reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

witam po dłuższej nieobecnosci Ewelinke:tak:, no fakt dzieciaki szybko rosną , juz mamy wiecej półroczniaków na bb:-).
Marta dzisiaj o 19 mam prom , więc przy dobrych wiatrach jutro ok.23 bedziemy, szkoda , że w dzień będziemy jechac autkiem ....bo nie wiem jak Czarek to zniesie:baffled:, ale m. wcześniej zabukował bilety na prom nie wiedząc , że sie wproszę :-p.
 
reklama
tak Ania - fakt ze noca by pospal i byloby moze latwiej, ale w dzien to mozecie sie i tak zatrzymac bo juz na czas na prom sie nie jedzie i przegonisz go gdzies zeby sie zmeczyl. Gorzej jak dziecko sie w nocy budzi, ciemno i zimno i ryczy bo jest rozdraznione, zmeczone itp.. wiec dacie rade...

szerokiej drogi;-)
 
Anka lepiej sie jedzie w dzien z dzieckiem :tak:, wez aviomaerin jakby co, ja rozpuszczalam w coli bo inaczej te tabletki sa ohydne.
Agata to ladnie Ci Danielek spi :tak:, a z rozbieraniem to dzieci maja rozne takie dziwne pomysly :-D
a ja bylam na poczcie i okazalo si eze na parwo jazdy nie mozna odebrac paczki, to sie wpienilam jak nie wiem i zadzwonilam po Tomka zeby mi przywiozl paszport , a to byla kartka od mojej siostry i breloczek w s rodku i dlatego nie wlozyli do skrzynki :baffled:.
co do kropli Ewelina tez bym sie wstrzymala bo katarek moze miec i to nic strasznego, naprwade. A Nici na pewno sobie z tym poradzi :-), nie dmuchaj i nie chuchaj bo co zlapie to i tak zlapie :tak:.
 
Czesc dziewczyny!! ja ledwo co Was nadrobilam to znowu teraz zaleglosci...:baffled: jestem wciåz w Ulvik. jutro chyba wracamy do domu. powoli przygotowujemy sobie tutaj grunt pod przeprowadzke. szukamy mieszkania do wynajecia dla nas lub rodzicøw, J. rozmawia z bankami o kredyty pomocne w przejeciu nowego biznesu a ja rozglådam sie za pracå bo niestety w tej sytuacji chyba cos podejme.. ale i tak jest plan zeby nie na caly etat zeby nie musiec Emmy oddawac na caly tydzien do przedszkola.. zresztå sama nie wiem jak to bedzie bo zmienia sie z tym i co chwile inaczej i nowe mozliwosci i pomysly.. no i tak to wyglåda. ze znajomymi na razie nie ma czasu sie widziec, pogoda w kratke a dzisiaj to wogole pizgawica i leje i jedyne co to wczoraj przy okazji bycia w Voss urzådzilam sobie male zakupki..

milego dnia Wam zycze i buziaczki sle!
 
Hejka
Kasiu trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo po Waszej mysli :tak:.
Lilka jak bedziesz miala czas to napisz cos o Was:happy2:.
a jak norweski u Ciebie:confused:
ja wczoraj sie wzielam spowrotem za nauke i dzisja po sniadanku tez sie rusze od razu do ksaizek , wykorzystuje czas poki Tomek w domu.
Milego Dnia:-)
 
witajcie

Marta przywolalas mnie myslami chyba :-);-)
u nas wszystko wporzadku,nie wiem czy pisalam,ale jednak ide do pracy,zaczynam 1 czerwca
bardzo sie ciesze,wreszcie bede miala swoje konto :happy2: choc...baaaaaardzo sie boje isc do pracy,bardzo sie denerwuje,bo ostatni raz pracowalam w lutym 2007r :sorry2:
nie wiem,boje sie ze zdziczalam,nie dogadam sie z zespolem itp. :sorry2: mam nadzieje,ze nie bedzie zle...
na rok przylatuje do nas tesciowa,ja bede pracowac na sezon na bank,ale w sierpniu zamierzam zapisac sie w Nav jako poszukujaca pracy,wtedy wysla mnie na norskkurs,za ktory zaplaca :happy2:,ale K. chce bym pracowala,bo domek mu sie marzy kupic w tym roku :dry: a ja bym wolala za rok conajmniej,a najlepiej wybudowac sie...sie zobaczy jak sie to potoczy
jeszcze 3 tygodnie luzu mi zostaly :sorry2:


Kasiu czytalam o wypadku J.,ze ma kregoslup zlamany :szok: czy bedzie sprawny? bo nie wiem czy pisalas,ja juz dawno to przeczytalam,ale nie odpisalam wczesniej
zycze J. szybkiego powrotu do zdrowia,bardzo wam wspolczuje,tragedia normalnie :-( zdrowka jeszcze raz,trzymaj sie

nie dam rady odpisac,bo musze isc sie szykowac do szkoly
postaram sie wleciec wieczorem
buziaki i milego dnia zycze wszystkim :-)
 
kochane mam pytanie
chce zalozyc swoje wlasne konto,ale nie wiem jaki bank wybrac
Karol ma w Sparebank Ost konto,ale pamietam,ze o karte Visa mogl sie starac po pol roku regularnych wplat wyplat na konto,a ja bym chciala od razu dostac karte :sorry2: jest taki bank? czy jednak w kazdym po jakims czasie mozna sie starac o karte?
i jaki bank polecacie?

dziekuje za odp.:happy2:
 
Lilka mozliwe he he telepatia :-D
codo bankow to Ci nie pomoge bo sama musze sie dowiedziec jak chce sie doczepic do meza konta doczepic i jak to wyglada tez z VISA bo wkurz mnie z emusze z paszportem jak glupia latac :sorry2:
moj Tomek ma w sparebank Sparebanken Vest - Vi satser på Vestlandet -
a co do pracy to suuuper sprawa, a nerwy mysle ze to normalne ale zobaczysz jak tam pojdziesz i zobaczysz swoja grupe to bedzie git :tak::-). a szalej poki mozesz ;-)
a co do domku to w norge, tak? fajna sprawa domek :rolleyes::yes:
 
hejka

Lilka - fajnie ze do pracy idziesz,,, nic sie nie przejmuj dasz sobie rade. Dajesz rade w domu z 3 dzieci i mezem to co w pracy nie dasz rady;-) a co do banku to musisz sie sama rozeznac co do swoich potrzeb. Zawsze jest oplata za karte raz w roku i to zalezy od banku ile. Rozejrzyj sie ile placi sie i czy sie placi za prowadzenie konta oraz za wybieranie z bankomatu i za placenie karta. Niektore banki maja np. 30 razy placenie karta za friko a reszta za iles,, wiec warto sie wszystkiego dowiedziec zeby nie wyjsc na tym jak zablocki na mydle. Wiem jedno ze bank dbnor jest drogi w utrzymaniu. Ten co Marty maz ma to slyszalam calkiem dobrze o nim... ale tak jak mowie zalezy do czego ci, no i jakie konto sie zaklada. Niektore banki pobieraja takze kase za to ze masz bank internetowy:baffled: czesto sa to koszty tzw. ukryte wiec dowiedz sie dokladnie zanim cos podpiszesz. Rozwiazanie konta w razie czego to nie problem, ale mozesz nie wiedziec ze ciagna z ciebie kase:sorry2:

Kasia - zycze zeby sie ulozylo po mysli. No i z dzisiejszego punktu widzenia nie widze problemu zeby poscic dzieciaka do przedszkola, wiec glowa do gory;-) jesli zabaliby nam te dodatki za nie chodzenie do przedszkola jak zapowiadaja od dlugiego czasu, tylko im nie wychodzi to.. to ja tez zasuwam do roboty. Przedszkole 500 metrow od domu, najwyzej maz bedzie prowadzal ich i tyle. Ale poki co nie mozemy zrezygnowc z dodatku bo nas nie stac... za duzo na minus by wyszlo, wiec kisze sie w domu..

Ania - ciekawe jak tam droga,, pewnie z mezulkiem siedzicie;-)

a u mnie taki wypizdowek dzisiaj ze nawet nosa na dwor nie wystawilam. Daniela tylko do wozka na taras i tyle. A wstyd sie przyznac ze Sandra siedzi w domu ale tak normalnie wieje zimnym wiatrem i na przemian kropi ze nikomu sie wyjsc nie chce i siedzi w domu:baffled:

ale dzisiaj pracuje nad nia, bo normalnie tak sie rzadzi ze ciezko nad nia zapowac. Weszla w okres wszystko moje i wie co to znaczy powiedz poprosze a ona rzuca tylko twardo - MOJE i taka mine zlosciwa robi i wymaga zeby jej dac. Wiec od godziny leza balony ktore chciala wziasc i nie moze poki nie powie poprosze. Najpierw plakla, krzyczala ze nie powie ale teraz odposcila. Oczywiscie nie powiedziala, tylko zajela sie czym innym. Ciagnie sie juz to ponad godzine... ciezko z nia bedzie bo widze ze charakterek to po mnie i uparte to jak osiol:baffled:

a wczoraj cielam drzewo pila ekektryczna.. ale frajda:-) ach uwielbiam takie rzeczy,, wychowalam sie z chlopakami i brakuje mi takich zajec. Dzien wczesniej maz z kolega scieli drzewo w ogrodzie, bo dostalismy pozowlenie na to. Takie kilumetrowe, rozgalezione zabieralo nam bardzo duzo slonca i swiatla w ogordzie. A teraz jasniutko ze szok:szok: tylko ze nie dalo sie zrobic wszystkiego na raz, wiec lezy tego troche jeszcze w ogordzie do zrobienia i brzydki pien, ale to przyjedzie pozniej znowu inny znajomy z taka wielka pila i zpiluje na plasko. Polozy sie na to jakis blat drewniany i bedzie stolik. Ale nie wszysto na raz.. dzisiaj przerwa w pracy bo tak wieje i to takim zimnym wiatrem ze wole sie lenic:-D
 
reklama
Agata ja tez lubie takie meskie zajecia :tak::-D
pogoda u Nas taka sama czyli wieje i pada i slonce swieci i kto wie co jeszcze :blink:
a co do zachowania Sandry, nooo zaczyna sie sprawdzanie i "ustawianie" rodzicow:tak:, brzmi weslolo ale z praktyki wiem ze lekko nie jest :no::sorry2: ale co teraz sobie my ugramy to pozniej bedzie latwiej :tak:
 
Do góry