reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Leeds

kurna az musze wam napisac wlasnie dostalam list z depozytu z tamtego mieszkania i dostalismy wszystko spowrotem strasznie sie ciesze bo myslalam ze nam cos potraca. i jak szybko wszystko w ciagu 8 dni roboczych od zdania kluczy
 
reklama
hej laski :)
U nas po staremu Emilka już troszku lepiej ale zapalenie oka może trwać bardzo długo tak nam powiedzieli wiec raz jest lepiej raz gorzej
I tato uziemił nas rozwalając auto i teraz czekamy aż wróci z naprawy
A tak pozwtym to nudy i praca i tak na okrąło
POzdrowionka wszystkim:-)
 
witam, ja juz sie lepiej czuje, wiec jest nadzieja na sobote :-)
witam nowa forumowiczke- mam nadzieje, ze te afty szybko mina po radach dziewczyn :tak:
Aga te suwaczki to w ustawieniach (sygnatury- edytuj sygnature- tam wklejasz skopiowany kod suwaczka i zatwierdzasz. cos w ten desen to bylo ;-):-))
a poza tym to nie wszystkie sa z Beestonu lub Armley- ja np jestem odosobniona i samotna mieszkajac na Rodley, Kama na Kirkstall,a Ewa w Dewsbury. kogos jeszcze pominelam? jak wyzdrowiejemy i bedzie juz po imprezkach urodzinowych to zapraszam na kawke ;-)
A ja sie musze pochwalic- moje dziecko przedwczoraj przynioslo sobie nocnik i zrobilo do niego siusiu! dumna jestem. narazie to jednorazowy wyczyn, ale zawsze jakis dobry poczatek :-D
pozdrowionka dla wszystkich mamusiek i mam nadzieje do szybkiego zobaczenia!
aha, zaraz wrzuce na ogloszenia, ale zapytam najpierw tu. mam do oddania cala torbe ubranek po moim maluchu (od 0 wzwyz), ktore tylko mi zagracaja mieszkanie. moze ktos chetny?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hey!
Kurde, chyba musze wyprobowac jednak babciny sposob na te zakichane plesniawy, bo mam wrazenie ze lek nie pomogl. Tzn szczerze mowiac ciezko powiedziec, bo malutka jest jeszcze malutka :)-)) no i trudno mi zajrzec jej do buzi, chociaz jak ziewa czy cos to jest ciagle bialy jezor jak nic. No i przede wszystkim od poniedzialku daje mi strasznie popalic, ciagle placze, a ja nie mam pojecia dlaczego. Wpycha rece do buzi jak by byla ciagle glodna, a nie jest. Mocniej niz zwykle sie slini i miesza jezykiem. Juz nawet zaczelam podejrzewac jakies ADHD bo mialam dosc stresowa ciaze i szczerze mowiac nadpobudliwosc i nerwowosc mojego dziecka to moja najwieksza obawa, wiec rycze codzien razem z nia bo sie boje ze to to.. ech.. zaraz jeszcze jakas depreche zlapie.No ale zanim bede utwierdzac sie w przekonaniach ze to to najgorsze, najpierw chce wyeliminowac wszelkie mniejsze mozliwosci. Na szczescie akurat teraz Majka spi, po raz pierwszy od poniedzialku zasnela po prostu w domu na rekach na dluzej niz 0,5 godz. Tak zasypiala tylko na spacerze w wozku, no albo na noc, w dzien byla ciagla awantura. Czy jak Wasze dzieci mialy plesniawki to pomagalo im ze cos ssaly? Piesc, piers, butelke, smoczek?? Bo ja chcialam wychowac bez smoczka i do tej pory go nie miala ani razu, ale przedwczoraj wieczorem maz pojechal do Asdy i kupil. Maja srednio umie go jeszcze ssac, ale przestaje plakac jak zasysa. Tyle ze ja uparcie nie chce jej go dawac i wole go miec tylko w razie ekstremalnych sytuacji, ale najpierw chce dojsc do tego dlaczego nagle moje dziecko zapragnelo ssac?:) I nie ze caly czas?
Znow sie rozpisalam, ale coz poradzic.. :>
Pogoda niesprzyjajaca, zawsze mialam jesienne deprechy, a teraz na dodatek jeszcze placzace w kolko dziecko no i samotne siedzienie w domu. Nie mam do kogo "geby" otworzyc, do dziecka sobie mowie, ale ona jeszcze za mala zeby bylo widac chociaz jakas reakcje z jej strony bo na odpowiedz to jeszcze sobie dlugo poczekam :) Moje kolezanki wszystkie w pracy, wracaja w poludnie, a wtedy tez wraca moj maz wiec mam niewiekie mozliwosci .. no ale coz.. mam tylko nadzieje ze z czasem bedzie mi sie poprawiac i nie dostane swira od siedzenia w domu :>
No ale dosc smecenia...pewnie nie tego Wam trzeba :)
Witam nowa mamusie, a wlasciwie dwie bo chyba sie nie odzywalam od kiedy sie Agneska pojawila??:) i dziekuje za pochwaly mojej coreczki :))
Motylek, mam nadzieje ze pozytywnie zalatwisz sprawe z npower. My sie z nimi tez meczymy okropnie, ale na szczescie teraz placimy ostatni raz i mam nadzieje, ze juz NIGDY WIECEJ nie dostane ZADNEGO listu od nich :) Bajzel maja okropny, ledwo uniknelismy komornika w domu przez debili tam pracujacych!!:wściekła/y: no ale to dluga historia, a ja sie obawiam ze i tak nie dobrniecie do konca mojego posta.. chyba bede musiala dzielic je na 3 czesci ;))
Pozdrawiam i przepraszam za zanudzanie!!!
P.S. a kto tu jeszcze jest z Armley??
 
Ostatnia edycja:
Stefanka - no wlasnie gdyby byla glodna to bym sie nie dziwila, ale nie jest i tego mam pewnosc bo dokarmiam ja butelka wiec wiem ile zjadla a na dodatek jak podejrzewalam ze byc moze jeszcze jest glodna to jak wyplula cycka czy butelke to po chwili dawalam jej znow ale nie chce juz ssac i wypluwa albo tylko trzyma w buzi i podgryza. Dlatego wlasnie mnie to dziwi bo to sie zdarza nawet 5-10 min po karmieniu (tzn to wpychanie rak do buzi i chec ssania). A druga sprawa to hmm.. ja dostalam lek na ta plesniawke w plynie. Na ulotce jest napisane ze trzeba trzymac dlugo w buzi i polknac. Nic nie ma o tym zeby smarowac, a o niemowletach jest tylko tyle ze nie 4 a 1 raz dziennie. Skoro mowisz ze trzeba sie dlugo meczyc zeby to zetrzec to moze po prostu zaczne zanurzac pieluche w tym plynie i smarowac. Myslalam jak jej to wstrzykne i ona pomiesza jezorem z tym lekiem na wierzchu to wystarczy. No ale nic to, bede probowac dalej :) Dzieki za podpowiedz :)) no i ze bylas dzielna i dotrwalas do konca poprzedniego posta :))
 
reklama
Do góry