reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

adres juz mam-dzieki. ode mnie to najlepiej 16, a przystanek, z tego co patrzylam, praktycznie przy Twoim domu. ja sie tak wybieram na te spotkania mamus z dzieciaczkami w tym Bramley i wybrac nie moge, ale moze w koncu sie odwaze ;)
 
reklama
tak przystanek kolo samiuskiego domu doslaonie minutka to jak bedziecie ok 11 tak? a dlugo sie od was jedzie? no ja tez myslalam nad tym spotkaniem na bramley,ale jakos nie pasuja mi godziny bo maly spi,
 
hej ciocia justynka!
kurtka super- mały przystojniaczek będzie z Nico w niej! Będzie pasował do tatowego motoru (tego co go kupi lub tego o którym tylko bedzie marzył).
A u nas prasowanie. Stoje nad żelazkiem juz ponad godzinę. Teraz mam małą przerwę na lekturkę BB.
Helenka nadrabia chyba wczorajszą skróconą popołudniową drzemkę bo spi już 2,5 godz. Nie wiem co robić. Może powinnam ją zbudzić, żeby mi wieczorem poszła normalnie spać. Nieeee. Niech spi. Mi z tym w sumie baaaaardzo dobrze. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy na nogach trzyma mnie głównie paracetamol.
 
a zapomnialam wam napisac ze zaczelam robic malego w nocy w konia jak sie budzi nie daje piersi tylko smoczka i takim sposobem okazalo sie ze jadl 21 a potem 3 rano, czyli te budzenia pomiedzy to tylko chec tulenia do cyca, wiec wprowadzamy zmiani i pewnie powoli sie nauczy

No widzisz tak jak gadałysmy, zwykły pieszczoch z tego Twojego syna:tak::-).
Fajnie. Tym sposobem pewnie łatwo go oduczysz cycania po nocach- niech korzysta za dnia ile wlezie! A w nocy brzuszek sobie odpocznie od całodziennej pracy.

16 jakies 10 min,wiec blisko nawet :tak: Podejrzewam,ze tak okolo 11 powinnismy dotrzec, jesli Tobie pasuje
Dziewczyny jak tak to może i nam sie uda z Wami zobaczyć na jakis mały spacerek, bo my kończymy ważenie o 11.
 
haha no widzisz CIOTKA INGRID my teraz jestesmy, poszlam do malego na drzemke bo mialam potworny bol glowy, spal 1,40 ja troszke mniej.

Tunia ta pora jest dla nas idealna zapewne maly bedzie spal, ale to nic nie szkodzi. czyli co jestesmy umowiaone na 11 w czwartek.
INGRID wiec kolo ciebie bysmy byly na spacerku po jedzeniu HELENKI, to sie spiszemy jeszcze
 
Hej laski :)
JA jak zwykle na chwilke po paru dniach. Mała nie jest az taka zajmująca ale zawsze to coś człowiekowi wypadnie :-)
I koniec końcami my tez nie pojechaliśmy do Sylwii ale mam nadzieje że się jeszcze zbierzemy właśnie zanim się gdzies dalej wyprowadzi :tak::tak:
Pogoda dzisiaj nie zachwycająca ale i tak skusiliśmy się na mały spacerek w parku a na dodatek z tatą bo ma urlop ale sie Milusia nie może napatrzyć dziecko tatę tak żadko widuje :-:)-(
Justyna - co do jutra to sie jeszcze zobaczy
Ellie1981 - witam witam jeśli się jeszcze nie przywitałam
to ja lece dzidzio chyba ma dość taty :-D:-D:-D
 
Ellie- tak jak pisałam z własnych doswiadczeń nie mam powodu do lęku przed porodem. Mogę sobie tylko marzyć aby ten drugi poszedła mi tak samo dobrze. Ale wiesz jak to jest jak zaczynają do Ciebie docierać relacje innych- niezawsze optymistyczne. Wtedy zaczyna sie za dużo mysleć i bywa że pojawia sie strach. Ale nie martw sie - nas to nie dotyczy! Nam wszystko pójdzie "jak z płatka"- jak to sie mówi. :tak::tak::tak: Powiedz jak Ci sie tą dzidzię nosi?
pa[/quote]

pozytywne myslenie :) - bedzie dobrze!
a ciaza super! oprocz takich dolegliwosci jak mala ociezalosc czy sennosc albo delikatne dusznosci to wszystko normalnie:) az sie nie moge nadziwic, szczegolnie jak sie czlowiek tyle naczyta o roznych uciazliwych dolegliwosciach jakie kobietki miewaja - opuchlizny, zatwardzenie itd....jestesmy juz w przedsionku 8 mies i na szczescie nic sie nie dziej, no chyba ze te wieksze dolegliwosci przychodza pozniej...(?)
a jak u ciebi ingrid? domyslam sie ze nie jest latwo opiekowac sie taka mala Helenka i jeszcze jedno pod serduszkiem nosic
 
reklama
witam
Dawno nie zaglądałm, ale jakos nie było czasu, a i na sierpniówkach też się udzielam. Melduję że wczoraj byłam na skanie i wyszła nam dziewczynka. Wszystko jest dobrze, rośnie jak trzeba, a ruchów nie czuje zabardzo bo mam łożysko z przodu i tłumi ruchy. Dzisiaj widziałam sie z połozną i lekarzem, i poprosiłam o zmiane szpitala na st. James. Co do badań na cukrzycę to wytłumaczono mi że będę mieć następne badania w 26 tyg. a potem skan w 28 i co 4 tygodnie do końca, więc jakby sie coś działo to wyłapią. Ale i tak jak będę w polsce to zrobię badania na obciążenie glukozą, dla świetego spokoju. Niby mnie dzisiaj uspokoili, ale juz i tak wiem że będe panikować.
i jeszcze pytaja się jak chce rodzić, ale mowia że nie mam sie co śpieszyć z odpowiedzią. To też dla mnie trochę problem, nie wiem co wybrać.Boje się naturalnego, bo nie wiadomo czy się nic nie stanie, ale cc też sie obawiam, bo juz tak straciłam synka. No po prostu popadam chwilami w paranoję.
Widzę że parę mam dołaczyło, witam Was, ja tu jestem nieczęstm gosciem, ale widzę że cos tu ożylo i postów więcej ...
 
Do góry