reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Leeds

reklama
a zglaszalas w ubezpieczeniu ze przyciemnialas szyby, my chcielismy w starym ale jak dzwonilismy do ubezpieczalni to bylo drozej, nie pamietam o ile ale troche bylo. no chyba ze nie zadzwoni sie to spoko , gorzej tylko w razie wypadku itp.
 
witam!!
ja bym sie chetnie spotkala z Wami w little legz. w sumie fajne miejsce, mozna usiasc kawke wypic itp. z tego co wiem placi sie prawie 3.70-3.90 ale bez ograniczen czssowych.
weekendy sa strasznie zajete wiec moze w jakis normalny pracujacy dzien?
nie chcialabum nachodzic stefanki z moim ma;ym detektywem hihi.
ale moze kiedys pozdrawiam
 
reklama
Cześc dziewczęta :-)

Mnie się dziś trochę plany pokrzyżowały, bo miała przyjechac do mnie koleżanka z córeczką ale przez to, co się wczoraj wydarzyło, aż gorączki dostała z wrażenia i nie przyjechała. Moja koleżanka przeżyła wczoraj chwile grozy, bo jej mała uciekła gdzieś jak były na spacerku z jeszcze jedną panią i jej wnuczką - i cała okolica ich szukała prawie godzinę, a one sobie w najlepsze siedziały na ogródku i się bawiły ... Moja koleżanka myślała, że zemdleje, jak się to stało, bo myślała, że małą ktoś porwał - nie spuszczała jej z oczu ale wiadomo, że to są sekundy .... :baffled: Na szczęście wszystko się dobrze skończyło .... ale mała dostała wczoraj reprymendę podobno od tatusia swojego i pewnie to przeżywała, bo temperatura jej skoczyła, a ma 4 latka, więc już wiele rozumie ..... :tak::-) Jak koleżanka napisała mi , że dziś nie przyjdą, to ogarnęłam szybko w mieszkaniu, zrobiłam obiadek i wybrałam się z Julcią na Crown Point - bo uwielbiam tam chodzic ... kupiłam sobie trochę kosmetyków i musiałam małej kupic nową przytulankę, bo zgubiła , a bez tego nie zaśnie :rofl2::eek: ...... Potem :eek: to już tylko leciałam do domu, bo mój K. skończył szybciej pracę ... właściwie to dzisiejszy wyskok był nie planowany i spontaniczny ale fajny, więc jak kiedyś będziecie się umawiały na Crown Point dziewczyny, to ja napewno do was dołączę, jeśli nie będę miała wcześniej niczego w planach ..... :-):tak:
A was wszystkie gdzie dziś wywiało , że tak powiem ??? Cisza jak makiem zasiał ... Stefanka jest usprawiedliwiona, bo ma imprezke w domu ale reszta nawet się nie chwali, czy się dziś spotkałyście ???

POZDRAWIAM I jeszcze tu zajrzę !!
 
Do góry