Maksymilian
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 136
witam
Dostaliśmy dziś w żłobku pierwszą pracę plastyczną naszego synka. Dzieciaczki brudziły rączki w farbkach i odbijały je na kartce no i wykonane prace dostali rodzice. Nie chce wiedzieć jak to nasze dziecię wyglądało ale liczy się efekt końcowy. Praca synka super a i dziecko odebrałam czyste.
Po żlobku poszliśmy na Fossa na huśtawki. Pogoda była oki więc spędziliśmy tam troszkę czasu.
Pani Iwonko ja też muszę poszukać koszyczka do święconki, bo nasz zaginął gdzieś w trakcie przeprowadzki.
A co do okolicy gdzie mieszkam to zgadzam się z Daysi jest spokojnie cicho.
pozdrawiam jeszcze jutro wolne
Dostaliśmy dziś w żłobku pierwszą pracę plastyczną naszego synka. Dzieciaczki brudziły rączki w farbkach i odbijały je na kartce no i wykonane prace dostali rodzice. Nie chce wiedzieć jak to nasze dziecię wyglądało ale liczy się efekt końcowy. Praca synka super a i dziecko odebrałam czyste.
Po żlobku poszliśmy na Fossa na huśtawki. Pogoda była oki więc spędziliśmy tam troszkę czasu.
Pani Iwonko ja też muszę poszukać koszyczka do święconki, bo nasz zaginął gdzieś w trakcie przeprowadzki.
A co do okolicy gdzie mieszkam to zgadzam się z Daysi jest spokojnie cicho.
pozdrawiam jeszcze jutro wolne