reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Czesc babeczki:-)Ale mialam do nadrabiania:szok:

Olka,wspolczuje ci tej sytuacji i powiem ci ze bardzo dobrze cie rozumiem,ja bardzo czesto mam chwile zalamania,ale zawsze mozesz sie wygadac chociasz troche ci ulzy,ach te emigracje:-(



Pozdrawiam wszystkie mamusie i oczywiscie buziaki dla maluszkow:tak:
 
Ostatnia edycja:
Czesc babeczki:-)Ale mialam do nadrabiania:szok:

Olka,wspolczuje ci tej sytuacji i powiem ci ze bardzo dobrze cie rozumiem,ja bardzo czesto mam chwile zalamania,ale zawsze mozesz sie wygadac chociasz troche ci ulzy,ach te emigracje:-(

A ja jeszcze pytanko do paszportu,Gastone pisalas ze rodzice musza przedstawic paszporty,a jezeli moj D.nie ma paszportu tylko na dowod lata:baffled:moze sie orientujesz?jak to mozna zalatwic?

Pozdrawiam wszystkie mamusie i oczywiscie buziaki dla maluszkow:tak:

szczerze mowiac nie mam pojecia ale chyba tak? Zreszta we wniosku bedzie pisalo co masz doalaczyc.Ja juz nie pamietam, a dawalam paszport.
A tak poza tym to mile dnia dziewuszki, sloneczko dzis swieci wiec kolejny dzien bedzie udany!!Ja zaraz zjem sniadanko i ide z maluchem do play house bo mi chalupe roznosi heheh.pozdrowionka .:-)
 
witam w słoneczny dzień:-)

i od razu pytanko do mamus starszych dzieci- słuchajcie co mam zrobić, żeby moja mała normalnie zasypiała w łóżeczku? jeszcze do niedawna było tak, ze kołysaliśmy ją w wózku, a potem przenosiliśmy do łóżeczka. Od 2 dni ma taką banię, ze zasypia tylko na rękach albo w wozku, ale jak tylko ją położyć do łóżeczka to ryczy w niebogłosy:-( wczoraj mój mąż usypiał ją 4 godziny w nocy, a dziś nie spał całą noc! dopiero jak o 7 wychodził do pracy, to mu zasnęła, i to tylko w wozeczku! i na dodatek uparciuch nie da sobie pomóc, prawie się wczoraj posprzeczaliśmy o to.
może macie jakieś metody, bo sytuacja robi się nieciekawa, mała ma roczek i żeby w łóżeczku spać nie chciała, szok!
 
witam w słoneczny dzień:-)

i od razu pytanko do mamus starszych dzieci- słuchajcie co mam zrobić, żeby moja mała normalnie zasypiała w łóżeczku? jeszcze do niedawna było tak, ze kołysaliśmy ją w wózku, a potem przenosiliśmy do łóżeczka. Od 2 dni ma taką banię, ze zasypia tylko na rękach albo w wozku, ale jak tylko ją położyć do łóżeczka to ryczy w niebogłosy:-( wczoraj mój mąż usypiał ją 4 godziny w nocy, a dziś nie spał całą noc! dopiero jak o 7 wychodził do pracy, to mu zasnęła, i to tylko w wozeczku! i na dodatek uparciuch nie da sobie pomóc, prawie się wczoraj posprzeczaliśmy o to.
może macie jakieś metody, bo sytuacja robi się nieciekawa, mała ma roczek i żeby w łóżeczku spać nie chciała, szok!
Aine musiscie to przejsc.Dzieci maja rozne widzimisie.Moj Max zasypia sam w lozeczku, po kapieli zawsze dostawal mlesio i kladl sie w lozeczku, gasilismy swiatlo i wychodzilismy do drugiej sypialni.Ale czasem cos mu odbijalo i nie chcial.Rozne numery juz robil , ale zawsze wszystko po paru dniach wraca do normy.Potem mialam problem z zasypianiem w dzien.Zasypial tylko w wozku i musialam go przenosic do kojca.Teraz sam chce do kojca i zasypia natychmiastowo_Oj dzieci sa skomplikowane niestety.Aine spokojnie wszystko sie unormuje.Ale powiem ci ze jesli ona zasypiala w wozku to musicie sie kilka dni przemeczyc i nauczyc spac w lozeczku.Ja mialam tak na poczatku.Trwalo to okolo tygodnia.Ciagle placze, wstawanie, ale bylismy cierpiliwi, kladlismy go spowrotem chyba ze sto razy, az w koncu sie nauczyl.Nie ma lekko..:no:
chyba wystarczy jak jedno z rodzicow jest 3 lata

Tak dokladnie jedno z rodzicow musi miec udowodnione 3 lata.:happy2:
 
Witam w ten słoneczny dzionek :-)!!! Chyba sytuacja opanowana z tymi wstrętnymi kolkami :happy2:!!! Piszę chyba, żeby nie zapeszć. Oliwka wczoraj troszkę fisiowała, ale ze zmęczenia, a nie przez tą paskudę ;-)... Ciągle nie ma unormowanego trybu dnia (i nocy...), więc nadal ciężko mi się zorganizwoać ze wszystkim, ale liczę na to, że jakoś się w krótkim czasie poukłada, oby! Biodro jakby mniej bolało i przeziębienie chyba już całkiem przechodzi - żyć nie umierać. Chociaż podobno jak nic nam nie dolega i nie boli to znaczy, że już nie żyjemy :-D:-D:-D (żarcik oczywiście)... Ruchu zbytnio nie ma to chyba z pogody korzystacie i dobrze, tak trzymać!!! Jak się całkiem wykuruję to też zacznę (powoli, bo powoli), ale wychodzić z Małą :tak:, podobno tak ładnie ma być do końca tygodnia... Spokojnego dzionka, pozdrawiam ;-)
 
reklama
Do góry