reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

I tak kiedy cokolwiek dzieje się z autem to nie korzystamy z ich pomocy a, z ubezpieczenia AA z konta,bo mamy wliczone w prowadzenie konta bankowego.
Uśmiałam się raczej z tego powodu,że każdy wybierając się w daleką podróż w taką pogodę to chyba wie,że należy zrobić to o czym powyżej.
A przynajmniej dla mnie to oczywiste,no ale zapomniałam gdzie żyjemy ;-)
Ja dziś znów w B&Q wylądowałam tym razem po listwę a tam wszystko co z Świętami związane już dziś 50% taniej ;)
 
reklama
W takim bądź razie dużo zdrowia i dla Was.
My wczoraj 3 godziny w lesie byliśmy po duże gałęzie dla mnie i teraz las w domu będę miała.
Niestety za ozdoby wezmę się dopiero w sobotę po zakupach w Ikea,bo brakuje mi kilku drobiazgów.
I chyba też w sobotę choinkę ubiorę ,zobacze czy wstarczy mi czasu,bo 30 choinek mam do wycięcia z papieru technicznego i garficznego :D
 
Bartek miał 39.7 stopni w sobote wieczorem, myslałam, że oszalejemy:szok: Jechać do szpitala czy czekać?, jak długo czekać?, nawet Adam troche wpadł w panikę i zaczął sprawdzać szpitale, koniec końców po syropie(jednak Nurofen na Bartka tylko działał) spadła do 38, żadnych innych objawów tylko gorączka. Nad ranem było juz o wiele lepiej, ale noc wykończyła nas wszystkich.
Same wiecie jak to jest jak Wasze Pociechy chorowały a jak nie chorowały to niech tak zostanie jak najdłużej, nic przyjemnego.
 
Iwonka
a czy Bartusiowi przypadkiem 4ki nie idą ?
Moja siostrzenica i kilka innych dzieciaczków koleżanek tak właśnie przechodziło wyrzynanie się 4rek.
Żadnych objawów typu katar,kaszel czy biegunka tylko właśnie gorączka prawie 40 stopni.
Moja siostra z Olivią na pogotowie wtedy pojechała ale odesłali je do domu i kazali zrobić dokładnie to co wy zrobiliście.
Regularnie paracetamol w odpowiednicha dawkach i zimne okłady ewentualnie.
Mój synek najgorzej znosił pierwsze 4 zęby(1ki i 2jki)...marudził,miał stan podgorączkowy,wymiotował,raz też miał biegunkę a teraz gdyby nie to,że w budzi widzę nowe zęby to ogóle bym nie wiedziała,że idą ... 3jki i 4ki bezobjawowo.
Nawet nic nie gryzł i nie slinił się.
Trzymajcie się,teraz będzie już tylko lepiej.
 
Iwonko mam nadzieje ze już lepiej bartusiowi!! Biedactwo... Mówiłam ci nurofenik najlepszy na strarsze dzieciaczki. Trzaymajcie się tam!! A jak
w
mikolaj mija? U nas oliwka nasluchala od wczoraj o mikolaju i tylko rano szukała go s tu
tylko prezenty;) ale
jaka
radocha;) u mnie zawsze Mikołaj był obchodzony;) wogole co robocie do jedzonka na wigilie? Macie swoje potrawy? U nas barszczyk czerw i karp
smazony najwaniejsze;) a tak to buraczki ryba pongrecku salatka jarzynowa ciasto ;)
 
reklama
W tym roku omija mnie stanie w garach na Wigilię,bo idziemy do znajomych.
Mam zrobić tylko sałatkę i ciasto.
W zeszłym roku było u Nas 12 ście osób i wszystkiego było za dużo...ryba po grecku,kapusta z grochem,karp w galarecie,śledzie,pierogi,makaron z kapustą i grzybami,ryba pieczona,barszcz z uszkami,sałatka,ciasto chyba z 6 rodzaii...więc w tym roku będzie napweno dużo mniej.
Wtedy każdy coś przyniósł,ja dużo zrobiłam i zrobił się przesyt.
W tym roku wszystko rozdzielone.
Dla mnie po za bardzszczem czy grzybową i sałatką jarzynową nie musi być nic więcej ;)
Na pierwszy dzień Świąt zawsze robię schab z śliwką i zrazy zawijane a na drugi tak na spokojnie pieczone udka z pieczarkami zazwyczaj.
Mikołaj u Nas jeszcze nie został rozpracowany tj.Antoś się cieszył jak zobaczył nowe zabawki koło łóżeczka i z zapałem rozrywał opakowania aczkolwiek on nie szukał prezentów sam z siebie.
Jeszcze chyba mało z tego rozumie.
Za rok pewnie będzie inaczej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry