renif_-Wiem cos na temat poszukiwan mieszkan.Normalnie tragedia zeby jakies idealnie w rozsadnej cenie znalesc
Zycze ci powodzenia w poszukiwaniach
A w jakich rejonach poszukujesz?Ja bede w przyszlym roku zmieniac mieszkanie i marze tylko o tym aby wrocic na Beckon
Znalezlismy piekny domek dwusypialniany z pieknym duzym ogrodem i podjazdem na samochod przed domem za 800 na Barking. Mam dosc Leyton, wczesniej mieszkalismy na Hakcney i Dalston, wiec juz dosc tego syfu. metro niedaleko, wiec damy rade, dobra strona jest, ze mamy samochod, wiec to ulatwia wszystko. Jest tylko jeden minus, jest malutka lazienka tylko z prysznicem :-(mieszkanie jest piekne, facet, wlasciciel, wyjezdza na kontrakt za granice i zostawia nowe meble i mieszkanie w super kondycji, wiec pewnie sie skusimy...tylko ten prysznic, na Hakcney tez mielismy prysznic i jak Mati mial 6,7 mies mielismy niezle sprzatanie po kapieli, tak lubial chlapac. mimo wszystko chce sie juz stad wyprowadzic, a takie mieszkanie moze nam sie drugi raz nie trafic, wiec w poniedzialek je zaklepiemy.
buziaki dla Was Dziewczyny. Kama myslisz, ze uda nam sie jeszcze spotkac przed Switami? ja pracuje do samych swiat, dodatkowo mam lekarza i polozna, wiec znowu rozwalony dzien wolny...
Tak przy okazji...wiecie dziewczyny jak mnie dobili w pracy w piatek...mialam spotkanie z HR, myslalam, ze to w sprawie ciazy i macierzynskiego, ale nie...dowiedzialam sie, ze od roku naliczaja mi za duza wyplate i musze im oddac ten overpaid
myslalam, ze sie poplacze, to kupa kasy, firma byla tak dobroduszna, ze umoza mi polowe, ale tak czy inaczej, drugie pol musze oddac, jak zlodziej, a to nie moja wina przeciez...oni sa od liczenia. staralam sie o housing benefit i coucil tax benefit jakies pol roku temu, odmowili mi, juz wiem dlaczego, a teraz nawet nie mam payslipow, ani p60 z dobrze naliczonymi zarobkami. nie wiem co zrobic, w ponziedzialek zadzwonie do Citizens Advice Bureau, to, ze musze oddac wiem, tylko jak ubiegac sie teraz o jakiekolwiek benefity bez dobrych papierow? ksiegowy chce mi napisac jakis list, ale watpie, zeby ktokolwiek go chonorowal. taki stres w ciazy...niech ich szlag!