reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

reklama
Witam wszystkie mamuski!!:-D
Ja szybciutko bo strasznie sie dzis czuje :crazy: znowu dostalam okres to juz 2 w ciagu tygodnia :baffled:wszuysko mnie boli i jeszcez jestem na tej diecie i glodna chodze strasznie :angry::angry::angry:
Cocolino zadzwonie do ciebie w piatek bo moj tel cos szwankuje i gubie zasieg caly czas:-(
Justyna fajnie ze juz wrocilas na forum :-D jak tam Nikos??
Ingrid nawet nie wiesz jak ja ci zazdroszcze tego dowolnego objadania sie ;-);-)a Helenka jest urocza :-)
Stefanka, Motylek niestety nie wybiore sie z wami tym razem do pavilonu bo ide zapisac mala do przedszkola ale za tydz mam nadzieje wybiore sie wkoncu :tak:

A wy dziewczyny kiedy wkoncu mnie odwiedzicie???:confused::confused::confused:
 
Ingrid piękną masz córcie, łezka mi się w oku zakręciła szczęściaro.
A gdzie u was to słonko, bo u nas leciał grad i śnieg, nawet spory. Chociaz rano faktycznie było miło, i nawet okna w całym domu zostawiliśmy otwarte. Ale była lodówa jak wrócilismy z pracy.
 
miranda, jeszcze tylko ok 152 dni i siebie też będziesz mogła nazwać taką szczesciarą. To już naprawdę tuż, tuż. A jest to rzeczywiscie niedoopisania wymiar szczescia i wielka satysfakcja- moja i jej (tej Helenki)- za każdym razem jak nauczy sie czegos nowego o sobie i swiecie, nieważne czy to jest rozpoznanie ze zrozumieniem wiszącego tykającego przedmiotu na scianie, pokazanie jaka będę duża, czy codzienne rutynowe mycie ząbków. Radosc w oczach malucha kiedy widzi że w taki sposób coraz bardziej komunikuje sie z nami jest zwyczajnie powalająca. Ja też mam czasem mokre oczy.
Gdybym wogóle przypuszczała jak cudnie może być, nie odkładałabym robienia dzieci do "trzydziestki", żeby sie najpierw "wyszaleć" tylko znacznie wczesniej zabrałabym sie za najpiękniejszy rodzaj szaleństwa jakim jest utrata głowy dla własnego dziecka.
Słowo daje!!!
sylwia Ty mi niczego nie zazdrosć dziewczyno- ja za tę kulinarno- smakołykową rozwiązłosć jeszcze zapłacze:-(
A odwiedzimy Cie bardzo chętnie- ten pomysł jest stale na wokandzie- może w przyszłym tygodniu (Justynka ma urlopujacego męża więc nie należy ich od siebie odrywać- moze z tego będzie co dobrego:blink:), może już wiosna bedzie!
Justynka- jestem na dole, dzidzia pochrapuje, dzwoń o której dusza zapragnie. Fajnie, że sobie pooglądasz tańce z gwiazdami po polsku. te angielskie są do niczego:no:
pa
 
hej laski :)
Ja znowu tak poźno Emilka śpi już troszku i niedługo karmionko na noc stary też zaległ na kanapie on ją chyba kocha bardziej niż wygodne łóżko :-D:-D:-D:-D:-D:-D
Baby play group było fajne jak zwykle lepiej jest z kims pogadać niż siedzieć w domu lub samemu na spacerek
Sylwia co do spotkania to myślałam o piątku ale właśnie skoro Justyny mąż ma wolne nie będziemy przeszkadzać no i skoro źle się czujesz to tez odpoczywaj ale w przyszłym tyg tak jak Ingrid pisze na pewno coś sie wymyśli a poza tym mój od 3 dni się do warsztatu wybiera żeby zbieżność zrobić w autku tylko kanapa go za bardzo pociąga nie wiem co ona w sobie ma czego ja nie mam :-D:-D:-D:-D:-D:-D
Może jutro wyciągne go na spacer ha akurat - spróbowac można :-):-)
To trzymcie sie laski
 
jak sie rozgadalysmy z INGRID przez telefon to prawie godzine:szok: gadalysmy az wkoncu arek zaczal sie przysluchiwac o czym tak gadamy, a my tak o niczym i o wszystkim:-D:-D
INGRID tak sie wlasnie zastanawiam czy my sie kiedys nagadamy do konca bou nas to nigdy konca nie widac, nieograniczony zasob tematow:-):tak::-D, bardzo mile te nasze pogaduchy, jak pojedziesz na tak dlugo do polski to nie wiem co zrobie
Pomolestowalabym tez COCOLINO ale nie wiem czy ma stacjonarny , chyba nie a ja mam free cole po 18 na stacjonarki.bedziesz INGRID musiala dac mi namiary na polske tam tez moge dzwonic po 18 na maksa na stacjonarne no chyba ze bedziesz chciala odpoczac od mego gadania;-):-D:angry:

jutro kolejna wizyta u dentysty:baffled:, raczej w tym trygodniu nie bede was rano witac postami arek na urlopie on rano zasiad na chwile a potem jakos nie ma kiedy usiasc

dobra lece bo bedzie gadac ze najpierw na telefonie wisialam:angry: a teraz wale w klawiature zamiast np. posiedziec razem, no tak skonczy sie urlop i znow bedzie z 80 g tyg w pracy:crazy:

DOBRANOC WSZYSTKIM
 
Kurcze Justyna to ty masz luzik z tymi darmowymi telefonami wieczorem. O tym, że my gadamy w nieskończonosc za darmo to wiedziałam ale, że do Polski dzwonisz free to zaj......scie! W takim razie nie widze powodu, zeby martwić sie naszym rozstaniem;-):-). Oczywiscie, że dostaniesz numer do mnie do domu, będziesz musiała tylko cierpliwie poszukiwać wolnego sygnału między telefonami mojej siostry- ta, skubana dzwoni co wieczór i zawsze na długie rozmowy:szok: Ja tam nie wiem, ale mi z mamą wystarcza raz w tygodniu, no ale co prawda ponad godzina na luzie:confused: . Justynka cos o tym wie jak na mnie ostatnio telefonicznie polowała a ja z mamą o kiecce do chrztu Helenki rozprawiałam....A baby o ciuszkach mogą godzinami.
Helenka biedna mała z ząbkami sie zmaga. W ciągu dnia jest nienajgorzej , tylko apetyt słabszy i lekki rozstrój żołądka. Humor dosc dobry z momentami marudzenia. Ale nocki ma gorsze. Budzi sie co jakis czas, popłakuje smętnie (ale nie ryczy), chce być przytulona, pocieszona i dolej zasypia. I tak co ok 2 godz. Ale dzis wydaje mi sie, że już wypatrzyłam krawędź górnej jedynki- jeszce siedzi w dziąsle ale już ją chyba widać. Zwieńczenie tych bezsensownych cierpień. Czekamy na ten ząbek już od listopada (wtedy wylazły jedyne dwa ząbki Heli). Spora przerwa w czasie, więc nie zdziwie sie jak teraz wylezą hurtem- biedne dziecko!!!

Chyba muszę sprawić sobie okulary. Moje stare już nieaktualne a wzrok wyrażnie mi sie skrócił. Zbliżam więc nos do monitora a tam na dole w brzuszku kuksaniec msciwy. Przywołuje mnie do pionu ale ja sie ciągle zapominam i teraz mam- dziecko ukarało mnie zgagą;-)
To jedyna przykra strona ciązy jak narazie. Z Helenką w drugiej połowie też mi zgaga strasznie dokuczała- rennie obowiązkowo była pod ręką we dnie i w nocy. No i chyba sie znowu zaczyna- brryyy nie lubię tego!
 
Ostatnia edycja:
Cześc !

Ale dziś zzzimnnnoooo :szok: wiedziałam już wczoraj wieczorem, że będzie coś nie tak z tą pogodą, bo było tak chłodno w domu, że aż byliśmy zdziwieni :baffled: Ja dziś nigdzie się nie wybieram, chociaż obiadek mam właściwie zrobiony i wczoraj wyglancowałam całe mieszkanie łącznie z wytarciem kurzu i umyciem podłóg wszędzie :-p ..... Odpocznę sobie i pomyślę spokojnie nad rozpoczęciem ,, własnego interesu domowego - póki co " - może w końcu wpadnę na jakiś ciekawy pomysł, bo ostatnio wena twórcza jakoś u mnie wyparowała .... :confused:
A co u was ciekawego mamuśki ??? Pozdrawiam serdecznie i może się jeszcze potem odezwę, bo teraz idę jeśc śniadanko - grzaneczki, jogurcik, jajeczko na miękko i bawarka do popicia .... a potemmmm.... kawka i COŚ SŁODKIEGO - oczywiście !!! :-D:tak: PAAAAA...........
 
reklama
to znowu Ja :-D
ze zdjęciem się udało Stefanka- owszem ale same zobaczcie , co mi wyskakuje w suwaczkach, zamiast obrazków - same linki :szok: - znowu coś namieszałam pewnie .... ech ... :confused: ale ja się tak łatwo nie poddaję, bo przecież byczkiem jestem zodiakalnym heh :tak: - próbuje więc dalej ..... :baffled:
Ingrid - zgaga to coś, co z mojej ciąży wspominam najgorzej - w nocy spac nie mogłam - musiałam siedziec , bo jak się położyłam, to wszystko mi się podnosiło do góry - tragiczne uczucie .... współczuję Ci :sorry2:
Sylwcia - szkoda, że nie idziesz na spotkanie z nami, bo jesteś już drugą nową koleżanką, która w tym tygodniu nie może - miałam przyprowadzic jutro ze sobą koleżankę, która niedawno się tu ze Szkocji przeprowadziła ale biedna ma tyle załatwiania z przychodniami, lekarzami itp. , że będzie mogła dopiero w przyszłym tygodniu iśc ze mną .... :confused: ale nic straconego - ważne, że są chęci :-)
Cocollino - gratuluję autka, chociaż go nie widziałam ale znam się trochę na markach samochodów i wiem, jak wygląda Twoje ..... :nerd:
Justyna - miałaś rację z tą agencją, bo nie tylko ona wogóle ludzi nie rejestruje - po prostu trzeba odczekac i tyle ale kto wie, może znowu poproszę Cię o pomoc w tej kwestii po jakimś czasie ? :blink:
Miranda - co z Tobą ? W pracy jesteś pewnie ciężko zajęta ale wierze, że wieczorkiem odpiszesz ....
Starstar - a co u Ciebie ?
Kamalodz - o niej już pisałam - zajęta , bo pewnie projektuje swoje nowe mieszkanko - dobiera kolor ścian dywany itp. - to takie ekscytujące byc już na swoim i miec własny kąt ;-)
Pozdrawiam resztę wspaniałych osób z tego forum, których nie wymieniłam - wcale nie celowo - trzymajcie się kobitki - MIŁEGO DNIA !!
 
Do góry