reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

dzisiaj bylismy w Gdansku, chcielismy pochodzic troche po starowce, ale jednak chlodno bylo. Wpadlismy do kfc, spotaklismy znajomych i wrocilismy. Mam nadzieje ze to zmeczenie ciazowe mi niedlugo przejdzie, bo czula sie skonana po tej wyprawie. Pamitem ze w pierwszej ciazy przeszlo mi okolo 4 miesiaca, tzn ustabilizowalo sie:-)
 
reklama
Wlasnie obejrzalam, niezly gosciu
U mnie tez zmeczenie daje znac, w poprzedniej ciazy o tej porze to bylam juz wulkanem energii, a teraz wiecznie chodze zmeczona i niedospana.
Fajne zdjecia ana, to wylatal sie dzis Cezary, pewnie bedzie ci pieknie spal
 
czesc

padam na pyszczek...dzisiejszy dzien mam ciezki i od rana zaczal sie megaaaaaa stresem..

Karol chory,tak go wzielo ze nawet nie moze jesc bo ma odruch wymiotny..

jak jest K. w domu to zawsze dluzej sobie spimy,no i dzis 7 rano Hania obudzila sie na mleko,idac do kuchni z pokoju wyszla Milenka wiec i jej zrobilam mleczko i wrocila do lozeczka spac
zasnelismy wszyscy.....

godzina 10.00 Hania sie obudzila wiec wstalam,jednak cos mnie tknelo jak zobaczylam ze 10 godzina,bo Mila nigdy tak dlugo nie spi!!:no:
wparowalam do jej pokoju a jej nie ma!!! :szok: latam po mieszkaniu a jej nigdzie nie ma!!
patrze...a dzwi wyjsciowe otwarte :szok::szok:
dziewczyny gdzie ja mialam serce w tym momencie to sobie nie jestescie wstanie wyobrazic:no:
wybieglam przed dom w pizamie,dziecka nigdzie nie ma!! krzycze,wolam....cisza
Karol slyszac ta akcje wyparowal z lozka z goraczka 40stopni,ubral sie i polecial jej szukac
rzucil tylko ze mam znalezc nr na policje...
ja ryczac,ubieralam sie w biegu,juz Hanie okrylam kocem i do wozka i chcialam leciec tez szukac...w glowie mysle jakie zdjecie dac policji....gdy patrze Karol Milenke niesie na rekach
niesamoita ulga....to trwalo pare minut,ale to byly koszmarne minuty...Boze jakby ona nam zginela to ja bym chyba umarla:-:)-:)-(

Karol wczoraj pozno wrocil i nie zamknal drzwi...czesto nie zamykamy bo tutaj jest bezpiecznie.....ale od jakiegos czasu zamykamy wlasnie ze wzgledu na Milenke,bo ona ubiera buty i kurtke sama i wychodzi na podworko...
mam zal do siebie ze nie sprawdzilam tych drzwi idac spac:zawstydzona/y:
Boze jakby cos sie stalo to nie wybaczylabym sobie do konca zycia :zawstydzona/y::zawstydzona/y:....skarbek byl w pizamie,zimowych butach i kurtce ktora zle zalozyla...bawila sie z dziecmi sasiadow
zawsze ja ucze ze tylko na pdoworku wolno byc i mnei slucha,ale jak dzieci gdzies zobaczy to leci....szczescie w nieszczesciu ze znalazla dzieci sasiadow..

mowie wam jaki stres przezylismy:zawstydzona/y:
 
Lilka , normalnie jak to czytałam to mi gardło ścisnęło, wyobrażam sobie co przeżyłaś:-(,cale szczęście , że sie bawiła, o boże.....
a jak reszte dnia....
 
Ana reszta dnia jako taka
ogolnie ok,ale jestem zmeczona,bo weekend a ja nie mam pomocy ze strony K. bo chory :-(
wiec dzis dwojka na podworku,ja mylam okna i non stop oczy dookola glowy,to za Milenka co robi to Hania...ciezko no ale coz..

poprostu sama jestem mega zmeczona bo cale dnie sprzatam,zajmuje sie dziecmi,gotuje a wiecznie mam tyly...np.fura prasowania na mnie czeka i zawsze prasuje w weekend bo Karol zajmuje sie dziecmiw iec mam spokoj,a teraz...poprostu nie mam kiedy isc...moge teraz ale nie mam sil...:sorry2:

bylismy w Brio kupic prezent na roczek i kupilismy cymbalki Little Tikes,takie cymbalki od gory,a nizej klawisze ze maly moze sobie grac :happy:
mysle,mam nadzieje,ze prezentu nie zdublowalismy :-D
no i w Brio taki super rowerek upatrzylam dla Mili,pierwszy dorosly:-) 12',sliczny,koszt 700kr wiec narazie zakup odwleklismy do konca miesiaca:happy:
 
ja sie tez zastanawiam nad rowerkiem , ale wiesztakim mniej doroslym:-D, widziałam na allegro takie z glowami kaczki czy cos w tym stylu , napewno kumasz, no ale nie wiem czy tu są, jak myślisz?
 

315888436_1


jak myślisz za duży na takie coś....
 
mieslismy taki rowerek zostal w PL
tutaj takiego nie widzialam:no:
jedyne co to taki smaochodzik Kubusia puchatka,z podnozkiem,barierka,i raczka do pchania malucha
wlasnie w Brio i kosztuje 500kr
od 9 miesiaca i mysle ze Hani kupimy
potem maluch jak urosnie to barierke mozna odkrecic i te raczke do pchania tez i maluch sam moze sie odpychac...bo to autko

mysle ze taki rowerek znacznie lepszy bylby dla Cezarka :tak: bedziecie moze jechac do PL? my planujemy i liczymy na zwrot z urzedu :-p
mam nadzieje ze do czerwca sie streszcza :-p
 

315888436_1


jak myślisz za duży na takie coś....


Czarek idealnie by do niego pasowal!!!
Mila dostala taki rowerek od chrzestnego jak miala ponad 1,5 roku i miala nozki na tym podescie bo do pedalkow nie dosiegala
super ten rowerek:tak: choc minusy tez ma,ale to w kocnu rowerek przejsciowy to moze byc:-)
 
reklama
my tez mamy taki pojazd , czarek był zachwycony:-D, ja jad e w lipcu o mąż to nie wiem ....tez mamy jakis tam zwrot:-D
 

Załączniki

  • IMG_3578.jpg
    IMG_3578.jpg
    78,4 KB · Wyświetleń: 22
Do góry