motylek :-)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2009
- Postów
- 348
Hehe Stefanka - ten Twój Dominik , to zawsze coś ciekawego wymyśli ....
a jeśli chodzi o to ciasto, to nie było go za pierwszym razem, bo po prostu tak wyszło, a nie, że nie chciałam go zrobic, bo z reguły taka jestem, że jak ktoś do mnie przychodzi, to wyciągam wszystko, co mam akurat do kawy w domu..... a tak na marginesie, to mnie jest również przykro, że jak ja byłam u Ciebie, to też nic nie upiekłaś ..... < hihihhihih > Acha, jeszcze jedno - jak byś się wybierała do Justyny któregoś wieczoru i nie chciało by Ci się jechac samej, to ja bardzo chętnie mogę Ci towarzyszyc ....no, chyba, że macie swoje sprawy i chcecie sobie same pogadac, to nie ma problemu.....
A co do męskich wypadów, to ja mam problem z głowy, bo mój K. ma playstation w domu , piwko czasem też, więc gra sobie na miejscu, a ja w tym czasie też znajdę sobie zawsze coś do roboty :-)))
Justyna - nie ma sprawy - chciałam dla Ciebie dobrze pisząc o tym mleku, bo zawsze parę groszy można zaoszczędzic i kupic w to miejsce coś innego dla dzidzi :-)) A tymi hormonami się nie przejmuj - my wiemy, że teraz Tobie wszystko wolno - nawet się złościc ....
Kasiu - fajnie, że sobie podrinkujecie z Tunią ..... zawsze to jakaś odskocznia :-)
uuu pogoda nam się troszkę popsuła, no ale dziś wręcz upragniony był ten deszczyk ..... taka parówa, że wytrzymac nie było można ..... ciekawe jak będzie jutro, bo muszę do przychodni zasuwac /....
Pozdrowionka :-)))))
a jeśli chodzi o to ciasto, to nie było go za pierwszym razem, bo po prostu tak wyszło, a nie, że nie chciałam go zrobic, bo z reguły taka jestem, że jak ktoś do mnie przychodzi, to wyciągam wszystko, co mam akurat do kawy w domu..... a tak na marginesie, to mnie jest również przykro, że jak ja byłam u Ciebie, to też nic nie upiekłaś ..... < hihihhihih > Acha, jeszcze jedno - jak byś się wybierała do Justyny któregoś wieczoru i nie chciało by Ci się jechac samej, to ja bardzo chętnie mogę Ci towarzyszyc ....no, chyba, że macie swoje sprawy i chcecie sobie same pogadac, to nie ma problemu.....
A co do męskich wypadów, to ja mam problem z głowy, bo mój K. ma playstation w domu , piwko czasem też, więc gra sobie na miejscu, a ja w tym czasie też znajdę sobie zawsze coś do roboty :-)))
Justyna - nie ma sprawy - chciałam dla Ciebie dobrze pisząc o tym mleku, bo zawsze parę groszy można zaoszczędzic i kupic w to miejsce coś innego dla dzidzi :-)) A tymi hormonami się nie przejmuj - my wiemy, że teraz Tobie wszystko wolno - nawet się złościc ....
Kasiu - fajnie, że sobie podrinkujecie z Tunią ..... zawsze to jakaś odskocznia :-)
uuu pogoda nam się troszkę popsuła, no ale dziś wręcz upragniony był ten deszczyk ..... taka parówa, że wytrzymac nie było można ..... ciekawe jak będzie jutro, bo muszę do przychodni zasuwac /....
Pozdrowionka :-)))))