reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

reklama
hej :)
Faktycznie niedziela była fajna a zapowiadali deszcz więc wybrałam sie z mała z samego rana ale ku mojemu zaskoczeniu po południu równiez było fajnie więc jak poszłam z mała na mały spacerek to sie 2 godz z tego zrobiły w sumie to tylko przez to że małej się tak fajnie spało że nie chciałam wracać.
A co do reszty to po staremu
Pozdrowionka dla wszystkich :)
 
no i mamy znowu deszczowa pogode, czyli siedze w domu :((:)wściekła/y:
a co u reszty INGRID ty tu sie melduje, kobitko.:tak:
no ta nasza Ingrid to ma juz taki sliczny duuuuuuuuuzzzy brzusio:-D:-D:-p
 
Dzień dobry dziewczyny!
Melduje sie karnie jak Justynka kazała:tak:.
My już na angielskiej ziemi od soboty, no i oczywiscie pada deszcz. Dobrze że chociaż weekend był cieplutki to nie przeżylismy szoku termicznego, tzw. łagodne przejscie.
U nas wszystko gra. Helenka bardzo ładnie przyleciała samolotem, widać że to już weteranka w tym temacie (3 wypady do Polski to jakby nie było- 6 przelotów). Na lotnisku biegała jak nakręcona między ludźmi, zaczepiając co poniektórych natarczywym gapieniem sie lub usmieszkami. Była naprawdę grzeczna.
Obawiałam sie jak sie zaaklimatyzuje na "starych smieciach", jak będzie z zasypianiem, jedzeniem itp, ale narazie nie widze problemów. Czasem tylko jest trochę marudna i przychodzi sie poprzytulać- mysle że wtedy tęskni za dziadkami, z którymi ogromnie sie zżyła w Polsce. Moją mamę zobaczy dopiero ok 20 czerwca, jak przyjedzie tu do nas pomóc mi trochę.
A ja mam juz rzeczywiscie wielkie brzuszysko i coraz bardziej sie po swiecie toczę:szok:. Marzy mi sie poród pod koniec maja, bo nie chcę dźwigać tego słodkiego ciężaru za długo.
A oto Helenka z chrzestną na basenie- 15 minut regularnego wycia- nie spodobało jej sie niestety. Basen jednak trzeba wprowadzić wczesniej jak jeszcze sie nie boi, albo trochę później jak już sie nie boi.
 

Załączniki

  • 009.jpg
    009.jpg
    27,6 KB · Wyświetleń: 20
  • 014.jpg
    014.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 20
  • 012.jpg
    012.jpg
    22 KB · Wyświetleń: 21
Ostatnia edycja:
Hej laski :)
Dzisiaj pogoda paskudna była a jak na złośc to teraz zrobiło się fajnie nie oglądałam pogody ale myśłe że jutro będzie już fajnie
Justyna - napisz smska co i jak
Ingrid - mam nadzieje że jak dobrze wyjdzie to się jutro spotkamy
tymczasem pozdrowionka
 
reklama
Do góry