reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Limerick

WITAM DZIEWCZYNKI....pozdrawiam serdecznie was wszystkie....Krycha ja jeszcze nic nie wiem na temat badan...ciagle czekamy...minely dopiero(albo i juz)3 tygodnie od poronienia wiec chyba musze sie raczej uzbroic w cierpliwosc...szkoda mi tylko ze moj brzuszek niestety juz nie rosnie...a bylby prawie 16 tydzien buuuu....ale coz....zycie toczy sie dalej....buziaki
 
reklama
Hejka
Super że dziś tak ładnie choć teraz nad domkiem zbierają sie chmurki no i pewnie dlatego że ... Jutro wraca męża brat< mieszka z nami> ale okazuje się ze sprowadza tez tu <nagle> swoją"żonę" i synka. Nic by nie bylo spoko, luz ale ona jest również w ciąży i to w 36 tc!! Więc nie wiem co mam od pn z nią robić jechac do szpitala od razu czy iść najpierw do GP??
Tak poza tym to staram się nie myslec o tym serduszku;( Mam nadzieję że wszystko gra a poza tym mąz mi wczoraj powiedział że chyba brzuszek dostałam;) i moja córcia tez mówi że mama ma brzuch duży < rozumiecie bez przesady;-)>.
My dwa dni temu zrobilismy sobie wycieczke <chcialam połazić po plaży> i pojechalismy na ta plażę niedaleko klifów jakoś na L ta miejscowośc i było super słonko i wogóle tylko..plaży nie było:-D bo ocean ją zakrył ale nie ważne bo było naprawde super:-)
 
Hejka
Super że dziś tak ładnie choć teraz nad domkiem zbierają sie chmurki no i pewnie dlatego że ... Jutro wraca męża brat< mieszka z nami> ale okazuje się ze sprowadza tez tu <nagle> swoją"żonę" i synka. Nic by nie bylo spoko, luz ale ona jest również w ciąży i to w 36 tc!! Więc nie wiem co mam od pn z nią robić jechac do szpitala od razu czy iść najpierw do GP??
Tak poza tym to staram się nie myslec o tym serduszku;( Mam nadzieję że wszystko gra a poza tym mąz mi wczoraj powiedział że chyba brzuszek dostałam;) i moja córcia tez mówi że mama ma brzuch duży < rozumiecie bez przesady;-)>.
My dwa dni temu zrobilismy sobie wycieczke <chcialam połazić po plaży> i pojechalismy na ta plażę niedaleko klifów jakoś na L ta miejscowośc i było super słonko i wogóle tylko..plaży nie było:-D bo ocean ją zakrył ale nie ważne bo było naprawde super:-)


Ups.To napewno nie pomieszkacie dlugo razem.lepiej sie jak najszybciej rozstancie bo dwie kobiety pod jednym dachem jeszcze dwie w ciazy to nie wrozy nic dobrego.Wiem cos o tym (choc nie bylam w ciazy)..
Co do pogody to juz klapa z oceanu buuuu.Kaja_respect bylas pewnie w Lahinch.Wlasnie tam jezdze wieczorkami bo mam najblizej.
 
No własnie tam byliśmy;) Co do mieszkania to niestety wiem że nie bedzie za fajnie:-(w najgorszym wypadku sie wyniesiemy< tylko ze ja lubie ten dom bo to w końcu my go sobie znaleźliśmy> do miasta jak się nasze maleństwo pojawi. Ale wiecie tez tak głupio powiedzieć że sie nie pomoże no nie?? mam nadzieję że to tylko tak na chwilę:confused:
 
No jasne.Pomagac trzeba....tylko czasem czlowiek pozniej zly ze [pomogl bo ludzie sie wypinaja na ciebie , nawet rodzina..Ale ja mam poprostu zle doswiadczenia dlatego tak mowie.
Jestestem wsciekla.Moj maz dzwonil do mamy (mojej tesciowej) i sie wscieklam.Moj Max za miesic skonczy dwa latka.Z mowa u niego ciezko.To znaczy buzia na dobra sprawe mu sie nie zamyka, ale niemowi nic konkretnego, wiecie co mam na mysli.Niektorzy mysla ze jak napisali w ksiazce ze dziecko majac dwa lata musi juz moic kilka zdan to tak musi byc.Moj brat mowil jak mila trzy lata.Nawiazujac do tego moja wspaniala tesciowa wymyslia sobie ze trzeba uszy zbadac bi moze on gluchy jest.\Jezuuuu jak sie wscieklam.Wrrrrrrrrrrrrrrrrrr az sie trzese.Nie chce myslec co to bedzie jak pojedziemy do Polski a on wciaz nie bedzie mowil.
Poza tym mamy za soba dwa siusiania do kibelka.Na nocnik nie siadamy bo sie go boimy aaale kibelek jest cacy.Zuch chlopak.Powoli do celu!
 
Hejka
Super że dziś tak ładnie choć teraz nad domkiem zbierają sie chmurki no i pewnie dlatego że ... Jutro wraca męża brat< mieszka z nami> ale okazuje się ze sprowadza tez tu <nagle> swoją"żonę" i synka. Nic by nie bylo spoko, luz ale ona jest również w ciąży i to w 36 tc!! Więc nie wiem co mam od pn z nią robić jechac do szpitala od razu czy iść najpierw do GP??
Tak poza tym to staram się nie myslec o tym serduszku;( Mam nadzieję że wszystko gra a poza tym mąz mi wczoraj powiedział że chyba brzuszek dostałam;) i moja córcia tez mówi że mama ma brzuch duży < rozumiecie bez przesady;-)>.
My dwa dni temu zrobilismy sobie wycieczke <chcialam połazić po plaży> i pojechalismy na ta plażę niedaleko klifów jakoś na L ta miejscowośc i było super słonko i wogóle tylko..plaży nie było:-D bo ocean ją zakrył ale nie ważne bo było naprawde super:-)
No to ladnie sie kobitka wybrala. W 36tc to tez trzeba miec odwage tak sie wyprowadzic w nieznane i to do obcego kraju.Hmm...nie bardzo wiem co ci poradzic,gdzie sie udac.Nie spotkalam sie z takim przypadkiem:),ale wydaje mi sie ze prosto do GP tak czy siak kobiety w ciazy nie placa za wizyte ,bo gp i tak chyba trzeba wybrac chociazby po to by pozniej dzidzia miala dalej swojego lekarza. I niech on zadecyduje co dalej dzialac i to oczywiscie w miare szybko bo czasu raczej juz za duzo nie macie. W kazdym badz razie ja bym tak postapila. Daj znac co z tego wyszlo:)
 
No jasne.Pomagac trzeba....tylko czasem czlowiek pozniej zly ze [pomogl bo ludzie sie wypinaja na ciebie , nawet rodzina..Ale ja mam poprostu zle doswiadczenia dlatego tak mowie.
Jestestem wsciekla.Moj maz dzwonil do mamy (mojej tesciowej) i sie wscieklam.Moj Max za miesic skonczy dwa latka.Z mowa u niego ciezko.To znaczy buzia na dobra sprawe mu sie nie zamyka, ale niemowi nic konkretnego, wiecie co mam na mysli.Niektorzy mysla ze jak napisali w ksiazce ze dziecko majac dwa lata musi juz moic kilka zdan to tak musi byc.Moj brat mowil jak mila trzy lata.Nawiazujac do tego moja wspaniala tesciowa wymyslia sobie ze trzeba uszy zbadac bi moze on gluchy jest.\Jezuuuu jak sie wscieklam.Wrrrrrrrrrrrrrrrrrr az sie trzese.Nie chce myslec co to bedzie jak pojedziemy do Polski a on wciaz nie bedzie mowil.
Poza tym mamy za soba dwa siusiania do kibelka.Na nocnik nie siadamy bo sie go boimy aaale kibelek jest cacy.Zuch chlopak.Powoli do celu!
Eee daj na luz...nie przejmuj sie.Jak go wolasz to napewno reaguje czyli z uszkami git:) Ja mialam podobna sytuacje z tesciowa jak moj syn nie chodzil.Zaczal jak mial rok i 4 miesiace a moja tesciowa ciagle biadolila ze on nie chodzi i dlaczego.Ja powtarzalam jak bedzie mial ochote to zacznie.teraz za to nadrabia:) Ale za to moj brat zaczal chodzic jak mial 18 miesiecy:szok:
Twoj maly jak zacznie mowic to dopiero babke zagada az bedzie miala dosc. Kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie.
 
Gastone nie przejmuj sie tak, mój starszy synek zaczał mówic w wieku 3 lat, zaznaczam zaczął i to nie tak od razu zdaniami, troche to potrwało .... nie przejmuj sie tesciową i juz :) szkoda zdrowia :)
 
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy.Juz mi lepiej.Wiecie jak ktos tak gegoli to czlowiek sie zastanawia ze moze faktycznie robi cos zle.Ale jak slysze ze inne dzieci tez tak maja to sie budze.Przeciez to nie twoja wina!! Ah te tesciowe.Niby mam dobra tesciowa, wszystko spok tylko jest jeden najwiekszy problem.Moja tesciowa adoruje od zawsze swoja druga synowa.Ona jest taka madra, wszystkie rozumy pozjadala, zawsze wie cos lepiej no i ciagle lata po lekarzach z dziecmi w wynajduje choroby zeby sie uzalac nad nia.?Biedne sa te dzieci.No a potem przyglada sie innym dzieciom i tez zwraca uwage.No i pewnie zwrocila uwage na Maxa i mam ja powtarza no bo przeciez ona taka madra jest. Wkurza mnie to strasznie ale coz moge zrobic . Tylko sie cieszyc ze mieszkam tak daleko, bo nie wiem co to by bylo jakbysmy mieszkali w Polsce.Moj maz jest tego samego zdania na szczescie, pomimo iz za mama w ogien bu skoczyl, zgadza sie ze mna w 100 procentach. To troche boli jak tesciowa chwali ciagle druga synowa.Ze ona sobie fantastycznie radzi i takie tam.A ja? Ja urodzilam w obcym krau dziecko, mialam cesarke, nie spodziewalam sie jej, mamy mojej nie bylo, bylam sama, maz pracowal do dwudziestej a ja bylam z malenstwem sama.Mamusia mnie nie wyreczala, ciezko mi bylo zwazywszy ze Masiek to bylo takie 2500 kilogramowe malenstwo.Nauczylam sie wszystkiego sama, do tego obowiazki domowe..do tego depresja..A ona? Obydwie mamy na miejscu, wymienialy sie, ona odpoczywla, przynosily jej obiadki, pampersy, zabawki, prezenty.Malo tego my dorobilismy sie wszystkigo sami, wlasna praca, nikt nigdy nic nam nie dal, wesele wyprawialismy sobie sami.A oni? Wszystko dostali, mieszkanie, meble, pralki, lodowki.Niech mi niekt nie mowi ze ona sobie tak swietnie radzi!!! Poprostu wyszczekana jest i pyskata i mama sie jej boi.Ehh ale sie rozpisalam ale msuialam bo czsem nachodzi mnie tak.Caluski dziewczynki w ta wstretna pogode.paaa
 
reklama
że się wtrące.
Matko ja się tylko wtrącam :-D:-D

Gastone wiesz Twoja teściowa może mieć troche racji :zawstydzona/y:
U nas okazało się,że młody miał jakiś płyn w uszach i sporo woskowiny.
Też nie mówił wogóle,ale laryngolog przeczyścił uszka i dał leki.
To że zbiera się woskowina i my nie daliśmy rady jej wyczyścić ( pytałam lekarza czy to moje zaniedbanie-powiedział,że kategorycznie nie,bo woskowine powinien tylko i wyłącznie wyciągać lekarz).
Młody z dnia na dzień zaczął gadać :szok:
Oczywiście nie pełnymi zdaniami ani żadnych wymyślnych wyrazów.Zaczął gadać cokolwiek ale zrozumiale.
Radze dla uspokojenia pójśc do laryngologa ;-)
Być może z uszkami ma wszystko okey,ale lepiej to sprawdzić.

Hej Flipi :cool2:
Mamy teraz urwanie cycków bo młody juz raczkuje i wstaje przy meblach :sorry::-D
 
Do góry