reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Beatris - ahaaa, myslalam, ze moze z koncowki 2011 roku, prawie jak moja corcia. ;-) Ale roznice mamy i tak niewielka! ;-) Wesolych i Wam!
 
reklama
Witam i ja bym chciała się dołączyć, mieszkamy w Norwegi od stycznia 2013 a teraz czekamy na naszego synka, który wg planów będzie z nami od 5.11.2013 :-)
 
Witam i ja bym chciała się dołączyć, mieszkamy w Norwegi od stycznia 2013 a teraz czekamy na naszego synka, który wg planów będzie z nami od 5.11.2013 :-)

Ann - witamy! Rozgosc sie oraz przyjemnej koncowki ciazy i porodu! Napisz cos wiecej! Gdzie mieszkasz? Mam nadzieje, ze milo Ci tu bedzie z nami na forum. Tu troszke ucichlo, ale mam nadzieje, ze sie rozkreci na nowo! ;-)



 
Cześć dziewczyny :-)
My mieszkamy w małym miasteczku około 100km od Oslo blisko granicy ze Szwecją - Kongsvinger.
A co do bobasa to raz że urodzi się w listopadzie a drugi raz oboje z M jesteśmy dość charakterni więc pewnie i nasze maleństwo takie będzie.

AniaSm widzę że w Kristiansund mieszkasz to niestety daleko ode mnie a ty mary-beth gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć :-)
Rodziłyście w Norwegi? jak to wspominacie?
Ja trochę się boję tego bo nie mówię po norwesku za bardzo (ale się uczę ) i boję się tej bariery językowej.

Pozdrawiam
 
ann17 tak rodziłam w NO , też nie znałam języka ,jedynie po angielsku ale nie ma się czego obawiać , położne są fajne (przynajmniej jak do tej pory nie słyszałam o innych ;-)) , u mnie pierwszy poród był ciężki bo synek był bardzo duży a oni tutaj stawiają na nature , no ale dałam rade a za drugim razem poszło szybciej :tak:
jeśli jesteś pod opieką lekarza lub położnej to na pewno przygotuje cię do porodu , a jak czegoś nie wiesz to zawsze możesz nas tutaj zapytać :-)
 
reklama
No właśnie też tego trochę się boję że nasz synek będzie duży, oboje jesteśmy dość duzi i mieliśmy dość wysokie wagi urodzeniowe a podobno ma to znaczenie dla późniejszego potomstwa, ja 172cm urodzona z wagą 4kg, mój M 196cm, 4,5kg więc stawiam na to że Adi to 4kg będzie miał minimum :-)
Nie ukrywam boję się porodu raz że to pierwszy a drugi raz w obcym kraju, moja położna jest niby fajna ale właśnie słabo mówi po angielsku więc rozmawiamy trochę po norwesku trochę po angielsku. a tak jak pisałam mieszkamy w małym miasteczku więc nie bardzo mam jak zmienić położną.
A jak jest z USG przed porodem? Bo słyszałam że tu się nie robi, to skąd wiadomo jak duże jest dziecko no i jak jest ułożone?
 
Ostatnia edycja:
Do góry