reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

a tak poza tematem zjadlam dzis malego sloiczek jablka on nie chcial zawsze po jablku mam problemy z zoladkiem, dzis tez mam nadzieje ze to po tym a nie cholepki wirus zoladkowy, a i maly zasypia i kopie i pierdzi pewnie to po tym lub czym innym, juz teraz nie miewa kolek ale do stycznia mial kolki giganty, treaz czasem gazy

stefanka moj synek cwany chcialam dac herbatke rumiankowa z lyzeczki cwany schowal po jezyk i za chwile wypluwal, chyba jeszcze nie bardzo mu zmiany w glowie, co cyc to cyc:-D:-D
 
reklama
Fajnie, że się wszystkie dziewczyny dziś udzielają, jak tylko mogą :tak::-D - tylko chyba Starstar jest zajęta, więc będzie miała sporo do nadrobienia z tym czytaniem naszych poematów :-):-):sorry2: ale da raaaade :happy: A ja na jutro zaplanowałam sobie zrobienie pizzy na obiadek, o czym moja rodzinka jeszcze nie wie, chciałam też coś upiec na weekend ale oczywiście aromatu do ciasta nie mam, bo zapomniałam kupic , a bez tego w moim przypadku - ani rusz :baffled:, a tak poza tym, to może jutro też przy sobie coś zrobię,,,, hmmm :confused: pomyślę, pomyślę - może jakaś maseczka ... Ach, i chodzi za mną kawa bananowa na zzzimnooo, więc pewnie jutro w południe ją sobie przyrządzę .... A tak wogóle, to jutro odpoczywamy w domku i nigdzie nie wychodzimy :no: - pozdrawiam wszystkie forumowiczki i miłego wieczoru życzę :tak::-D:-)
 
to motylku bedziesz miala dzien dla siebie, fajnie, ja przed chrzcinami musze zrobic pazurki, mam spoko swoje tylko musze je do pozadku doprowadzic

kurcze no nie moge z ciekawosci jak ta ingrid znalazla mnie na naszej klasie
dalam jakies namiary na siebie
ingrid chodz tu szybko na forum bo umre z ciekawosci jak to zrobilas????
 
pewnie sie wszystkie ropisza jak ja juz bede spala

ingrid napisz jak mnie znalazlas, super masz zdjecia i mala jaka slodka
co do jutra dam znac jesli nie uda mi sie na spacer to zapraszam do mnie, a jak nie uda nam sie jutro to stykniemy sie w poniedzialek, namowie cocolino wpadnie do mnie i poczlapiemy do parku, a jak bedzie nie ciekawie to pomyslimy cos innego
 
niestety nie doczekalam sie szkoda ide spac jutro poczytam mam nadzieje zxe bede miala co , zamawiam kilka stron czytaniea z gory dziekuje pozdrawiam
 
ha! Justynko moje wrodzone talenty szpiegowskie Cie wytropiły na nk!
Myslałas, że sie schowasz?! Nie ma schowka przede mną! Od dzieciństwa ćwiczyłam polowanie na poukrywane prezenty swiąteczno- urodzinowe, dzis nie ma na mnie mocnych ;-)
A tak poważnie, stefanka ma racje- wcale nie trudno Cie znaleźć, wystarczy chcieć!
Podstawowe dane w wyszukiwarce: imię, miasto, przedział wiekowy orientacyjnie, no i wyskakuje Twoje zdjęcie- takie samo jak na BB. Łatwizna:tak:
No to teraz dałam przepis innym zainteresowanym jak wytropić Justyne. Mam nadzieje, ze sie nie gniewasz że tak cicho za plecami, szperam sobie tu i tam, ale na tym zdjęciu na BB wogóle Cie nie widać, a chciałam zobaczyć czy Cie chociaż z widzenia kojarze. W końcu zapewne kupujemy bułki w tym samym sklepie, nie?
No ale wyszło na to, że zupełnie nowa buźka dla mnie jestes :))
Zauważyłam również, że znasz Anię Horosin. Ha ha ha!!! Ja własnie mieszkam w domu, który wynajmowała do marca 2008. Może kiedys tu byłas, co? Niezłe jaja, jak to sie można spotkać.
Co do jutra, to moja droga- jestes kompletnie zalatana. Szczerze podziwiam Twoją energię, że po tych wszystkich latankach od samego rana, z maluchem u boku, masz jeszcze ochotę na popołudniowe spotkanie. Nabawiasz mnie kompleksów, poczułam sie kompletnie rozleniwionym człekiem w zestawieniu z Tobą.
Zróbmy tak: ja jutro mam zaproszenie do przyjaciół do Bradford zobaczyć ich nową chałupkę i trochę nadrobić zaległosci co u kogo słychać, więc może tak jak proponujesz zobaczymy sie w poniedziałek z cocolino również.
No i oczywiscie inne dziewczyny jak mają chęć to również mogą zwiedzić nasz armleyowski park.
A teraz (skoro masz ochotę od rana czytać wypracowania) powiedz czemu tak uparcie chcesz dawać małemu deserki i soczki? Z tego co rozumiem nadal karmisz piersią (Boże jak ja ci zazdroszcze, mi natura dała towar tylko na marne 3 miesiące- bardzo to przeżywałam) a z tego co wiem i co mi babki w przychodni wpajały, mleko mamy wystarcza za picie , danie główne i deser w jednym i do 6 miesięcy zupełnie nie trzeba niczego wprowadzać. Ja, ponieważ szybko skończyłam karmienie piersią, dawałam Helence zwykłe żarcie już po czwartym miesiącu. Pierwsze co pokochała to było jabłuszko a zaraz po nim marchewka. Soczków nie pija do dzis. Wogóle słaby z niej pijak. Muszę w nią niemal wmuszać herbatki (ostatnio na topie jabłkowa z melisą) bo wogóle by o piciu zapomniała.
A co do kolek, uch...To były straszne dni. Już sie powoli przygotowuje psychicznie na ten temat z moją drugą dzidzią.
Motylek jak mogłas napisać o kawce bananowej i to jeszcze na zimno ?!?!- ja nie mam pojęcia jak to smakuje, ale oczami mojej ciężarówkowo- zachciankowej wyobraźni już siebie widzę przy wielkiej szklanie takiego boskiego napoju. Obudziłas we mnie łasucha po 12 w nocy i co ja mam teraz z tym zrobić :-:)szok:. Przecież nie pójdę teraz ekperymentować z blenderem w kuchni. Szał totalny! Chyba sobie zaparzę meliskę i spróbuje to jakos przespać......
Buziaczki dziewczyny i do jutra :happy:
 
a to taka spryciula jestes:-D spoko nie gniewam sie moga tez zabawic sie w detektywa i mnie poszukac, szkoda ze ja nie moge bo nie znam imion.:no: tez przejrzalam twoje zdjecia i fakt nowa twarzyczka, choc napewno sie kiedys milalysmy :szok:malo prawdopodobne ze nie,
anie znam jest dobra kolezanka mojej kuzynki, moj maz ja zna razem pracowali kiedys w elit, raz tylko ja podwozilismy do domu po imprezie, fajna kobitka.:tak:
ok to stykniemy sie w poniedzialek, nam pasuje tak przed poludniem a tobie , to sie jeszcze zgadamy, musze wyslac smsa do cocolino bo ta pewnie nie ma chwili zeby tu przysiasc, teraz to pewnie z 5 stron ma zaleglosci. :szok:
a co do mojej energi to siedzielismy 3 tyg w domu to teraz dostalam pałera.:-):tak::-D

to pewnie wczorajsze moje rewolucje zoladkowe byly po jablku, juz mi przeszlo.
a wiem ingrid ze durna jestem :tak::-D ze chce faszerowac malego, nie tak wlasciwie to chcialam sprobowac, a skoro nie chce to poczekamy,

a nasza nowa kolezanka star star to pewnie zalatana cos jej nie slychac

motylek a jak blizniaki siostry daja juz popalic:-D:-D
 
reklama
a tak wogole wy po nocach nie spicie matko ja juz o 21 musze chrapac, no 22 to juz maks, za to 530 -6 na nogach obojetnie o ktorej nie zasnie zawsze o tej wstaje

i znowu pustki oj ja biedna zawsze sam na tym forum,:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry