reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
jak tu jest ze szczepieniami, oni wysyłają za każdym razem list informacja czy trzeba sobie samemu pilnować i się zgłaszac?
mieliśmy dopiero pierwsze szczepienie kilka tygodni po urodzeniu i do domu przyszedł list tylko czy to zawsze tak działa?
 
jak tu jest ze szczepieniami, oni wysyłają za każdym razem list informacja czy trzeba sobie samemu pilnować i się zgłaszac?
mieliśmy dopiero pierwsze szczepienie kilka tygodni po urodzeniu i do domu przyszedł list tylko czy to zawsze tak działa?


Mowia, zeby pilnowac ale mimo wszystko powinnas dostawac przypomnienie o kolejnym szczepieniu, ja wciaz dostaje chociaz mowilam, ze dziecka jak narazie szczepic nie bede.
 
ooo a mogę wiedzieć dlaczego? czyżby jakieś zagrożenia czy tez masz zamiar szczepić w PL?

Nie szczepie min z kilku powodow, moj synek byl szczepiony w Polsce, przeszedl bardzo ciezko powiklania poszczepienne co bardzo odbilo sie na jego zdrowiu, obecnie jest leczony tutaj w Londynie w jednej z klinik pediatrycznych. Rozmawialam z polskim pediatra tutaj w Anglii o szczepieniach i w koncu sam sie przyznal, ze szczepienia smialo mozna "odwlec" na dluzej niz rok czasu. Powiedzialam mu o moich obawach mianowicie, ze szczepionki zawieraja konserwanty takie jak formalina, rtec i aluminium a nawet bakterie hodowane na malpich nerkach, przeciez to zbrodnia wstrzykiwac cos takiego ludziom a co dopiero malym dzieciom, niestety pan doktor milczal jak zaklety. Np w Szwajcarii czy w krajach skandynawskich szczepienia sa nieobowiazkowe bo nie od dzis wiadomo, ze szczepionki trwale uszkadzaja system nerowowy i doprowadzaja do zaburzenia funkcjonowania mozgu i tak nerwice same z nerwow sie nie biora czy alzheimer ze starosci albo padaczka i paraliz konczyn na co cierpi moj synek. W Polsce wielka burze wywolal list doktor Majewskiej o szkodliwosci szczepionek, tutaj w UK szczepienia sa nieobowiazkowe i nikt cie do nich nie zmusza ani twojego dziecka, wiec juz nasuwa sie pytanie dlaczego skoro szczepionki sa takie "potrzebne", odpowiedz jest jasna. Moj synek mial podane trzy szczepionki na reszte sie nie zgodzilam po tym co z nim przeszlam, jak do tej pory chorowal na ospe, swinke i inne choroby dzieciece i przeszedl je bez powiklan.
 
Ja jestem z Enfield ale mam kolezanke w Twoich stronach tez ,,samotną'' ale niestety bądz stety to juz nieaktualne bo stwierdzili ze wracaja do PL
 
hej
madziula, to troche przeszlas ze swoim synkiem :szok:
nie dziwie sie w sumie, ze teraz jestes sceptycznie nastawiona do szczepionek...
ja sie dosyc dlugo zastanawialam nad rmr, ale w koncu zdecydowalam sie zaszczepic, odpukac maly wszystkie szczepionki zniosl bez zadnego problemu

znacie jakiegos dobrego pediatre tutaj? prywatnego oczywiscie. my bylismy z malym raz, ale bardziej pomocne okazalo sie pogotowie, niz on... jakos nie mamy szczescia do pl lekarzy tutaj- przez ginekologa omal nie stracilam macicy, pediatra powiedzial nam tyle, co i tak wiedzielismy, ogolnie kiepskie wrazenie
 
hej
madziula, to troche przeszlas ze swoim synkiem :szok:
nie dziwie sie w sumie, ze teraz jestes sceptycznie nastawiona do szczepionek...
ja sie dosyc dlugo zastanawialam nad rmr, ale w koncu zdecydowalam sie zaszczepic, odpukac maly wszystkie szczepionki zniosl bez zadnego problemu

znacie jakiegos dobrego pediatre tutaj? prywatnego oczywiscie. my bylismy z malym raz, ale bardziej pomocne okazalo sie pogotowie, niz on... jakos nie mamy szczescia do pl lekarzy tutaj- przez ginekologa omal nie stracilam macicy, pediatra powiedzial nam tyle, co i tak wiedzielismy, ogolnie kiepskie wrazenie

Nie znam ale jezeli wpiszesz w wyszukiwarke Google szukana fraze powinno ci sie wyswietlic pare tematow na zagadnienie, ktore szukasz.
Z przykroscia musze stwierdzic to samo co ty, mianowicie rowniez bylam rozczarowana wizyta u dwoch pediatrow polskich tutaj w Londynie, wybralam specjalistow z wysokim stopniem doswiadczenia, odbytych praktyk, dyplomow, nagrod itp itd z nadzieja, ze moje dziecko otrzyma gruntowna opieke a tu rybka, zauwazylam, ze nasi lekarze ograniczaja sie juz do porad podobnie jak GP, jedynie to jeszcze te recepty wypisuja konkretniejsze.
Co do szczepionek, jestem przekonana do ich szkodliwosci i tego, ze sa nam w ogole niepotrzebne, ja tez jestem ofiara poszczepienna ;-), ze tak humorystycznie siebie nazwe, takze cierpie na rozne schorzenia spowodowane przez to co znajdowalo sie w szczepionkach, ktorymi bylam zaszczepiona, tylko szkoda, ze poinformowano mnie o tym po fakcie.
 
reklama
Nie szczepie min z kilku powodow, moj synek byl szczepiony w Polsce, przeszedl bardzo ciezko powiklania poszczepienne co bardzo odbilo sie na jego zdrowiu, obecnie jest leczony tutaj w Londynie w jednej z klinik pediatrycznych. Rozmawialam z polskim pediatra tutaj w Anglii o szczepieniach i w koncu sam sie przyznal, ze szczepienia smialo mozna "odwlec" na dluzej niz rok czasu. Powiedzialam mu o moich obawach mianowicie, ze szczepionki zawieraja konserwanty takie jak formalina, rtec i aluminium a nawet bakterie hodowane na malpich nerkach, przeciez to zbrodnia wstrzykiwac cos takiego ludziom a co dopiero malym dzieciom, niestety pan doktor milczal jak zaklety. Np w Szwajcarii czy w krajach skandynawskich szczepienia sa nieobowiazkowe bo nie od dzis wiadomo, ze szczepionki trwale uszkadzaja system nerowowy i doprowadzaja do zaburzenia funkcjonowania mozgu i tak nerwice same z nerwow sie nie biora czy alzheimer ze starosci albo padaczka i paraliz konczyn na co cierpi moj synek. W Polsce wielka burze wywolal list doktor Majewskiej o szkodliwosci szczepionek, tutaj w UK szczepienia sa nieobowiazkowe i nikt cie do nich nie zmusza ani twojego dziecka, wiec juz nasuwa sie pytanie dlaczego skoro szczepionki sa takie "potrzebne", odpowiedz jest jasna. Moj synek mial podane trzy szczepionki na reszte sie nie zgodzilam po tym co z nim przeszlam, jak do tej pory chorowal na ospe, swinke i inne choroby dzieciece i przeszedl je bez powiklan.

zatkało mnie po prostu...nie zdawałam sobie sprawy z ewentualnych skutków szczepień...
Przykro mi z powodu Twojego Synka...
Ja właśnie dziś odebrałam zaproszenie na szczepienie....yyy no i powiem szczerze ,że jestem skonsternowana ...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry