reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Manchesteru

Rusałko... bidulko Ty moja.... wiem co to znaczy ciążowe mdłości niestety ja miałam je aż do 20 tygodnia albo i dalej :wściekła/y:

W każdym razie gratuluje fasoleczki ;-) i zaglądaj do nas częściej jeśli tylko będziesz mogła.
 
reklama
Czesc, jestem jestem... Troche choruje, wiec staram sie oszczedzac i spie sporo, stad moja nieobecnosc. Caly czas czekam...juz po terminie a tu nic, czasem tylko mnie poboli, wczoraj nawet bylo ostro i myslalam ze to juz, ale przeszlo...:-(
Vezyrku - tak moj maz bedzie przy porodzie i w zasadzie nigdy nie rozmawialismy na ten temat inaczej, ze mogloby go w takiej chwili zabraknac. Czy sie bede smiala? Nie wiem, wydaje mi sie raczej, ze obecnosc naszego malenstwa wynagrodzi mi wszystkie stresy, ktore teraz przezywam...:-)
Yowka - fajne masz plany, ze chcesz wykorzystac doswiadczenie, ktore juz posiadasz, a przy tym nauczyc sie czegos nowego, predzej czy pozniej na pewno Ci sie uda! Poki co mam nadzieje, ze powoli zwijasz zagle i myslalami jestes juz w nowym domku.
Lysa_d - dziekuje bardzo za chec pomocy, jakos nie wiem, o co moglabym jeszcze zapytac :-), caly czas licze, ze pozbede sie w koncu sie brzuchola :-), fajnie masz, ze juz wasza dzidzia z Wami i pomimo, tych trudow opieki bardzo bardzo zazdroszcze.

No i coz, pogoda za oknem iscie listopadowa, ja dzis obiecalam sobie, ze musze wyjsc, bo juz nie dam rady w domku wytrzymac. Co prawda jestem przeziebiona, ale mysle, ze niewiele juz mi moze zaszkodzic. A poza tym nie mozna sie caly czas lezec bykiem....

Rusalko-nie zazdroszcze tych mdlosci, mnie meczyly jeszcze dluzej niz Pandorke, teraz tylko czasem wstretna zgaga mnie dopada.

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje, ze nastepnym razem jak napisze bede juz pojedynczym organizmem:-) Trzymajcie sie i milego dnia!!!:laugh2:
 
Witam w pochmurny wtorek.
Łysa...dzieki za mile slowa...tak..przeprowadzki sa okropne..niestety...ale tu nie da sie tego uniknąc...ja juz prawie na kartonach ale zacznie sie na calego w przyszlym tyg bo od piatku bedziemy juz jezdzic z naszym dobytkiem na nowe mieszkanko. Co do nauki to oczywiscie jestem zorientowana..chodzilam tez na tej zasadzie na angielski ESOL na 2 i 3 entry przed ciaza...potem nie mial mi sie kto zajac malym i sprawa sie skomplikowala wiec nawet nie dalam rady pojsc na egzaminy niestety.Teraz moze znow zaczne cos dzialac w tej sprawie tam..najpierw musze sie dowiedziec gdzie, co i jak dokladniej.Buziaczki dla malenstwa :-) i pozdrawiam Cie serdecznie.
Biszkopcik...Zdrowiej... zdrowiej, bo jak przyjdzie Ci rodzic za chwile, to musisz byc pelna sil...duzo czosnku, cebuli, herbatka malinowa z cytrynka i miodem...i bedzie lepiej ;-)...szkoda mi Ciebie, ze tak dlugo czekasz, ale to tak czesto bywa, ze dziewczynke sie przenosi poza termin wiec glowa do gory...juz na dniach bedzie po wszystkim i tylko samo szczescie :tak:;-).Tego Ci zycze z calego serducha :-)
Mozna gdzies tam u was kupic ladne, zywe choinki ?..Ja juz taka przedswiateczna jestem..hehe...wszystkie zostajecie tutaj na Swieta?To moje pierwsze Swieta beda w UK..co roku lecialam do PL...:-( Dlatego zalezy mi na dobrej atmosferze tych Swiat, na tradycyjnych potrawach i zapachu zywej choinki..skoro juz musze zostac tutaj ... echhh
 
Biszkopcik...Zdrowiej... zdrowiej, bo jak przyjdzie Ci rodzic za chwile, to musisz byc pelna sil...duzo czosnku, cebuli, herbatka malinowa z cytrynka i miodem...i bedzie lepiej ;-)...szkoda mi Ciebie, ze tak dlugo czekasz, ale to tak czesto bywa, ze dziewczynke sie przenosi poza termin wiec glowa do gory...juz na dniach bedzie po wszystkim i tylko samo szczescie :tak:;-).Tego Ci zycze z calego serducha :-)
Mozna gdzies tam u was kupic ladne, zywe choinki ?..Ja juz taka przedswiateczna jestem..hehe...wszystkie zostajecie tutaj na Swieta?To moje pierwsze Swieta beda w UK..co roku lecialam do PL...:-( Dlatego zalezy mi na dobrej atmosferze tych Swiat, na tradycyjnych potrawach i zapachu zywej choinki..skoro juz musze zostac tutaj ... echhh

Czesc Yoweczko, u nas bedzie chlopaczek a nie dziewczynka ;-) kuruje sie powolutku i juz jest lepiej dzisiaj, a jesli chodzi o choineczki, to co roku w MCR organizowany jest swiateczny market przy Town Hall. My mamy sztuczna :-(,wiec sie nie interesowalam, ale spytam znajomej, ktora zawsze ma zywa choineczke to dam znac. Faktycznie sie taka swiateczna zrobilas, ja kompletnie nie mysle o swietach jeszcze...my po raz kolejny sami bedziemy na swieta, ale tym razem o jedna osobe wiecej:-)
 
Biszkopcik..ojej ale dalam plameeee...ale to przez ten twoj suwaczej..dzidzia jest tam rozowiutka wiec myslalam...ale to u mnie norma..czeste problemy z zapamietywanie pewnych rzeczy, nr tel, imion, dat itp. wiec wybacz.Na Swieta to sie wam szykuje niezly prezencik pod choinka :-):tak:..Jakie imie dacie temu prezencikowi? ...ja to bym chciala zajsc juz w ciaze...zazdroszcze wam tych brzuszkow tych mniejszych i nawet tych ogromniastych jak twoj...zobaczysz jak szybko zatesknisz :tak:
Nudze sie w tym domu a troche za wczesnie jeszcze na wielkie pakowanie ...bo co tu robic jak zaraz przeprowadzka a juz bym sobie posprzatala i udekorowala domek swiatecznie hihi
Brakuje slonca..ojj brakuje...czlowiek ani sie nie ma jak ruszyc z tego domu na jakis spacerek..ta pogoda mnie przygnebia.
 
Czesc dziewczyny. Kolejny dzien z moim malym krzykaczem. Nie wiem o co chodzi ale marudzi caly dzien ta nasza Zuzia kochana. Lulam, karmie, zabawiam i ciagle nie tak. Sama juz nie wiem co z nia zrobic. Jutro przychodzi Health Visitor, moze cos poradzi bo mala ma jakas wysypke na twarzy i moze przez to jest taka marudna :(

Biszkopcik- ciesze sie ze u ciebie wszystko dobrze i w sumie fajnie by bylo jakby twoje malenstwo bylo juz z toba. Mozesz sprobowac swiezego ananasa zjesc, moze akurat pomoze. Ja zjadlam w sobote, a w niedziele wody mi odeszly, nie mowie ze to zasluga ananasa ale wiesz czasami wierzy sie w rozne rzeczy :)

Yowka- my zywa choinke mamy co roku. Zazwyczaj kupowalismy w B&Q albo w Homebase, zalezy gdzie bylo nam blizej. Takie kaukaskie (z tymi grubszymi iglami) zazwyczaj kosztowaly ok £20-25. Tez juz nie moge doczekac sie przystrajania ale my to raczej czekamy prawie do ostatniej chwili :) w tym roku to jeszcze nie wiemy z kim bedziemy spedzac swieta, bo w sumie fajnie byloby tylko w trojke zrobic takie pierwsze z swieta z Zuzka ale z drugiej strony meza rodzina tez mieszka tu w Manchester wiec pewnie z nimi bedziemy spedzac.

Rusalko- mam nadzieje ze obie z corcia szybko do zdrowia wrocicie a mdlosci to faktycznie nie zazdroszcze, mnie trzymaly do konca 5 tygodnia, czasem nawet kilka razy dziennie wiec fajnie nie bylo.

Oki, ja lece bo mala znow piszczy wiec pewnie czas na cycka :) trzymajcie sie cieplo w ta okropna pogode :)
 
Biszkopcik..ojej ale dalam plameeee...ale to przez ten twoj suwaczej..dzidzia jest tam rozowiutka wiec myslalam...ale to u mnie norma..czeste problemy z zapamietywanie pewnych rzeczy, nr tel, imion, dat itp. wiec wybacz.Na Swieta to sie wam szykuje niezly prezencik pod choinka :-):tak:..Jakie imie dacie temu prezencikowi? ...ja to bym chciala zajsc juz w ciaze...zazdroszcze wam tych brzuszkow tych mniejszych i nawet tych ogromniastych jak twoj...zobaczysz jak szybko zatesknisz :tak:
Nudze sie w tym domu a troche za wczesnie jeszcze na wielkie pakowanie ...bo co tu robic jak zaraz przeprowadzka a juz bym sobie posprzatala i udekorowala domek swiatecznie hihi
Brakuje slonca..ojj brakuje...czlowiek ani sie nie ma jak ruszyc z tego domu na jakis spacerek..ta pogoda mnie przygnebia.

Ach nie przejmuj sie, sama nie zauwazylam, ze dzidia rozowa jest, choc ze mnie zazwyczaj taka detalistka...:-) Imie to w sumie jakos ciezko nam sie zdecydowac, mamy kilka typow, ale myslelismy o typowo polskim imieniu, wiec nie wiem zobaczymy jeszcze, jak na razie wszystko wskazuje na to, ze bedzie Olek :-) Ok, uciekam, ide spac, bo ostatnio nocny marek ze mnie i potem odsypiam w dzien, trzymajcie sie!
 
reklama
Ok, uciekam, ide spac, bo ostatnio nocny marek ze mnie i potem odsypiam w dzien, trzymajcie sie!
Odsypiaj kochana, odsypiaj jak sie tylko da to i na zapas spij , bo niedlugo bedziesz marzyc o pospaniu sobie...to te mniej fajne momenty z bycia rodzicami :-D..Olek..bardzo ladnie...My tez glowkowalismy dluuugo nad imieniem az postawilam na swoim i jest Szymek...chociaz bardzo podobalo mi sie imie Nathan...moze drugi synek bedzie..hehe

Ja zaraz na zakupki z malym...chce sobie jeszcze kilka obrazkow kupic na nowe mieszkanko i innych detalikow;-)...no i w lodowce marnie juz :-)...
potem obiadek..dzis bedzie kapusniaczek z klopsikami...i zaczne powoli pakowanko :tak:...Milego Dnia laseczki
 
Do góry