reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Cześć babki,

pogoda u nas całkiem niezła dzisiaj, byliśmy na festynie ekologicznym dla dzieci, świetne atrakcje mieli przygotowane żeby dziecaków zaintereswać i wszystko za darmo, tylko Alan trochę mały, ale za to w kucyki był zapatrzony jak wobrazek.

ana mogłabym sobie twojego posta skopiować, ciągle sama z Alanem w domu, żadnego wyjścia żeby się rozerwać i zostawić małego tatusiowi, w Pl to inaczej, tak jak mówisz, to i też chodzę wściekła, niby czekam cały dzień żeby D wcześniej wrócił, a jak już przyjdzie to od progu jestem wredna i kłótnia za kłótnią.

kama Alan przez cały okres ząbkowania ma akcję kupa za kupą, 5 dziennie to norma, ale są normalnej konsystencji.

agathe zazdroszczę takiego samotnego wyjścia z domu, no i tych pokładów energii która cię rozpiera.
Piszesz że takie mega wyprzedarze w całym kraju, muszę się na to załapać.

Kurcze mam mały problem z moim wybrednym księciuniem, pije tylko mleczko bebiko, dobrze że chociaż to bo długo miał odruch wymiotny i wpadał w histerię jak czuł mleko modyfikowane, ale zapasy się kończą, bo w samolot za dużo nie wzięłam, a tu wybór niewielki, wczoraj robiłam próbę z Nan ale za cholerę nie chce, chyba będę musiała poprosić żeby mi mama paczką przysłała, bo sie chyba uparciuch nie da przekonać.
 
reklama
hei dziewczyny, daje tylko znak, ze zyje, mielismy maly kryzys i jakos nie bylo jak nawet sie odezwac. na razie idzie ku lepszemu, wiec bede zagladac
 
Sorki, że znowu powrócę do tematu kupek ale tylko Wam odpowiem na pytania. A więc dzwoniłam dziś do naszego pediatry i kazał mi podać jej jedną saszetkę Smecty na dobe przez 3 dni. No i powiem Wam, że pomogło, bo dziś już tylko 3 kupki:tak: A poza tym nie ma innych objawów. Zachowuje się normalnie czyli usmiech od ucha do ucha non stop, krzyki, piski, szał pał jedny słowem. Apetyt ma jakby większy ale to chyba nie jest powód do zmartwień no i rączki cały czas w buzi:sorry:
Madzia co do odwodnienia to już Ci Marta wszystko napisała. Ja wprawdzie zawsze często daje jej piciu a więc odwodnić sie nie powinna.
Anka jak ja jestem w Norwegii trochę dłużej to też czuje sie tak jak Ty i chce jak najszybciej wracać do PL. Nie wiem jak ja wytrzymam tam od jesieni:crazy:
Marta jejku ile Mayeczka ma już ząbków:szok: A ta moja tylko 2 :sorry:
Agata weź no pożycz tego chłopa swojego na tydzień chociaż:-D Też se z przyjemnością wyskocze bez Małej :rofl2:

Ale mnie wzieło na gotowanie. Wczoraj leczo dzisiaj na obiad ugotowała wspomniana ogórkową, potem na deser dla Adusi ryż z jabłuszkiem a teraz skończyłam gotować buraczek na jutro na obiad. W jakomś kuchte sie zmieniam czy co :laugh2:
 
Darika moja też w Norge tego Nan za bardzo pić nie chciała, bo one tam jest wzbogacone o te Omega i przez to ma inny smak. Natomiast tu w PL pije każde jaki jej dam. Najczęściej Bebilon kupuje albo Nan właśnie.
 
Anka nic niewiem o jakims swiecie, wiesz ostatnio w weekendy sa koncerty w bergen, moze dzisiaj tez wieczorem ?
Agnieszka a co wlasnie u Was? dlugo Ciebie nie bylo, ja myslalam ze gdzies wakacjujecie, a tutaj kryzys piszesz...jak Dziewuchy? duze pwenie, co?
Kamila moja ma juz 2 dwojki i 2 jedynki gorne i to samo na dole :tak:
ale super ze jej te kupki przechodza :tak:
jak ja bym zjadal ryz z jablkami :-p:tak: chyba zrobie po niedzieli :-p:-p:-p a moj maz uczulony na cynamon wiec wiecej dla mie bedzie :-D
ja wpeirdzielilam cala miske salaty z pomidorem i kukurydza i wogole i dalej jestem glodna :baffled::rofl2: masakra...
Anka a wlasnie masz tutaj kogos zeby wyskoczyc wieczorkiem? wieszja sie ni enadaje na zadne wyjscia bo na cycku jescze ....a ta kolezanka przyjechala juz?
 
hej
Aga fajnie , że zajrzałaś:tak:
Marta wiesz , co to nie był żaden koncert, tylko jakieś przyśpiewki norweskie , sztandary , orkiestra dęta , może jacyś kombatanci:confused2:.
Kamila fajnie , że smacta pomaga, my tez tym walczylismy:tak:, najważneijsze , że nie jest odwodniona i pije. moze ząbki się przebijają a może po prosty po jakiemś jedzonku.super , że mała wciąga twoje zupki, mój Czarek jest wybredny w życiu by nie zjadł buraczków, ogórkowa to czasem ajak z makaronem to wogóle rewelacja, blee, tyle , że ja juz jej nie zjem :wściekła/y:, no bo jak jeśc zupe ogorkową z makaronem:laugh2:, najbardziej to pomidorowa, jarzynowa czasem zurek i wsio:tak:.
szczęście to dla nigo makaron z serem:tak:.
wczoraj dzwonilam do mamy, matko normalnie dogadac się nie można:wściekła/y:, nic nie wiem:angry::no:.
 
Ania - kurcze tak mi przykro, najgorsza jest taka niepewnosc.ahhh... cos takiego jest w rodzicach ze trzeba ich cisnac zeby cos powiedzieli, a jak juz cos powiedza to tyle co nic i czlowiek bardziej sie denerwuje niz gdyby uslyszalm wszystko:-:)-( niby chca nas chronic, niby zebysmy sie nie denerwowali, a jest zupelnie na odwort:baffled:

Tampeza - ahhh te kryzysy, u nas niby ogolnie jest ok, ale ostatnio ciagle musze gonic tego mojego, bo jakies doly lapie, tylko by spal i nic nie robil, a jak cos juz zrobi to tak na odwal sie.... a mnie znowu to denerwuje,, niby powinnam go wspierac, ale to nie dla mnie, no i on czuje sie atakowany, ja wkurzona i tym sposobem oddalamy sie od siebie praktycznie na odzielne wyspy.. on swoje, ja swoje i kryzys gotowy:baffled: ze to zycie musi byc takie popieprzone:angry:

Marta - rzeczywiscie ile Maya ma zebow:szok: Daniel ma tylko dwie jedynki dolne i dwojka dolna ciagle ja widac, ale nie wychodzi.. choc tak bardzo mu nie dokucza z tego co widac, przynajmniej teraz. Pierwsza noc w lozeczku zaliczona, zasnac nie mogl ale jak mu wlozylam ta skore owcza na ktorej spal w kolysce to od razy sie przytulil i spal:tak: juz sie mu tak unormowalo ze dostaje mleko okolo 6 i potem spi do 8;-) oplacala sie ta tresurka dwu nocna w osobnym pokoju:tak:

no i Sandra mi sie znowu zsiakala na podloge:wściekła/y: kurcze jak z nia siedze i biega bez pieluchy to widzi ze ja obserwuje i siada na nocnik albo trzyma az pieluche dostanie gdy wychodzimy gdzies, lub jak musze sie czyms zajac. A teraz zobaczyla ze zajelam sie laptopem i co kaluza jest:crazy:

Kamila - nie wiem czy wszyscy norwedzy, ale z tego co widze to tutaj norma ze zostawia sie dzieci z ojcami takze, wiec on juz taki ulozony pod tym wzgledem jest, ale i tak trzeba go co i raz do pionu doprowadzic. Ale ja bym ci go pozyczyla, ale tez bys miala dosc,,, bo co z tego ze zostalby ci z dziecmi, jakby cie wkurzyl w czym innym... nie ma lekko:-D

dobra ide szykowac Sandre na wycieczke z tesciami. Maz bedzie musial ja wyprowadzic do nich do samochodu bo normalnie ostatnio taka sie zrobila przylepa do mnie, ze nawet na dwor z placzem z mezem wychodzi,, i juz jak jej opowiadalam ze pojedzie na wycieczke z tesciami to juz piszczy ze nie:baffled:
 
Ania nie zly ten Twoj Czarus:-D o ogorkowej z makaronem to jeszcze nie slyszalam:-D
Agata fajnie ze mozesz pospac do 8:tak: ja wczesniej moglam do 9-10 z malymi przerwami:-p a teraz 6 i koniec spania a ostatnio to o 5 gotowa byla do zabawy..:confused2: a co najlepsze to nie polezy grzecznie w lozeczku nawet na rekach jej zle chyba ze spaceruje sie z nia po mieszkaniu tak zeby wszystko widziala (czyli jej plecki do mojego brzucha:baffled:) Ja ledwo zywa.. a ona takie wymagania:-D
Ale chociaz jedno dobrze ze 20 i spi:tak: A ja buszuje po necie do polnocy:zawstydzona/y:
Bylismy dziasiaj w tym PL sklepie ale oczywiscie zamkniety..:wściekła/y: Takie bzdury pisza na tamtym forum ze hej:crazy: A ochota na pierogi jak narazie mi nie przeszla..
I sernika tez bym zjadla:-D
 
pusto....dziewczyny pod telewizorami?
moje dwie marudy wlasnie zasnely, a byly dzis wyjatkowo upierdliwe, jeszcze na zlosc zepsula mi sie pralka i jutro musze isc z gwarancja:no:
 
reklama
HEJ Aga :happy:
dorze ze pralke na gwarancji masz ale co to da jak 14 dni maja na rozpatrzenie :sorry:, mam nadzieje ze szyko Ci ja naprawia..wspolczuje...
a Babki moze dlatego ze chcialy swietowac Yasminki 9 miechow, co?;-), buzaiki dla Slodkiej :tak:
ja dopierow spokoju moge sobie poszalec w necie bo dziwczyny najedzone i wyprane a Mya i tak chodzi mi po 22 spac ...ale za to spi do 9tej :-D
 
Do góry