to naprawde jest meczace!a samopoczucie na drugi dzien fatalne!

wecie co ile razy ja sie zastanawialam jak Wy sobie dajecie z 2 lub 3 dzieci rade?jak Wy sie czujecie po nieprzespanej nocy?i znajdujecie czas na ksiazki, komputer, gotowanie, pranie sprzatanie itd!!!PODZIWIAM!!!ale juz niedlugo TZN ZA JAKIES 8 MIESIECY:-)dowiem sie tego sama i bede myslec o tym jak zrobic zeby przetrwac:baffled:
 
reklama
kochane ja zmykam sie polozyc
yg22.gif
do jutra papa
 
Tampeza - maja z serem, z kapusta i grzybami i beda tez miec z miesem. Tylko ze z miesem bedzie bardzo drogo bo podatek ich za mieso zjada, od kilograma placa 100 koron samego podatku, do tego jeszcze to co produkt koszutuje, transport no i musza cos zarobic tez. Ale te z grzybami to sobie kupie na swieta:-)a maja tez uszka:tak:

u mnie maly wisial na cycku ponad 1,5 godziny:szok: nie dal sie oszukac smoczkiem, a na koniec jak myslalam ze juz zasnal to sie zasikal caly i przebieranko:baffled: teraz padl, nie spal od 18. mam nadzieje ze pospi, ja tez sie zbieram zeby korzystac.

pielegniarka mi powiedziala ze on przestanie tak na mnie wisiec jak zacznie sie interesowac tym co sie wokol dzieje. Mam nadzieje bo teraz jak nie spi to tylko mama i mama:szok:

spokojej nocki zycze
 
ana nie zakumalam, ze ty jestes tu a szkolenie w PL, sory
wspolczuje Agata moja tez tylko by jadla, wieczorem to pol h jedzenia, pol noszenia i tak w kolko. wlasnie zasnela, mam nadzieje, ze to juz na noc.
Ja tylko ruskie, innych nie lubie.
lece tez wykapac sie i spac
Dobranoc
 
Agnieszka spoko , bo ja tak ironicznie napisałam , że który termin wybrac , ciężko mi sie czasem wyrazic w słowach:rofl2:.
no Agathe ja tam sie nie zgadzam z opinia tej kobitki , że zejdzie z cycka jak sie zacznie interesowac światem , u mnie to tak cały czas apotem z cycka sie przeżucił na szyję i juz tak zostało:::))))
DOBRANOC WSZYSTKIM MAMUSIOM:tak:
 
Ostatnia edycja:
Lila troche nie moge zrozumiec zachowania Twojej mamy jak przychodzili do Ciebie jacys goscie!mysle ze raczej powinna sie cieszyc ze jej corka ma znajomych!ale jak widac roznie to bywa!ja nigdy nie mialam problemu z przyprowadzaniem gosci do domu!dlatego moze ciezko mi to pojac!widzialas i poczulas u meza w domu duzo gosciny wiec moze dlatego sama jestes przychylna dla gosci, moze tez dlatego ze u siebie w domu tego nie mialas!?
a jesli chodzi o brzuchol to faktycznie nie przytylam na wadze ale brzucha dostalam!moja klezanka co mieszka nad nami przyjechala do meza 2 miesiace temu w 3miesiacy ciazy i ten faktycznie miala brzuch!az sie zdziwilam ale jak widzac ja chyba nie bede lepsza!
a od dzis zaprzestaje czytania , tak jak Ania powiedziala!na temat tego co mozna a czego nie mozna w ciazy!bo zwariuje!:baffled:
szkoda ze sie tak biedna napracowalas dzis a gosci nie bylo!coz teraz tylko odpoczywaj:-)

Niunia moja matka neistety taka jest...jest zlym czlowiekiem,dlatego od ponad dwoch lat nie mamy ze soba zadnego kontaktu...calkowicie zerwalysmy wiezi
zbyt wiele w zyciu zlego doznalam od niej...ale to gruby temat
jak to kiedys powiedzialam komus...trylogie moglabym napisac co z nia pzreszlam za peiklo na ziemi :dry:


a ja wlasnie znosze placz Gabriela...i ciezko to znosze,ale tak byc nie moze ze mlody zasypia wszedzie a jak go do lozeczka odkladam to sie budzi i wyjca wlancza:baffled:
co chwile do niego chodze i wie,ze jestem ale nie chce dac za wygrana :no::no:
help:sorry2:
 
Jejku Lika ja też miałam takie kongo, wiem , że to nie było najlepsze co robilam , ale po urodzeniu Czarka byłam sama , bo meżus w Norwegii, więc brałam go do siebie i spałam z nim w łóżku , było mi łatwiej:baffled:, dlatego nie umiem ci nic poradzic...bo nie miałam sposobu:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:.
 
reklama
ufff juz spi pfu pfu
ja go nie wyciagam z lzoeczka i nie tule jak to Tracy Hoog zaleca,bo wtedy jak go odkladam to placze jeszcze glosniej,bo chce na rece..
dlatego mam opcje ,ze podchodze do niego,glaszcze po glowce,twarzy,trzymam za raczke,maly sie uspokaja i...zasypia :happy:
poprostu juz czas samodzielnego zasypiania,bo nie chce meic z nim zadnych problemow
obie coreczki nauczyly sie zasypiac same jak mialy po 3-4 miesiace i z nim mam nadzieje bedzie tak samo :sorry2:
zawsze wszyscy goscie sie dziwia,ze wystarczy ze dzieci wkladamy do lozeczka i wychodzimy i ze same zasypiaja :-) no ale dla mnei innej opcji nie ma

nigdy tez nie czytalam bajek na dobranoc,ksiazeczki czytamy w dzien
a wy czytacie bajeczki na dobranoc?
u nas jest kapiel,mleczko i do lozeczka
 
Do góry