Witaj Goya81-
AniuP- ja lezałam o dzień dłużej niż inne dziewczyny po porodzie naturalnym, a mianowicie 5 dni (4 doby)
O cesarce wiedziałam już dobry miesiąc przed- Lekarz wyznaczył mi termin cc jakoś na pocz. maja- termin miałam na 15 czerwca - a na cc umówilismy się 7 czerwca- bo lekarz powiedział mi, ze można już operowac w 38-39 tygodniu, i oszczędzić rodzacej bóli porodowych - i tak tez było. Okaalo się, że strach miał tylko wielkie oczy - naprawdę - byłam zwolenniczką wrecz porodu natruralnego- a teraz wiem, ze na pewno nawet bez przeciwskazan jak to miało miejsce teraz - umówię się na cc !!! Ja sie nic a nic nie meczyłam! a po czułam wrecz super. Miałam znieczulenie zew.oponowe - świdoma byłam wszystkiego praktycznie cały czas byl ze mną mąż(oprócz samegoi cięcia i szycia - które trwało ok 10-15 min)- Przystawiał mi Małą do piersi, bo ja musiałam tak na wpol leżąco yć- i gitara;-)
Bedzie dobrze- zobaczysz sama
AniuP- ja lezałam o dzień dłużej niż inne dziewczyny po porodzie naturalnym, a mianowicie 5 dni (4 doby)
O cesarce wiedziałam już dobry miesiąc przed- Lekarz wyznaczył mi termin cc jakoś na pocz. maja- termin miałam na 15 czerwca - a na cc umówilismy się 7 czerwca- bo lekarz powiedział mi, ze można już operowac w 38-39 tygodniu, i oszczędzić rodzacej bóli porodowych - i tak tez było. Okaalo się, że strach miał tylko wielkie oczy - naprawdę - byłam zwolenniczką wrecz porodu natruralnego- a teraz wiem, ze na pewno nawet bez przeciwskazan jak to miało miejsce teraz - umówię się na cc !!! Ja sie nic a nic nie meczyłam! a po czułam wrecz super. Miałam znieczulenie zew.oponowe - świdoma byłam wszystkiego praktycznie cały czas byl ze mną mąż(oprócz samegoi cięcia i szycia - które trwało ok 10-15 min)- Przystawiał mi Małą do piersi, bo ja musiałam tak na wpol leżąco yć- i gitara;-)
Bedzie dobrze- zobaczysz sama