reklama
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
baby oszalaly....wiecie ile nadrabiania mialam
ale to dobrze :-)
ja tez mam w planie zakupy w PL - wozek, fotelik , no i nie wiem za bardzo jeszcze co (moze poradzicie kochane Mamusie! :-) - cos z takich wiekszych, konkretniejszych, potrzebnych rzeczy). no moze nie bede kupowac tych najtanszych ale wydaje mi sie ze to i tak chyba taniej bedzie ... a moze jestem w bledzie?
ja wszystko z polski mam dla Hani kupione
ciuszki w pl sa tansze
najpierw polazilam tutaj,popatrzylam i poprzeliczalam..wyszlo mi taniej
teraz juz kupujemy tutaj ubranka,ale ten pierwszy rzut z oszczednosci w PL
wozki..patrzylam tu na nowe i uzywane
uzywane porazka..jakies takie fujj i w cenach nawet po 4 tys.kr a nic ciekawego
to mnie przeraza ze oni gustuja w wozkach czarno-szarych,jakby kolorow sie bali
pozatym te wozki to takie ''czolgi'' wielkie i ciezkie
no i szperalam po Allegro,i kupilismy wozek tani jak na norweskie warunki $ a drogi jak na polskie
dalismy 1400zl za x-landera
zdecydowalo to ze mam dziecko zimowe a ten wozek ma najwieksza gondole,taka samą ma BEBECAR-super wozki ale juz drozsze,i QUINNY ale ma zwezana budke i odpadl a bylismy nastawieni na niego dosc dlugo
w wakacje jedziemy do PL i kupujemy porzadna spacerowke taka sportowa na pompowanych kolach bo tutaj taka najlepiej sie sprawdza
z doswiadczenia polecam kupic wozek gleboki nie drogi,uzywany (my mamy uzywany kilka miesiecy w stanie bdb) a potem zainwestowac w dobra spacerowke
wielofunkcyjne wozki sa...duze
spacerowke sie jednak dluzej uzywa i jest mniejsza
nasz x-lander nie wchodzi do bagaznika
ok ide spac,rozpisze sie jak bedziesz jechac do pl :-);-)
tak! widzialam te chico! na 3 kolka. calkiem fajne. i wielofunkcyjne.. no a co jeszcze? jak myslicie? ubranka to i w tej samej cenie tutaj. a co np. z kosmetykami pielegnacyjnymi? a moze jakies "zawsze przydatne leki"? wiem ze jeszcze mi moze wczesnie do tego typu spraw ale ja juz taka jestem, ze duuuuuzo mysle! :-)
apteka,kosmetyki,to wszystko kupilam w polsce bo mialam sprawdzone rzeczy po Milenie a w N.jestem od niedawna i balam sie czy sie polapie w tym wszystkim
P.S. zalatwilismy dzis akt urodzenia Hani,no i nadalismy jej imie :-)
dziki Tampeza :-)
acha bylismy na Policji i faktycznie Hania musi dostac pozwolenie na pobyt
ale to po****** ja mam pozwolenie,dziecko wiadomo tez dostanie...to po cholere ta robota???
zawracanie dupy
powinno dziecko automatycznie miec pozwolenie tak dlugo jak maja rodzice...ech
Czołem ...
Ale nastukałyście wczoraj .....nie byłam w stanie nadrobić .Jaś w środę był szczepiony i do wczoraj gorączkował .Nie chciał spać i strasznie marudził....nawet spacer odpuściliśmy bo bałam się z jego temperaturką ruszać....
Jeżeli chodzi o zakupy dla malucha to my raczej większość kupiliśmy podczas wakacji w Polsce .... kosmetyki nivea ,których tutaj nie ma ,pierwszą wyprawkę, wózek i fotelik (my mamy mutsy ,nie jest może tani ale świetnie się sprawdza na norweskich drogach ...tutaj uważam duże pompowane koła to podstawa .My mieszkamy na wsi więc to ważne .To prawda ,że wózek do najlżejszych nie należy i zajmuje dużo miejsca w bagażniku ale i tak jestem zadowolona .W Polsce również kupiłam wkładki laktacyjne chico ...avent-jedyne ,które są tutaj jakoś mi nie pasują...Leżaczek ,bardzo się przydaje bo mały nie chce w ciągu dnia leżeć w łóżeczku ....
Zresztą niewiem czy macie też takie obserwacje ....,że tutaj generalnie jest kiepski wybór nawet jeżeli chodzi o artykuły spożywcze......i wszyscy raczej kupują wózki czarne albo granatowe...? A pielęgnacja dziecka polega na wlewaniu oliwki do wanienki ,piciu tranu i zakładaniu wełnianych gaci tylko nie mówcie mi ,że tylko nasza wioska jest taka do tyłu .....??
ana79 jeżeli zamieszczam obrazek pod tekstem to nad okienkiem w ,którym piszę posta klikam na ikonkę "wstaw obrazek" i tam na białym paseczku wklejam adres zdjęcia ......;-)
Jeżeli chodzi o mój widok z okna to niestety -dom sąsiadów .....z drugiej strony góry .....ale nie narzekam bo mam świetne miejsca na spacerki z Jaśkiem ...żabi skok do fiordów .....:-)
pozdrowienia dziewczynki.....
Ale nastukałyście wczoraj .....nie byłam w stanie nadrobić .Jaś w środę był szczepiony i do wczoraj gorączkował .Nie chciał spać i strasznie marudził....nawet spacer odpuściliśmy bo bałam się z jego temperaturką ruszać....
Jeżeli chodzi o zakupy dla malucha to my raczej większość kupiliśmy podczas wakacji w Polsce .... kosmetyki nivea ,których tutaj nie ma ,pierwszą wyprawkę, wózek i fotelik (my mamy mutsy ,nie jest może tani ale świetnie się sprawdza na norweskich drogach ...tutaj uważam duże pompowane koła to podstawa .My mieszkamy na wsi więc to ważne .To prawda ,że wózek do najlżejszych nie należy i zajmuje dużo miejsca w bagażniku ale i tak jestem zadowolona .W Polsce również kupiłam wkładki laktacyjne chico ...avent-jedyne ,które są tutaj jakoś mi nie pasują...Leżaczek ,bardzo się przydaje bo mały nie chce w ciągu dnia leżeć w łóżeczku ....
Zresztą niewiem czy macie też takie obserwacje ....,że tutaj generalnie jest kiepski wybór nawet jeżeli chodzi o artykuły spożywcze......i wszyscy raczej kupują wózki czarne albo granatowe...? A pielęgnacja dziecka polega na wlewaniu oliwki do wanienki ,piciu tranu i zakładaniu wełnianych gaci tylko nie mówcie mi ,że tylko nasza wioska jest taka do tyłu .....??
ana79 jeżeli zamieszczam obrazek pod tekstem to nad okienkiem w ,którym piszę posta klikam na ikonkę "wstaw obrazek" i tam na białym paseczku wklejam adres zdjęcia ......;-)
Jeżeli chodzi o mój widok z okna to niestety -dom sąsiadów .....z drugiej strony góry .....ale nie narzekam bo mam świetne miejsca na spacerki z Jaśkiem ...żabi skok do fiordów .....:-)
pozdrowienia dziewczynki.....
Llilka to fakt x-lander ciężko wchodzi do bagażnika albo wcale , zależ jakie auto, ale ja jestem zadowolona, w cenie 1400 miałam gondole i spacerówkę, koła pompowane , kółka obrotowe, spoko,
Plonkasia tak sobie myslałam , ja rodziłam w PL I nie byłó problemu z kupieniem żadnych rzeczy, ale jak pojechałam do Norwegii to sie zaczęło
nie mogłam dostać herbatek granulowanych hipp albo bobovita: na kolkę dla dziecka, czy uspakajającą(duży wybór smaków), i dla karmiących matek , polecam
z takich konkretnych rzeczy to zaopatrywałam sie w hurtowni: pojemniki do przechowywania jedzenia , wkładki laktacyjne, laktator,podgrzewacz I butelki -firmy AVENT
w aptece też pare zakupów:maść na obolała brodawki(f=chyba bepanthen), frida- to do noska dla dzidzi,sudocrem- na odpażenia, linomac-tez na odpażenia
patyczki kosmetyczne, czopki na stany niepokoju dla dzidzi:viburkol, czopki na zaparcia, bo z tym może maleństwo mieć kłopoty, wit d3(w PL DZIECIOM SIE PODAJE NA KRZYWICE , NIE WIEM JAKIE SĄ PRAKTYKI TAM )i kosmetyki , a le to juz zależy od twojego uznania, ja małego smarowałam parafinką do 4 misiąca, czytałam żęby zaczekać z tymi kremami , balsamami i oliwkami, taraz mamJ &J i nie ma uczulenia, parafinka też smarowali dzieci w szpitalu., no i nie zapomnij osobie, podpaski duże poporodowe, są też takie majteczkidla kobiet, na wszelki wypadek kup tantum rosa
z takich pierdołek to przypomiało mi sie , że nożyczki małe dla dziecka, termometr elektrycny i do wody, szczotke do mycia butelek, pieluchy tetrowe też sięprzydadzą,cos na pleśniawki bo w norwegii nic nie stosują ,szczotkę z miękkim włoskiem dla niemowlaków, żęl na ząbkowanie, jeśli chodzi o proszki dla dzieci to tam są .
Plonkasia tak sobie myslałam , ja rodziłam w PL I nie byłó problemu z kupieniem żadnych rzeczy, ale jak pojechałam do Norwegii to sie zaczęło
nie mogłam dostać herbatek granulowanych hipp albo bobovita: na kolkę dla dziecka, czy uspakajającą(duży wybór smaków), i dla karmiących matek , polecam
z takich konkretnych rzeczy to zaopatrywałam sie w hurtowni: pojemniki do przechowywania jedzenia , wkładki laktacyjne, laktator,podgrzewacz I butelki -firmy AVENT
w aptece też pare zakupów:maść na obolała brodawki(f=chyba bepanthen), frida- to do noska dla dzidzi,sudocrem- na odpażenia, linomac-tez na odpażenia
patyczki kosmetyczne, czopki na stany niepokoju dla dzidzi:viburkol, czopki na zaparcia, bo z tym może maleństwo mieć kłopoty, wit d3(w PL DZIECIOM SIE PODAJE NA KRZYWICE , NIE WIEM JAKIE SĄ PRAKTYKI TAM )i kosmetyki , a le to juz zależy od twojego uznania, ja małego smarowałam parafinką do 4 misiąca, czytałam żęby zaczekać z tymi kremami , balsamami i oliwkami, taraz mamJ &J i nie ma uczulenia, parafinka też smarowali dzieci w szpitalu., no i nie zapomnij osobie, podpaski duże poporodowe, są też takie majteczkidla kobiet, na wszelki wypadek kup tantum rosa
z takich pierdołek to przypomiało mi sie , że nożyczki małe dla dziecka, termometr elektrycny i do wody, szczotke do mycia butelek, pieluchy tetrowe też sięprzydadzą,cos na pleśniawki bo w norwegii nic nie stosują ,szczotkę z miękkim włoskiem dla niemowlaków, żęl na ząbkowanie, jeśli chodzi o proszki dla dzieci to tam są .
jeżeli chodzi o herbatki granulowane i zakupy w aptece podpisuję się w 100 % pod słowami poprzedniczki ....
są też takie fajne płatki "dzidziuś" do przemywania buźki itd.....dla niemowlaczków ...i woreczki zapachowe "paklanki "do brudnych pieluch ;-).....do pupy my używamy sudocremu .....
są też takie fajne płatki "dzidziuś" do przemywania buźki itd.....dla niemowlaczków ...i woreczki zapachowe "paklanki "do brudnych pieluch ;-).....do pupy my używamy sudocremu .....
plonskasia
ma.Muśka e.Miśki :)
alescie mi dziewczyny nawypisywaly!!! toz to worek piniedzorow trza i jeszcze wynajetego TIRa zeby to zwiezc tutaj!! ale wpierw wydrukowac bo od przepisywania reka rozboili alibo wklad w dlugopisie wyczerpie!!
ale dobdzie,dobdzie!! dzieki!
ale dobdzie,dobdzie!! dzieki!
reklama
tampeza
Wrześniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2007
- Postów
- 2 441
calkowicie sie z toba zgadzam norge, nie ma zadnego wyboru. w stavanger sa chyba 4 sklepy dzieciece i ceny z kosmosu.
co do wozka fakt najlepszy z pompowanymi duzymi kolami, tylko ja juz chyba 6 razy gume zlapalam.
niezgodze sie tylko co do ubranek. ja wiekszosc kupilam na przecenach, np. po swietach i wyszlo mi duzo taniej niz w PL. nawet teraz mala nosi kombinezon ktory kupilam w zeszlym roku dla niej;-)
co do wozka fakt najlepszy z pompowanymi duzymi kolami, tylko ja juz chyba 6 razy gume zlapalam.
niezgodze sie tylko co do ubranek. ja wiekszosc kupilam na przecenach, np. po swietach i wyszlo mi duzo taniej niz w PL. nawet teraz mala nosi kombinezon ktory kupilam w zeszlym roku dla niej;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 322
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: