Witajcie
Wczoraj zupelnie nie mialam czasu tu zajrzec...fajnie ruszylo sie tutaj troche wiec jest nawet co poczytac
My glownie przez rightmove.com szukamy mieszkania i juz tylko przez agencje bo na prywatnych z dobrym mieszkaniem to juz chyba nie ma co liczyc.A co do czasu to my tez juz kilka miesiecy szukamy i nic.Obejrzelismy juz tyle mieszkan i w kazdym cos nie tak.Teraz jedziemy znow jutro obejrzec dwa domy na Prestwich i jak nie wypali to bedziemy szukac dopiero cos po swietach a tu podisujemy nastepna umowe.
Mi juz sie choinki chce..wczoraj ogladalam tyle slicznych ozdob..ech..ale troche za wczesnie chyba
Bede spedzac po raz pierwszy Swieta tutaj...pewnie bedzie ciezko bez rodzinki i atmosfery PL Swiat...:-(
Biszkopcik coraz bardziej pod paniką porodu widze
...nie martw sie wszystko pojdzie jak z platka..sama zobaczysz.Miej caly czas pozytywne nastawienie a bedzie szybko i prawie bezbolesnie.Mi odeszly wody plodowe w domku i to mnie obudzilo bo doslownie myslalam , ze
hihi ..sikam....no i moj z recznikiem a ja biegiem do toalety i tak siedzialam az basen sie nie oproznil
Kazali mi przyjechac...bylo to ok 11 rano.Ale ja jak to ja..jeszcze sie wykapalam, zjadlam sniadanko, umalowalam sie i zrobilam sobie wloski
Przeciez na powitanie mojej dzidzi musiala mama ladnie wygladac..haha a moj panikowal tak strasznie , ze az mnie rozsmieszal, ze dzidzia sie udusi bo wody jej brak..hahaha.W szpitalu podpieli mnie pod KTG mialam 3 cm rozwarcia i dopiero zaczynaly mi sie skurcze...ale z takim nasileniem , ze po godzinie chodzilam juz w kolo lozka i jeczalam.Ale uparcie nie chcialam znieczulen...czekalam na epidural, robiac przy tym wszystko na co wskazywal moj organizm...chodzilam, kleczalam, bujalam sie na lozku itd. nawet nie wiem kiedy ten czasa zlecial..jak w transie bylam..Przy 4 cm tak mnie zaczelo bolec, ze poprosilam juz o epidural..niechetnie mi dali bo mowili, ze za wczesnie ale mnie bolalo i sie uparlam ..i cholerka troche niepotrzebnie...Po tej dawce poczulam sie jak w niebie..nic nie czulam...tylko leciutkie skurcze..prawie niewyczuwalne i tak sobie lezalam na tej porodowce jak nigdy nic..Gadamy sobie z moim, smiejemy sie ..przychodzi polozna i mowi ok sprawdzmy rozwarcie..i ku jej zaskoczeniu mowi..cholera 10 cm..przemy..no i ani sie nie obejrzalam i trzeba bylo rodzic a tak sie fajnie lezalo..no ale potem nie bylo juz tak fajnie bo parlam i parlam a maly zasypial i nie schodzil w dol...wydaje mi sie , ze epidural tak zadzialal...choc niby nie przenika..ale to bylo bardzo dziwne, bo moja znajoma miala to samo i skonczylo sie u niej po 24 godz cesarka....po wielu probach parcia powiedzieli mi, ze trzeba zadecydowac..albo cesarka, albo kleszcze albo proznociag bo sama nie urodze..no i wybralam ten ostatni.Wtedy juz poszlo w miare szybko za to bolesnie przy przechodzeniu glowki a najbardziej przy ramionkach..uff..ale potem byla juz sama radosc.Mimo wszystko polecam wlasnie epidural i tylko to.Mi przestal dzialac pod koniec ale nie mogli mi juz podac kolejnej dawki bo byly parte...ale w sumie bol byl najwiekszy dwa razy i po krzyku.Potem krzyczal juz tylko moj synus
Strasznie duzo spal..nie mozna bylo go dobudzic wiecznie na karmienie..doslownie rozbieraly go do naga.Nie chcial ssac..mial z tym wielki problem pomimo wielu prob...i niestety musial byc karmiony butelka.Teraz sie to odbija na jego zdrowiu bo lapie wszystkie wirusy jakie sa tylko mozliwe i z choroby w chorobe .Wiec proboj ile sil karmic piersia!!!Jak najdluzej!A przynajmniej do roku.
A co do opieki nad mama po porodzie to tu ogolnie jest chyba przyjete, ze mama zrobi swoje i tyle.Zszyli mnie zle i do tej pory odczuwam dyskomfort..nie zbadali po porodzie..ale to norma.Nie tylko ja tak mialam.
Do PL polecialam to dopiero przebadalam sie porzadnie...szkoda gadac.
Ale ogolnie opieke szpitalna w Huddersfield oceniam na 4+...nie bylo zle.
BEDZIE DOBRZE BISZKOPCIK...szczerze Ci kibicuje!!!
Mam nadzieje, ze i moja relacja troszke Ci pomoze w wyobrazeniach o porodzie..moj byl dosc zabawny poczatkowo i z takim nastawieniem przeszlam przez caly porod i tego Ci zycze
:-);-)