reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

moj Alan mial to samo nichcial jesc nic opcucz czekaloady ale po 3 lub 4 tygodniach mu przeszlo i zaczol jesc normalnie a co lepsze wrucil do mleka przed spaniem co wdawalo mi sie juz nie mozliwe
 
reklama
Daysie twoj maly jest w wieku mojego ( miesiac roznicy). powiedz mi, korzysta juz z nocnika, lubi jesc sam? bo moj jakos do niczego sie nie pali. jedynie co go bawi to wlazenie tam gdzie nie trzeba i gryzenie wszystkiego co sie da. ....

Anja,
niczym się nie przejmuj.
Jesteś zupełnie normalną mamą a Twoje dziecko ,dzieckiem jak każdo inne.
Każde rozwija się swoim tempem i nie należy niczego robić na siłę.
U Nas pierwsze próby nocnikowania były w wakacje i z bardzo miernym skutkiem.
Napoczatku się tym przejmowałam ale potem ... wcale.
Wkońcu kiedyś się nauczy.
Nie zamierzam robić nic na siłę,bo to nie przynosi żadnych skutków a wręcz przeciwnie.
Czasem zrobił ,czasem nie , częściej się obsikał niż zdąrzyłam dolecieć z nim do nocnika.
Potem były wrzaski i krzyki jak go sadzałam i stwierdziłam,że to nie ma sensu ,bo on jak widać nie rozumie co dzieje się z jego ciałem i nie kontroluje tego jeszcze tj.impulsów jakie wysyła mu ciało do robienia tych czynności nocnikowych.
A ,że na pieluchy wydaje 1,97 tygodniowo, czyli majątku nie wydaje,to odpuściłam.
Czasem przed kąpielą zrobi na dużej toalecie na nakładce,bo mu kupiłam taką małą miękką.
Kolejne próby podejmę na wiosnę,wtedy i więcej już będzie rozumiał i mniej ubrań będzie do zdejmowania.
Co do jedzenia,to chętnie jje palcami ale też nie zawsze,sporadycznie widelcem,czasem łyżeczką.
Wszystko zależy od jego nastroju.
Bardzo lubi udawać,że jje.Tj.lata z pustą miską i łyżeczką i karmi wszystkich i siebie na niby ;-)
Powiem Ci tak,nie zamierzam z niczym zwlekać do wieku przedszkolnego ale nie zamierzam też na siłę zmuszać go do samodzielności,bo to jest dziecko i wiedziałam,że może tak być.
Wcale nie chciałam z resztą mieć książkowego dziecka.
Co nie znaczy też,że czasem się nie przejmuje,że inne dzieci coś tam robią a on jeszcze nie ale to zupełnie normalna reakcja.
Widzisz wczoraj zjadł zupę ogórkową razem z Nami,zemniaki w kostkę,marchewka w kostkę,koper ogórki na tarce,a dziś już tą samą zupę trzeba było miksować pomimo tego,że potrafi gryźć,bo taka byłą histeria.
Ma swoje widzi misie jak każde dziecko.
Są dni,że nic nie musiałby jeść i cały dzień będzie szalał przy tym jak najęty.
Zgadzam się też z Tobą co do przesadnośći i "kloszowania" dzieci w XXI w.
Mój synek od 12mc życia pije mleko krowie i ma się jak każde inne dziecko.
Nie chorował poważnie jeszcze nigdy,nie ma alergii,skazy białkowej,egzemy,zupełnie normalnie waży i mierzy.
Jje na co ma ochotę(oczywiście w granicach rozsądku kontrolowanego przez rodziców).
Zawsze robi cyrk jak go wkładam do wózka,bo od kiedy umie chodzić wogóle nie chce w nim jeździć.
Także Kochana głowa do góry !
...na naukę tabliczki mnożenia jeszcze przyjdzie czas ;)
Mój Mały swego czasu obgryzł mi meble,ale już je pomalowałam i ochroniłam przed kolejnymi pomysłami.
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
no to masz fajnie moj alan wogue niechce siadac na ubikacje ani na nocniczek zaraz placze i krzcz a ja niechce go na sile uczyc .nawet zapisalam sie na zajecia nauki nocniczka i byl bardzo fajne ale alanka nie przekonala to wogule !!!!
 
Wogóle piszemy przez" ó" ;-)
Sorry ;-)
I Twój syn się kiedyś przełamie.
Nie ma co go zmuszać.
Zmiana otoczenia też ma wpływ na dziecko.
Budzi emocje.
Może na tym mieszkaniu szybciej się przekona.
Próbuj poprostu.
 
mamuski!! U nas dni
mijają..malutka okropnie tęskni za mną jak jestem w pracy ale jesZcze 3 tyg..my tez bez nocniczka robiła jak miała 11 miesięcy ale już spokój wie ze tu siusiu ale potrafi siedzieć triche i nic się jej nie uda trudno;) my znowu zmieniamy mleko na hipp bo nie wiem czy po sma jej te policzki wyskakuja.. A jak to nic nie da to spróbuje krowiego ale przy skazie nie wiem.u nas z mała jest problem jak idziemy do jej siostry ciotecznej to są popychanki możesz tłumaczyć i nic.. Już nie mam pojęcia co robić z nią.
 
Spoko.
Zdarza się ,że ja sama popełniam błędy w pisowni ;)
Wkońcu nasz język narodowy jeden z trudniejszych właśnie przez ortografię ;)

Hej
Kasiu,jak długo bierzesz zwolnienie?
Może wkońcu się jakoś umówimy w tym czasie,jak będziesz miała siłę.
W grudniu,na początku lecę z Małym na kilka dni do kraju,na Święta wracam tutaj.
Po zabiegu wracasz od razu do domku?
Jak Olivia ma skazę to nie podawaj jej mleka krowiego.
 
Kochana bardO chętnie na weekendzie;) wyślij mi swój numer telefonu. No sprobujemy mówi hipp jej dać;) jak kiedyś. Tak po ten wracam do domu ale niestety mu wrócę chyba do pracy bo za ciężka mam robotę.. Trudno.uciekam do sklepu
 
Potrzeba matką wynalazku:-D jak to mówią.
Dzisiaj rano jak zwykle zmagałam się z Bartkiem, żeby coś "konkretnego" zjadł na drugie śniadanie, na pierwsze pije mleko, ale co to jest samo mleko dla takiego chłopaka:-(, wracając do drugiego śniadania;-) była kaszka, ale on ją wyczuwa już z kilometra i pluje zanim ją zobaczy a kiedyś tak ją uwielbiał:-(. W przypływie desperacji polałam kaszkę malinami, dzisiaj zadziałało:-D:-D cała kaszka w brzuszku:-D:-D, ale na pewno jutro nie da się już nabrać;-)
Adam dzisiaj ma wolne to jesteśmy razem, ale czwartek, piątek i sobota pracuje to jak będzie pogoda musimy się sąsiadki w parku umówić;-)
Pozdrawiam
 
reklama
Do góry