reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

Tak maz na miejscu juz jest i osobiscie tam pojedzie.Mam nadzieje ze sie dostana bez zadnych komplikacji.A jacy wogole sa tam nauczyciele,jakie maja podejscie do dzieci.Zaznaczam ze mlodsza (6 lat)bardzo slabiutko z jezykiem:(.Czy wasze dzieci mialy jakies problemy w szkole z rowiesnikami??
 
reklama
Ja się mogę wypowiedzieć na temat szkoły mojej córki. Nauczyciele bardzo fajni ale co roku sie zmieniają nie przechodzą razem z dziećmi do kolejnych klas.
Rewelacyjne podejście do każdego problemu, dyrektor super człowiek, kontaktowny, pomocy.
Moja córka nie znała angielskiego, pierwsze chwile były ciężkie bo nie chciała zostawać mówiąc, ze nie rozumie co się do niej mówi. W chwili obecnej weekend do katastrofa a jak mają tydzień wolnego to już w ogóle płacz bo ona chce do szkoły, bo tęskni za paniami :) no i śmiga po angielsku
Starsze a szczególnie córka pobiła wszelkie rekordy z nauką języka. Owszem od początku umiała coś mówić ale po 3miesiacach zaczęła płynnie, tylko ona od poczatku weszla w towarzystwo anglojęzyczne. Nic sie nie martw dzieci szybko sie uczą
 
Co do jezyka Bartka coz, uczyl sie od 3 roku zycia, czyli 3 lata. To nic w porownaniu z tym co jest teraz a dojechalismy do meza w listopadzie zeszlego roku. Na poczatku byl stres wiadomo ale teraz juz jest lepiej. Tym bardziej ze jestem w troche lepszej sytuacji bo moj szwagier to Anglik wiec jak mlody jest u nich na weekend to tylko po angielsku mowi :)
Aniu, jak chcesz to zapytam o miejsca u nas w Sacred Heart bo z Bartka klasy w marcu odchodzila jedna Polka i nikt na jej miejsce nie przyszedl. Ja od poniedzialku bede jezdzic autem wiec jak bedzie cos konkretnie wiadomo to przeciez moge Was zabierac. Przemysl, pomysl a na prv napisze Ci moj nr tel zeby byc w szybszym kontakcie.
Dobranoc xxx
 
Ostatnia edycja:
A Veritka nie jest czasem tak, ze masz jakis child tax albo cos? Nie chce byc wscibska ale wiesz o co mi chodzi, czy moze wlasnie dla ludzi z tymi roznymi dodatkami sa bilety za darmo
 
Dokładnie, tak jak Verita pisze, powolac się jako katolik na najbliższą szkołę wyznaniowa. Verita jaki college wybrał Twój syn? Nas to czeka za rok i moje dzieci jeszcze w 100% nie wiedzą a ja zielona w tym temacie
Ewa, tak jak piszesz fajnie jak dziecko ma możliwość poza szkołą przebywać z ludźmi anglojezycznymi. Mojej przyjaciółki mąż jest anglikiem a ich córeczka dwujęzyczne ale w angielskim lepiej idzie jej mowa wiec Amelia chcąc nie chcąc od początku sporo czasu spędzała na rozmowach po angielsku. Ciekawa jestem czy uda nam się zachowac dobry polski bo znajomi straszą mnie, że z czasem będzie mniej wyraźnie mówić. Moja mama która nie widziala Amelii kilka miesięcy i rozmawiała z nią tylko tyle co przez telefon twierdzi, ze Amelii polski jest mniej wyraźny niż był :( Ja tego nie słyszę ale przebywam z nią codziennie
 
reklama
No właśnie Verita jak to wygląda, dziecko wybiera kilka kierunków czy jak? Kompletnie nie mam kogo podpytac, wszyscy znajomi mają małe dzieci
 
Do góry