reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Krakowa

reklama
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy!!!
Jestem jużb po pierwszym zjeździe, jestem jedyną dziewczyną w grupie, a na roku to chyba jestnas z 5... Z jednej strony może to być atut, ale z drugiej nie, no bo wiadomo, kobieta na takim kierunku...ale jestem dobrej myśli :)

Gaga, no troszkę kasy pójdzie... no ale dziennie nie mam jak studiować teraz. A chcę bardzo i dokładnie ten kierunek. Za dobre wyniki w nauce można mieć już stypendium rektora po pierwszym semestrze, a z tego co wiem (jest tam kilku moich znajomych), to na I roku jest to do zrobienia.

Nenyah, witaj w klubie studentów I roku :)

Pewnie, to już nieaktualne, ale Jaaga, polecam również pracownię Diaggammed, na ul.Wiślnej - a tam pani dr Cyrul - bardzo miła i kompetentna babka, no i co najważniejsze nie wyłudzają kasy, jak to się dzieje często w prywatnych pracowniach tego typu, określając konieczność kontroli po kilku miesiącach - jeśli faktycznie nie ma ku temu przesłanek. Mi na końcu powiedziała, że bioderka śliczne i że zaprasza z kolejnym dzieckiem:) Koszt to 40 zł, więc myślę, że do przeżycia.
 
Hejka ! chyba zaczne zaglądac do was czesciej ja z tegorocznych sierpniówek;-) mam na imie aga i mieszkam na czyżynach ..
A co do usg własnie sie zarejestrowałam na 19 pazdz. na wiślnej do dr cyrul to zobaczymy co i jak ..wprawdzie dostałam skierowanie od pediatry ale terminy sa takie dalekie ze szkoda gadac a 40 zł to nie majątek..pozdrawiam i zycze miłego dnia!!!!!:-)
 
Witam po przerwie. U nas niewesoło. ALe po kolei.
Wiec przed wyjazdem do Rabki Marysie wysypało - nic jej nie pomagało tylko było coraz gorzej, zmieniłam proszek i kosmetyki - nic to nie dało - wróciłysmy do Krakowa - zaczeła srać na zielono ( tak co piątą kupę) ze sluzem- pediatra (prywatny) stwierdził skaze i kazął mi odstawic wszystko co uczula - odstawiłam - dostała steryd, Fenistil, wapno - w dwa dni jej zeszło wszystko - uciesyłam sie że wiem przynajmniej co ja uczula - ale zaczęła mi srać na zielono - wszytskie kupy i ze śluzem i wodniste były i pojawiła się krew. Dostała Nifuroksazyd i Trilac - i lekarz kazął odstawić tamte leki - bo podobno nie wolno naraz. Po odstawieniu wsypka wylazła znowu . Kupy przesta ly być ziolene po tygoniu wiec odstawiłam Nifuriksazyd i powróciłam do porzedniego zestawu leków. I co ??? ***** !!!! NIC!!! dalej okropna wysypka, swędzoące plamy, świecące policklzi, zaczerwienienia w zgęciach. Kupy są żółe ale bardzo luźne - taka prawie woda leci.
A najgorsze jest to ze przez 3 tygodsnie mała przytyłamtylko 200 gram (byłam z nią w przychodni bo mój prytwatny peditra wyjechał - wraca za tydzień) Oczywiscie baba w przychodni zbagatelizowała tak mały przyrost masay ciała. Czekam aż te mój wrć wróci bo jestem cała w nerwach. Acha i ma dosć małe cimiąckzo i barzdzo twardą czache - wiec już bardzo ograniczyłam D3 (choc i tak dawałam bardzo mało......).
No wiec jak same widzicie u nas nieciakawie.......
A najgorsze to że dalej nie wiem co ją uczula...... BIdulka płącze przez sen, dodtakowo idą jej zeby....Budzi sie w nocy lkika razy, w czasie dzinnych drzemek tez sie budzi (jak ją wezmę na rączki pohusiam to ise uspokaja i dalej usypia).....
Stwierdziłąm ze przejdę na butlę i kupilam dziś Beblion Pepti - gdzie tam mała pluje dalej niz widzi!!!! POnadto strasznie ja otrzepuje..... Czyli niewesoło.
 
Głuszek, trzymaj się!
przytul.gif
Jesteśmy z Tobą. Oby Twój pediatra wrócił jak najszybciej i zadecydował co dalej. A co domieszanki - ja teraz też wprowadziłam (przez pracę i studia trochę trudno karmić tylko piersią) i Filip też przez pierwszy dzień pluł i krzywił się, dodaliśmy kaszki i w końcu zjadł. Może spróbuj na początek osłodzić troszkę glukozą, a potem jak mała się przyzwyczai to powoli przestań?
 
głuszku będzie dobrze... dużo sił i cierpliwości ci zyczymy

a co do wszystkich mamuś studentek o tzryamma kciuki ja w pt mam ostatnia poprawkę i już witam 3 rok, le nie zapowiada się on tak prosta bo zjazdy co 2 tygod i min 2 kolosy na kazdym, ale moja Mała mi świetnie pomaga w niszczeniu notatek a ile ma przy tym zabawy... polecam:-) ;-) :tak:
 
Witam głuszku mam ten sam problem jeśli chodzi o picie czegokolwiek z butelki, ja wszystko podaje łyżeczka, mój wojtuś nienawidzi smoczków i chyba ich nigdy nie polubi tylko co bedzie jak pojde do pracy?
 
reklama
Do góry