reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Krakowa

k@siek a na kiedy ty masz termin ??? jakos chyba tak koniec koniec lipca, dobrze liczę ???
 
reklama
kąsiek to też już niedługo, zobaczysz jak zleci szybciutko, najgorsze jest te kilka dni tuż przed terminem :)
a mi by się chciało już drugie bobo, tylko finansowe nie da rady :(
 
tak to jest w naszym kraju niestety:( ale nie martw sie gaga za jakiś czas sytuacja się poprawi i wtedy zafundujcie Majusi braciszka ;)
 
jak patrzę na naszą władzę to chyba nie ma na co liczyć.............
ja właśnie po ćwiczonkach i normalnie mega zmęczenie
 
Bądźmy dobrej myśli cóż innego możemy zrobić, nie ma co się zamartwiać, będzie dobrze :)
Czyżbys zaczęła walczyć o powrót do swoich 46 kg? ;) ;D
 
nio :) już minął mega dół i trzeba cos ze sobą zrobić bo czuję się koszmarnie z tym mega dupskiem :) brzuch już prawie ok, jakoś sam się kurczy :) ale reszta łooooooooooo matko, zresztą po tych ćwiczeniach to kręgosłup mniej mnie boli
 
ćwiczenia napewno nie zaszkodzą a poprawią samopoczucie psychofizyczne :) obrałaś dobrą strategię, bo od samego narzekania i zamartwiania się nic dobrego nie ma... tak trzymaj :) :) pewnie przy małym dziecku ciężko się z domu wyrwać ale bądź dzielna ;)
 
na 30.06 czy 30.07? bo wg suwaczka to chyba na 30.07, :)
Co do terminu z usg to sienim nie sugeruj - ja miałam z usg na 19 V bo Marsyia ma długie nogi i stąd wychodziło wczesniej. gaga ma rację - cała ciąża minęła strsznie szybko a teraz czas jakby się zatrzymał w miejscu....
Bo tak to sobie liczysz te dni i ci ubywa a tu jak licza na suwaczku jest prawie równa 0 a się nic nie dzieje to dostajesz korby. wystarczy poczytać na namjówkach jaka nam już korba bije i co wypisujemy :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
reklama
gaga ja też sie wzięłam już za siebie ;) tylko mam mały problem.po wysiłku boli mnie dół brzucha i mam pyatnko czy to możłiwe że jeszcze obkurcza się macica?? zaczynam mnie to martwić bo przez to nie mogę już ćwiczyć ani nic dźwigać :( jak nie przejdzie to muszę iśc do lekarza. Mała ma 3 miesiące może to za wcześnie na wysiłek, a juz mam dość tych fałdek.
Koleżanka mówiła że organizm tak naprawde regeneruję sie do 2 lat.
 
Do góry