reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

Dzień dobry.

Rzeczywiście w tym wieku dzieci są bardzo żywe a chłopcy wpadają na coraz to bardziej ektremalne pomysły.
Mój Antoś(18 miesięcy) uwielbia dzieci a w szczególności starsze.
Ostatnio różnica wieku nawet 7 lat mu nie prszeszkadzała :-D
Szalał z dziećmi ile się da i wszędzie było go pełno :-D
W Leicester również mieszkam 5 lat ,jednak mnie średnio się tu podoba.


Iwonka
jak tam aklimatyzajca,wszytko już poukładane,dokupione?
Czy mieszkasz w pobliżu tego basenu na Brauston?
To zaraz kawałek za Western Park.

Miłego dnia.
 
reklama
jeszcze mieszkam niedaleko london road ale pod koniec miesiaca przeprowadzam sie gdzies kolo tudor lub fosse
mojemu Alankowi tez teraz bardziej pasuja starsze dzieci do zabawy jak tylko ma okazje to sie z mimi bawi a tak caly cas spedza ze mna!!
 
Dziewczyny jak wiadomo od pojawienia się u dziecka pierwszego ząbka należy codzień wieczorem szczotkować dziecku "zęby".
Jakiej pasty używacie?
Ja mam Aquafresh milkteeth a może znacie lepszą?

I jeszcze kwestia czyszczenia uszu.
Jak to robicie?
Może używacie jakiś spray godny polecenia?
Jak wiadomo patyczki tylko wpychają woskowinę do środka ucha i w sumie służą to zewętrznego i delikatnego użytku.
Jednak Tosik nie bardzo i na to delikatne stosowanie się godzi.
Ucieka,a w nocy jak śpi to zaraz się przebudza.
 
Hej,
Jestem, jestem:-)

Daysie, na szczęście czuję się jakbym po prostu wróciła na stare "śmieci":-), zawsze to jeden stres mniej;-)
Ja mieszkam zaraz koło tego parku na Fosse Road i razem z Bartkiem jesteśmy tam częstymi gośćmi:-D do Western mam chyba daleko, nie zdążyłam tam jeszcze zajrzeć. Pogoda taka świetna to siedzimy codziennie w "naszym" parku.
Poznaliśmy się już z Maksymilianem i Kornasią:-).

Mieszkanko nasze fajne, trochę pracy jeszcze jest;-), ale powoli, powoli wszystko się zrobi:-).

Najważniejsze, że Bartek czuje się dobrze, podoba mu się, póki co;-) a cała reszta to jakoś się ułoży.

Jedyne co już zrozumiałam na własnej skórze to brak czasu:-D, jak byłam w Polsce to tam normalnie wakacje były a teraz jak cały dom na głowie;-) mąż w pracy, dziecko chce na spacer:-D potrzebuje czasu żeby to ogarnąć, ale nie narzekam:-D
 
No to fantastycznie.
Koło parku na Fosse?
Wcześniej wiadomo mi było,że koło Western.
Może coś pomyliłam.
Fajnie,że Bartuś poznał już inne dzieciaki.
Pozdrawiam.
 
ja mam nadziej ze juz niedlugo z Alankiem tez tam bede na spacerki chodzila narazie szulam domu w tamtej okolicy ale narazie nic i sie martwie bo mam 2 tygodnie na wyprowacke !!!
 
To fajnie (jeśli chodzi o spacery:-D) co do mieszkania to nie pomogę bo się nie znam:-D, ale jak chodzę z Bartkiem na spacery to widać wiele tabliczek na domach że do wynajęcia.

Daysie, cały czas myślę o tym jak napisałaś, że Tosik wyskoczył z łóżka, to jeden z moich strachów, za każdym razem jak zostawiam Bartka w łóżeczku a sama jestem np. na chwilę w kuchni bądź w ubikacji to tak się strasznie boję, że Bartek "wyjdzie" z łóżka.
Ach te dzieci:-D

Maksymilian jak tam po szczepieniu? Daliście radę?
 
jwezeli chodzi o spacerki to ja jestem chetna i pewnie Alanej tez!! a jezeli chodzi o wychodzienie z łózeczta to moj alanek ma kojec turystyczny ale tez juz wie jak z niego wyjsc a co lepsze wspina sie wszedzie gdzie tylko dostanie ni niema go jak upilnowac jast tak zzywy ze brak mi sil
 
Antoś ma również i kojec turystyczny.
Dawno już go rozpracował tj.jak z niego wyjść :-D
Ja też za nim nie nadążam.
Zacofana matka jestem albo czasy inne i dzieci coraz szybciej się rozwijają :-D
Iwonka
no ja niezłego szoku doznałam,bo myślałam,że z takimi pomysłami to jeszcze zaczeka.
A tu masz Ci babo placek :szok:
Teraz czekam aż po dachach będę go szukać,bo z tego co słyszałam od tesciowej to z takiej pomysłowości słynął jej synek :sorry:

pa pa
 
reklama
Tak, teraz dzieci to takie mądrale od kołyski:-).
Ostatnio śmiałam się, że Bartka trzeba będzie wziąć na wycieczkę żeby pociąg zobaczył bo taki samolot to już wrażenia na nim nie zrobi, jak będzie latał:-D. Takie czasy:-D

Jaka świetna pogoda:-D:-D:-D wpadamy tylko do domu na drzemkę a ja w tym czasie obiadek gotuję a potem znowu ćwiczyć chodzenie:-D
 
Do góry