reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Hejka
Zajrzałam na moment. Przeleżałam cały dzień w łóżku :baffled: Tak mnie głowa boli i do tego brzuch, że normalnie jestem nie do życia. Nie wiem dlaczego tutaj ciągle mam takie bóle głowy... W Polsce zdarzały mi się sporadycznie.

Kuba dzisiaj po tygodniu zrobił trochę kupy. Matko nie wiedziałam, że z tego można tak się cieszyć... Może podziałał ten lek. Nazywa się DUPHALAC, bo chyba Ania się pytała co to. W każdym razie dobrze, że coś się ruszyło.

Pisałyście coś o fryzjerze. Ja byłam tu 2 razy. W Polsce mam super fryzjera. Chłopak jest rewelacyjny, jeździ na różne pokazy i ma pojęcie o tym co robi. Jeszcze nigdy nie wyszłam od niego niezadowolona. W tamtym tygodniu poszłam tutaj podciąć włosy bo już wyglądałam jak czarownica. Trafiłam na jakąś uczennice. Matko koszmar przeżyłam, ścinała mnie prawie 2 h :szok: Już płakać mi się chciało, jakbym umiała gadać po norwesku to bym nie wytrzymała i coś powiedziała a tak zacisnęłam zęby i siedziałam. No ale efekt końcowy był nawet ok a na kimś w sumie muszą się uczyć :sorry: Najfajniesza była cena, bo skasowała mnie 100 kr :szok: Normalnie nie wierzyłam, że tak mało.

agathe82 trzymam kciuki za nocnikowanie. Ależ to trzeba mieć cierpliwość. Jak sobie przypomnę naszą drogę to się cieszę,że to już poza nami.

^marta^ rzeczywiście cały czas któraś z pań powinna być z dziećmi i uważać na nie. Ja pamiętam jak byłam w szoku jak pierwszy raz zaszłam tutaj do przedszkola.
To był styczeń a dzieci siedziały w piaskownicy i próbowały kopać w tym zamarzniętym piasku...Martwiłam się na początku jak to będzie, ale teraz jak widzę jak Kuba wraca zadowolony i brudny taki, że go trudno poznać to się cieszę, że się odnalazł tak szybko w nowym miejscu i się dobrze bawi :-)

tampeza super, że już macie pralkę. Ja normalnie nie wyobrażam sobie życia bez tego urządzenia :-D

Moje maleństwo ja też myślę, że to potówki. Ja kapałam Kubę w nadmanganianie potasu jak miał potówki, ładnie przysychało i działało odkażająco. Ale nie wiem czy tutaj takie cudo jest w aptece :baffled: W Polsce kilku lekarzy to polecało i naprawdę szybko była poprawa.

A jeszcze Wam miałam napisać i ciagle zapominałam o tych naszych zakupach na finnie... Wyleczyłam się już chyba, bo się tylko wkurzam. Chcieliśmy już kupić coś parę razy i nic z tego nie wyszło, bo nikt nie chce wysyłać. Wszędzie odbiór osobisty tylko :crazy: A my mieszkamy daleko. Stąd ogłoszeń jest mało. Jesteśmy zmuszeni kupować w sklepie niestety... W Polsce kupowałam dużo rzeczy przez allegro i bez względu na gabaryty zawsze wszystko wysyłali a tutaj :no: Nie wiem jaki to problem jak sie chce sprzedać zapakować i pójśc na pocztę :wściekła/y: Ale już się nie będę denerwowała, przestałam tam zaglądać i już...

Ale się rozpędziłam z tym pisaniem... Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam... Już uciekam. Miłego wieczorku :-)
 
reklama
Wlasnie wykapalam ja w krochmalu:tak: Duzo osob mowi ze to dziala...zobaczymy:tak: Mamnadzieje ze to tylko potowki:tak:

I od wczoraj jest znowu problem z usypianiem niby zasnie i zaraz sie wybudza wydaje mi sie ze bole brzuszka powrocily bo sie wygina:-(


Viola to oplacalo sie siedziec 2 h na fotelu:-)
 
Magda wspolczuje, moze naprawde zmien mleko :-(
Violka super foty :tak:
a co do przedszkola to chodzi mi o to ze w sali nie bylo zadnej opiekunki, a dzieci bylo z 10 i rozne rzezczy moga sie wydarzyc i nikogo tam nie bylo, takich scen nie moze byc, mnie nie przezraza to czy natala bedzie lizac snieg czy jesc piasek ale niech stoi baba i niech patrzy czy tym piaskeim sie udusi:angry:
MM i zawsze sprawdzaj kark czy ma cieply, jak ma cieply to temp jest ok , jak ma spocony lub goracy to ma za cieplo a jak zimny to wiadomo ,zimno Amelce.
moja miala to samo (jezeli to sa potowki) miala cala glowke i plecki , bardzo wrazliwa jest na "goraco"
spokojnej nocki
 
Marta wlasnie na wieczor zaowazylam ze miala na glowce tez tak jakby:eek:
Ale dzis chociaz noc dobrze minela bo obudzila sie przed 4 a pozniej po 7 i koniec spania:-) a przedwczoraj budzila mi sie ze 4 razy z placzem.. chyba jednak ja to pieklo czy cos.. zobaczymy dzis
Mleka wolalabym nie zmieniac.. tymbardziej ze to jej od razu posmakowalo a np z Nanem byla masakra

A wiecie moze czy jest tutaj ten nadmanganian potasu ?????
 
^marta^ no pewnie, że jakaś opiekunka powinnabyć non stop z dziećmi... Zwłaszcza, że tych opiekunek jest wystarczająco dużo. U nas w przedszkolu jest 17 dzieci/ zazwyczaj mniej/ i 2-3 opiekunki.
Ja w sumie jestem zadowolona, chociaż nie wiem co tam się dzieje teraz. Ale na początku jak Kuba zaczął chodzić do przedszkola, nie chciał wychodzić z dziećmi na dwór, więc zawsze jakaś z nim zostawała, nie wyprowadzali go na siłę...
Ale np w tym tygodniu jak miał ten problem z kupą i zgłosiliśmy to pani, że zdarza mu się popuścić to wrócił któregoś dnia z ubrudzonymi majtkami i wcale nie musiałam zaglądać,żeby to zobaczyć bo po prostu było czuć :baffled:
No ale nigdy nie jest idealnie. Musi być fajnie jak Kuba lubi tam chodzić mimo bariery językowej. Miałam dużo wątpliwości czy go wysłać do przedszkola i teraz nie żałuję. Ma kontakt z dziećmi i może szybciej osłucha się z norweskim.

Moje maleństwo ja nie mam pojęcia czy jest tutaj, ale może ktoś mógłby Ci przysłać z Polski.
Tutaj znalazłam na jakims forum wiadomości na ten temat :"Jeśli dzidziuś ma krostki na ciałku, to możesz go całego w krochmalu wykąpać (1 łyżkę mąki ziemniaczanej rozpuść w 5 łyżkach zimnej wody, to wlej na 1 litr gotującej sie wody - zrobisz po prostu taki kisiel, i wlej go do kąpieli tak, żeby woda była śliska). Możesz przemywać buzię skoncentrowanym krochmalem np. na noc - zrobi się taka cieniusieńka skorupka, którą rano zmywasz czystą wodą. Ja do samej buzi robiłam sobie taki gęstszy kisiel (1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej na pół szklanki wody) i potem dodawałam go po troszeczku do miseczki z wodą do mycia buzi - starczało na kilka dni.
Jeśli wypryski zrobią się ropne to możesz kąpać maleństwo w roztworze nadmanganianu potasu - tabletki lub kryształki kupisz w aptece bez recepty - dodajesz do wanienki troszeczkę, tak żeby woda była LEKKO różowa - nadmanganian potasu ma właściwości bakterio- i grzybobójcze (uważaj tylko, żeby kolor wody był jaśniutko różowy a nie fioletowy bo możesz dziecko "odparzyć"). To oczywiście są tylko powierzchniowe sposoby - nie zlikwidują trądziku (to w końcu sprawa hormonów) ale pomagają radzić sobie z objawami :) Pocieszeniem jest fakt, że mimo brzydkiego wyglądu, dzidziusia to nie swędzi ani nie boli - cierpi tylko estetyka, ale to przecież nic i niedługo buzia będzie gładziutka ;)
"
A tutaj jak to wygląda Kalii permanganas (nadmanganian potasu) 5 g Apteka Herba

Tak jak tam jest napisane daje się tej tabletki tylko odrobinkę, żeby woda była leciutko różowa. Ja kapałam Kubę w tym co drugi dzień, bo urodził się w lipcu i było upalnie wtedy i tez mimo, że leżał prawie golutki to i tak go zsypywały potówki.
Tylko może pokaż lekarzowi małą, żeby potwierdził czy to rzeczywiście potówki...
 
Witajcie,

MM może potówki, to po krochmalu też powinny zniknąć, bo kosmetyków raczej nie zmieniałaś?

violka super że ten lek pomógł i jest kupa, co za radość :-)

Tak czytam o tych przedszkolach i jakoś czy w Pl czy tu nie chciałabym tak szybko oddawać Alana, chociaż pewnie by się sporo nauczył, ale jakby umiał już na nocnik to chyba byłabym spokojniejsza, jakby mu te baby kupy zaraz nie przebierały ( a przy większej ilości dzieci to pewnie często nie od razu to robią) to by mnie krew zalewała, jak zostawie go z tatą i kupa chociaż 15 min w pampku to zaraz taaaakie odparzenia a ja wściekła.

A tak z innej beczki:
Mój synuś właśnie wyczaił jak wstać z pozycji na kucka bez trzymanki i robi to co chwilę po kilka dziesiąt razy na godzinę, hihrając się i podskakując z radości aż padnie na tyłek, normalnie kupa śmiechu, utrzymyje się tak całkiem długo i wygląda jak snowbordzista podnoszący się w rozkroku na ugiętych kolankach aż złapie równowagę drżącymi stópkami. Ale najważniejsze że musi mieć klocek w rączce, zawsze ten sam, a po jakimś czasie, wziął inną zabawkę i próbuje, zdziwiony że też się udało i aż piszczy z radości, eh fajnie to wygląda, nowy postęp, dumna jestem
smilie1.gif

Teraz to już tylko czekać na pierwszy kroczek, to takie fajne patrzeć na te małe wielkie postępy, no i codziennie mamy nowe słowo, picie, ciasto, bacia, a skarpeta to jest peta, mleko - mle :-) Fajnie mu to powtarzanie wychodzi.

Dobra koniec chwalenia synka, same wiecie jak to jest.

Miłego dnia, u nas leje na całego.
 
super ten Twój szkrabik , pocieszny , ja tez lubilam takie akcje:-D, fajnie zaczyna mówic.grtaki dla Alanka:tak:.trzeba się chwalic trzeba!!!!:tak:;-)
u mnie pierwszy kroczek na roczek:)
 
reklama
Do góry