reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z norwegii

Czołem ,

My jesteśmy z Manger to ok 60km od Bergen .....
Wybieracie się dziewczyny na święta do Polski ? My jedziemy samochodem .Trochę obawiam się podróży z dzieckiem ale chęć spędzania świąt z całą rodzinką jest silniejsza ......Byliśmy już z miesięcznym Jaśkiem w ambasadzie w Oslo i było ok ....tylko liczyłam na to ,że stacje benzynowe są lepiej przygotowane na przyjęcie małych podróżników....może miałam pecha ale nie znalazłam żadnej z przewijakiem na tej trasie :szok::no:katastrofa !!!!!
 
reklama
cześć dziewczyny:-)u mnie bez zmian , cezary płacze, naprawdę miałam nadzieję ,że to zęby , a dzisiaj lekarz powiedział, że podejrzewa infekcje dróg moczowych , a to skąd cholerstwo , to nie wiem:wściekła/y:, byliśmy na pobraniu krwi 2 razy , bo wczoraj nie trafiła i cezary miał podwójny stres, a siniak :angry: na pół ręki , profesjonalizm:szok:, jutro posiew, padam na mordkę ale co ja , cezary ma dopiero.....

Norge to my chyba jesteśmy najbliżej siebie,ja mieszkam w strusshamn, na askoy(teraz w PL), latem wracaliśmy samochodem pzez N, potem szwecje i w karlskronie na prom, o 11 rano wyjechalismy, o 4(NA DRUGI DZIEŃ) byliśmy w karlskronie a o 7 albo 9 prom,w gdyni o 19. szczerze to masakra z dzieckiem , cezaey miał 6 albo 7 miesięcy, dla niego i mnie męczarnia:no::no::no:. nielepiej wy samolote a mąż autem?
 
ana79 bardzo wspolczuje choroby cezarego, mam nadzieje ze szybko zdiagnozuja co to i dadza jakies skuteczne leki. ja tez caly czas obawiam sie infekcji drog moczowych i tego ze nie zauwaze ze cos jest nie tak.
my jutro idziemy na kontrole, dowiem sie ile wazy moj pulpet :confused:
my tez jechalismy w wakacje do PL samochodem, mala miala wtery 4 miesiace. najpierw 10 godzin do oslo, tam nocleg i potem do kalskrony i nocny prom. nie bylo zle, tylko strasznie dlugo. na wiekszych stacjach byly przewijaki, karmilam tylko piersia, wiec odpadal problem podgrzewania obiadkow.
 
ana79 mój mąż ma kolegów na wyspie Askoy .....czasami się z nimi spotykamy ,pracują w NB Marine .....

a co do podróży do PL ...my jeżdzimy zawsze przez Danię więc nie jest tak tragicznie ....Colorline ostani raz teraz płynie ..niestety .A jeżeli chodzi o powrót do Norway to mąż musi wracać po Nowym roku a ja zostanę nawet do kwietnia w Polsce .Muszę jeszcze wykorzystać na maksa macierzyński bo w maju wracam do pracy a mały do żłoba idzie ;-).Wracam samolotem .....oczywiście ....

A jak tam Mikołajki ?? Zawitał do was Mikołaj ? Nas nawiedził w nocy :-D:-D:-D:-D


A TO NASZ MIKOŁAJ !!!!
dscn4404ps3.jpg
 
witajcie:-)
rozmawiałam ze znajomą lekarką i powiedziała, że infekcja objawia się , że dziecko traci na wadze , nie ma apetytu, nie pije, niespokojne.... mój je normalnie , obiad z dwóch dań , pełno przekąsek więc nie rozumiem o co chodzi, fakt że nie chce pić, ale wydaje mi się żę nie chce po prostu butli wkładac do buzi, bo go drażni, jak poje go z kubeczka albo łyżeczką to spoko, sama juz nie wiem:no:, myslę i myśle i czekam na wynik posiewu, dopiero po wekendzie, nawet mi przyszło do głowy ,że może ma zapalenie przełyku, u dzieci z refluksem to częste schorzenie, a cezarutki niestety ma.....
 
hej ana! przykro mi bardzo i szkoda Ciebie i Cezarutkiego :-(
zamowilam sobie dzisiaj te ksiazke ktorå mi polecilas (i jeszcze pare innych) jako pomoc naukowå na ewentuanosc np. takå jak Twoja - wiesz - pomoce dydaktyczne w ciezkich chwilach..
pozatym wczoraj strasznie bolala mnie glowa - ledwo chodzilam, o internecie mowy nie bylo...
..no i co? jakie masz teraz plany z Malym?
 
czekac, czekać , musze czekac na wyniki dokładnego moczu, dzisiaj odebrałam krwi, nie wyszły rewelacyjne, ale nie takie tez tragiczne, patrząc ,że ma refluks, a przez to ma mało żelaza i małą odporność. oj plonkasia ciebie to tez niedługo czeka, kolki, kupki, i takie tam:tak::tak::tak:
a chcesz karmić naturalnie?
 
reklama
tak.oczywiscie. jesli tylko bedzie taka mozliwosc (moja mama np.nie miala pokarmu, wiec bylam dzieckiem z cesarki karmione butlå:-))..ja chyba tak miec niebede! cycuchy rosna i bola ze hej! :-D:-D:-D pozatym slyszalam ze wiele dobrego niesie za sobå karmienie piersia - no nie liczac tych ugryzien i zakazen o ktorych wspominalyscie wczesniej...:-)
 
Do góry