reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leicester

A zapomniałam jej spytac czy robi akryle,bo mówiła mi ze nie ma tam wszystkiego na stronce(i ze musi uzupelniać).Dam znać jak bede nastepnym razem u niej.Ja jade na carbocik teraz.Iwonko super ta strona co podałaś,nie znalam jej wcale:))Dobra spadam napisze pózniej.
 
reklama
OK.Dzięki.
My zaraz zbieramy się do kościoła wypędzić diabła z Antka,bo od rana wyprowadza mnie z równowagi.
Mam akwarium, niestety stoi jeszcze na starych i niskich meblach,które czekają na wymianę na przełomie listopada-grudnia,ustaliliśmy,że w tym roku będzie to nasz wspólny większy gwiazdkowy prezent.
Stare meblę nie dość,że są obgryzione prze Tosikcza chochliczka to jeszcze dziś uczepił się tego nieszczęsnego akawarium.
Nauczył się otwierać pokrywę,wkłada tam ręke i chlapie na maxa jak w wannie a za akwarium mam lustra,które co chwila są do mycia przez te zabawy,do tego wrzuca tam (do akwarium do środka) wszystkie swoje zabawki :wściekła/y:
Dwie rybki już wcześniej wykończył.
Wygoniłam go od akwarium to poszedł do stolika TV obgryzać takie kółka metalowe przy nóżkach.
To jego ząbkowanie ma fatalne skutki a najgorsze jest to,że nic innego np.gryzaka nie chce.
Dzięki Bogu nowe meble są tak skonstruowane,że ich anie nie dosięgnie tj.rogów mebli i nic co na nich będzie stało nie zniszczy,bo też za wysoko będzie.
Ciekae co jeszcze bedzie się dziś dziło z jego pomysłami.
Aż boje się jechać do tego kościoła z nim,bo już widzę,że dziś będzie niegrzeczny.


Miłej niedzieli.
 
hej mamuski!!

U nas dzien mija spokojnie bylismy w tesco i oczywiscie zagladnelismy na carboot tam. Wypatrzylismy z moim ogromnego bernardyna pluszaka noi oczywiscie zostal zakupiony :) ale mala zrobila oczy lol :)

Pokoj skonczony ide wlasnie sprzatac buzki
 
Hej Mamuski.Teraz dopiero zaczełam czytać wcześniejsze posty i sie uśmiałam z Tosika......już sobie wyobrażam jak patrzy czy ktoś widzi jak sie skrada do akwarium a chwile pózniej ciach zabawke do wody!!!!i pewnie duma go rozpiera jak sie uda.Nam pralka tańcuje po kuchni,bo jest zle wypoziomowana i tak sobie codziennie tańcujemy z nią.A co do carbootu to udał sie,bo kupilam 3 pary dzinsów po 50 p każda(nexta wszystkie),bluzeczke też nexta też za 50p oraz drewnianą zabaweczke(nie wiem jak sie fachowo nazywa)taka z drutami a na nich klocuszki do przesuwania za 1f i jeszcze ślimaka grającego z fisher-price za 50p.Darek nabył sobie futerał nowy do nawigacji za 2f(a taki sam ogladaliśmy w halfordzie za 13f).Iwonko Ty już za miesiąc bedziesz u Nas?jak sie z tym czujesz?jakieś przygotowania?Daysie jak tam pas,pewnie już na brzuszku?Mariolka fajnie że już po remoncie,wszystko wraca do normy:))Ja to nie lubie takich akcji pt.remont,ale czasami warto bo efekt jest warty.
 
hejka nno wkoncu skonczone !!! efekt sliczny z porownanie tym co bylo !!

Anteko widze ze Tobie tez sie carboocik udal:)haha pralka Wam tanczy mowisz to wesolo macie :D my dzisiaj wlaczylysmy na reczne pranie to tak wirowala wolno i glosno ze mama myslala ze Oliwka kopie w nia a tu nic z tego :D

Daysi no Antos to jest dopiero agent!!!do akwarium sie zabiera haha to chyba rybki nie wytrzymaja takiego codziennego stresu :D jak tam diabelek dzisiejszy wypedzony z Tosika ?:)musimy sie do tego wtorku ugadac :)

Iwonko fajnie ze Bartus juz wpozadku rowerek fajna sprawa !!! :)

no ale coz mowiac z Oliwcia nie jest dobrze katar nie zchodzi dostala wysypki czerwonych plamek na twarzy i ropieja jej oczy nie wiemy co sie dzieje :(:( mozliwe ze uczulenie od farby bo ten nasz pokoj naprzeciwko niej jest. ale nie wiem dalam jej wapno i calpol i przemylam oczka rumiankiem..zobaczymy ..juz tak jej nie idzie ten tydzien :( moja bidulka..ale za to byla dzisiaj z babcia na kakach i placu zabaw .Mowie Wam jak wyjechaly z domu to napadly mnie jakies leki o nie. przez godzine chodzilam jak nakrecona ze cos sie stanie albo stalo.. wyodkurzalam caly dom przez to wszystko..nie wiem macie tez tak czasem?? to bylo okropne.. Chyba za duzo filmow i ksiazek sie naczytalam ostatnio... Ale za to wieczorkiem bylismy z tatusiem na opa hopa ;)Oliwcia nawet mnie nie zauwazala taka byla szczesliwa ze tata jest z nia .Bo on b.zadko bywa na takich wypadach .


No ale teraz dzieci juz chyba spia :)
 
To widzę Anetka, że zakupy udane, fajnie.
Tak, ja już niedługo do Anglii, przyznam się, że nie czuję strachu bo już tam kiedyś mieszkałam więc wiem co i gdzie. Najbardziej się cieszę, że będziemy już razem z Adamem, Bartuś mimo że nie powie:-) to brakuje mu taty a ja już też bym chciała do męża:-D
Ostatnio dziadek wchodzi do nas do pokoju a Bartek mówi "dada":-D a ja mu na to "to nie dada tylko dziadzia":-D:-D:-D
Teraz mam zupełnie inne podejście do tego wyjazdu, przede wszystkim ze względu na Bartka, nie wyobrażam sobie, ze "siedzimy" w domu cały dzień, nawet jak będzie padać:-D Nie ma czasu na myślenie o tym co i kto zostanie w Polsce, nasza rodzina będzie razem i to jest najważniejsze. Oczywiście trochę mi też i smutno, ale na szczęście Ryanair wciąż jest stosunkowo tani;-)
 
Dobry wieczór.
My dopiero godzinę temu z gościny wróciliśmy.
Mężuś szybko biegiem do pracy.
Mały do kąpieli i do spania.
W kościele prawie wogóle go nie widziałam,bo jak puściałam go do bawialni z dziećmi to mi dziecko zaginęło ha ha :D
Nagle anioł się z niego zrobił.
Szwagierkę spotkałam ach jaka ona rodzinna teraz jest :D


Anetka
żeby on chociaż ukratkiem do tego akwarium podjeżdżał a tu co Ty...jeszcze patrzy Ci się w oczy a ręką wrzuca coś do środka i małotego się cieszy bezczelnie gdy Ty mówisz " OJJJ NIE WOLNO" a na koniec jak widzi,że ja idę do niego to ucieka ile siły w nogach :no:

Mariolka
dwie rybki już nie wytrzymały tego stresu tj.dwie kolejne czyli razem 4 trupy :-D
 
Podobno trzeba być stanowczym ,żeby dziecko wiedziało, że źle robi, ale ja na razie w takich sytuacjach nie daje rady i się śmieję. Ja wiem, ze to niepedagogiczne, ale to takie śmieszne:-D:-D:-D Mam nadzieję, że moje dziecko jest jeszcze małe i nie wie, że mamusia źle robi:-D
Daysie a gdzie jest ten Kościół co jeździsz, ma jakąś stronę internetową?
 
reklama
No takie akurat zasady to są tylko po to żeby je łamać.
Każdy jeden rodzic i nie tylko rodzic reaguje tak samo,śmiechem :-D
A nawet teraz jak mały ma 17 mc. to i tak nie wszystko rozumie.
Np.jest część rzeczy i czynności gdzie " w miarę swojego rozumowania",wie że nie wolno to się stosuje do tego ,ale to jest tylko jego instynkt,ale większości nie rozumie.
Np.konsekwencji pewnych czynności i rzeczy.
I to mi się wydaje naturalną kolejnością rzeczy.
Czasem posłucha a czasem nie, a często np.gdy włącza DVD powtarzam po 100 razy ,że nie wolno i bez uśmiechu na twarzy ,a on i tak dalej swoje.
Takin urok tego wieku.
Choć czasem człowiek nie ma już siły.
Kościół jest na Evington a stronę w necie znajdziesz przez google wpisująć "polski kośćół w Leicester" bardzo często nie zaktualizowaną itd.
Kościół jako budynek i nie tylo też ma wiele do życzenia...no comments :baffled:
Ja jeżdzę raczej z inych powodów niż "czy sąsiedzi nie będą gadać,że mnie nie było" i nie dla księdza itd. ale mimo wszystko wolałabym, żeby wyglądał on inaczej tj.kosciół jako budynek i same nabożeństwa.
Ale ponoć jest coś polsko języcznego na Narborough ale ja nie wiem gdzie dokładnie.
 
Do góry