reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Manchesteru

Pandorko- tak wyprowadzilismy sie z Bury ale to juz pol roku temu :-)
Daria ma juz 9 miesiecy, od jakiegos tygodnia raczkuje, ciezko ja teraz zatrzymac :-) ma tyle rzeczy do zrobienia ;-)
 
reklama
na temat słuyzby zdrowia wq UK..nie chciałabym sie wypowiadac..i powstrzymywałam sie...ale skoro sam temat tu jakos..sie przewija..............................SZOK!..
moj maz od listpada leczył w Uk kregosłup..do tegpo stopnia, ze tydz temu(akurat byłam w Pl)- zadzwonił po karetke i zabrali go do szpitala, bo nie mogł sie ruszyc..po 4 g..czekania na izbie przyjec..wypuszczono go..przeswielili..podali morfine! i powiedzielki..my tu tyle tylko mozemy zrobic..On, ze w domu jest teraz sam..jak da sobie rade..rozłozyli rece-"potrzebne jest skierowanie"i dobrze, ze siostra była to go zabrała i nim sie ze szwagierka opiekowały..Przypisali mu leki..łykał - nic- bol nie schodził..poszedl do pl lekarki...rece rozłozyła..bo rehabilitacje najwczesniej za 6 tyg.....wiec dla nas jedynym wyjsciem był lot do pl..gdzie, lekarz jak zobaczył co maz brał..jak długo..i jakie zalecenia............za głowe sie złapał......
jestesmy w wielkim szoku!..bo lekarz powiedział, ze jakby dalej "leczył" sie wg. zalecen angielskich lekarzy - to mógłby go czekac nawet wózek- całkowity paraliz od pasa w dół.....................dysk uciska na korzen-na nerw ....i lekarz powiedział absolutnie nie ćwiczyc!..lezec!a nie jak nakazywali w UK - rozciaganie- ABSOLUTNIE bo mozna zrobic sobie ogromna krzywde!(tak pewnie było-bo cwiczył-rozciagał na specjalnej piłce..itd-SZOK SZOK!
Dysk sie wysunał..i miesnie trzymaja-stan zapalny(tak obrazowo przedstwił mi nasz lekarz rodzinny tu w PL)Żeby dysk sie cofnał, musza puscic miescniei tak jakby zejsc opuchlizna- bo tak jak mi poiwedział lekarz- jak ktos przycisnie reke drzwiami-zatrzasnie- to nie ciagnac, szarpac..cwiczyc- bo to daje odwrotny skutek!(stad to az tyle trwa!)..tylko własnie- podał zastrzyk(blokade), "masaz w pigułce"-oraz tabletki działajace przeciwzapalnie- leczenie powinno zaknczyc sie do konca tegho miesiaca- a juz Adam czuje sie o niebo lepiej!lezy..ale juz nie boli go tak!..a a te leki co mu przepisał ang lekarz!-SZOK!- nasz powiedział ta-"o matko!- takie silne i bez osłony na zoladek?:szok:...az sie w głowie nie miesci- kwastia czasu i watroba..zoładek by Panu wysiadło................."i krecił głowa..a ten lek kazał wyrzucic do smieci!..Widac, ze powstrzymywał sie od komentarzy...


w paxdzierniku2007 poszły mi wiazadła.......nie udzielono mi pomocy!
w lutym2006 zszywalki palca szwagrowi......spartaczyli..
nie mam juz do nich ZADNEGO zaufania!......(mało tego ..cisna mi sie na usta same"łacinskie"słówka:wściekła/y:

podczytrywałam Was...i miałam nie odzywac sie..ale ..nie da sie.......
owszem nasza ta pl lekarka w uk spoko kobieta..ale ..no lepiej nie chorowac!
 
hmmm, mysle, ze wszystko zalezy od tego do jakiego lekarza sie trafi...Moja kumpela miala problem z kolanem, opuchlizna nie schodzila przez wiele tygodni, tu w UK jej nie pomogli wiec pojechala do Pl i sie rozczarowala bo tam jej rowniez nie pomogli, a odwiedzila 4 lekarzy i dopiero ktos polecil jej "dobrego" lekarza ale oczywiscie za wizyte musiala zaplacic. Od razu postawil diagnoze i tez narzekal na swoich poprzednikow (polskich). W rezultacie miala robiony zabieg i teraz jest juz ok choc caly rok byla na rechabilitacji. Znam wiele podobnych przypadkow wiec nie jestem skora do wychwalania pod niebiosa polskich lekarzy. No chyba ze idzie sie do nich z pelnym portfelem :-(
 
ewiki masz juz internet? smutno tu bez ciebie:hmm:

AniaPietra jak tam twoja Zuzanka? przesypia juz cale noce? moja corcia niestety jeszcze nie, choc juz sie nie domaga piersi w nocy to i tak potrafi obudzic sie kilka razy :sorry2:

pozdr
 
Wracając do postu Rusałki... wspólczuje twojemu mężowi!!!

Ja bardzo pozytywnie wypowiadałam się daletgo,że nie miałam tutaj żadnych problemów z lekarzami przez cała ciąże do szczęśliwego rozwiązania aż:angry:....

wczoraj wylądowałam na Emergency ponieważ od piątku nie byłam w stanie się ruszać, podnieśc małej, nakarmić nic tylko leżałam. Każde w stanie z łożka było.... a o ruszeniu głową, szyją nie było mowy. Wiecie co dostałam jak przyjechałam do szpitala Paracetamol ( gdzie wcześniej mówiłam,że brałam i nic mi nie pomógł) i do domku:szok:. Lekarz powiedział, ze widzi,że to od kregosłupa ale nawet mnie nie prześwietlili, nie będe tago komentowała.....


Neeta musze się pochwalić moja Zuzia ma pierwszego ząbka późno ale wyszedł:-):-):-):-)!!! Przesypia mi całe noce tak od miesiąca ale tylko dlatego,że nie pozwalam jej długo spać w dzień ( odkryłam to hehe) i kładziemy ją poźno spać tzn o 22.00 budzi się o 5 na cycusia i o 8.00 już wstaje wyspana...
Obecnie uczę ją pic z kubeczka i pije hehe:-)

Oby tylko spała w tę noc bo chyba zabardzo ją pochwaliłam;-)
 
aloo:-)

No i wreszcvie mam internet.

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie:tak:

I zasadniczo przystepuje do akcji - SPOTKANIE.:tak::tak::tak::tak:
Proponuje centrum bo jest w srodku miasta, hihi i kazdy bedzie mial kawalek do przejechania. mnie jest wszystko jedno kiedy, ale piszcie dziewczyny kiedy wam pasuje a kiedy nie. wydaje mi sie ze najlepiej bylo by na tygodniu bo w centrum wtedy tlumow nie ma ale rozumie ze mozecie byc zajete.
Na poczatek proponuje jednak w weekend 12 kwietnia (sobota). I co wy na to???:-p
 
Neeta, w weekend jedziemy po wszystko co na basenie julce bedzie potrzebne, hihi. I smigamy z Wami sie pochlapac:tak:

julcys.JPG
 
Witam nam też nie pasuje 12 kwietnia bo wybieramy sie do znajomych za Londyn:-) oj będzie przeprawa.....
Ale w tygodniu jak najbardziej myślę, że w centrum każdej by pasowało.

Ewiki a gdzie jedziecie na basen? też chcemy niebawem się wybrać ale nie bardzo wiemy gdzie jest fajnie? ja ostatnio kupiłam Zuzance strój kąpielowy wygląda ślicznie mała rozrabiara;-)!

pozdrawiam:-)



śliczna ta twoja księżniczka Ewiki !!!
 
reklama
AniaPietra- brawo dla Zuzi i dla zabka :-)

Ewiki fajnie ze sie zdecydowalas na basen :tak: Woda jest superciepla, dzieciaki wcale nie chca z niej wychodzic, bedzie fajnie ;-)

Co do spotkania to jestem za...
 
Do góry